Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka tam jedna gdzieś

nie mogę się uwolnić od faceta, dla którego najważniejsza jest tylko praca

Polecane posty

Gość bbsda
wydaje ci sie to tylko meczace czy rowniez niebezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbsda
berenka juz doczytalam myslalm ze byl pikantny detal a tu nic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
nie wiem, wydawał się normalny (poza tym, że pracował), do czasu jak powiedziałam, że to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbsda
ale autorko czyli nagle przeszlo ci jak reka dojal uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bb.. - gdybys czytala, to bys wiedziala, ze taka jedna tam gdzies - doszla juz do podjecia decyzji o wyborze dzialania - na razie mniej inwazyjnego - bedziemy oczekiwac efektu powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
uczucia nie przechodzą jak ręką odjął (chyba o tym wiecie), ale skoro podjęłam decyzję, to podjęłam, poza tym zbyt długo to trwało dlatego chcę to skończyć, bo nie widzę szans na zmianę, ale chyba zbyt słaba jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbsda
no to powodzenia co mi tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
kolejny argument, żeby na policję nie iść - cholera, dlaczego nie jest to takie proste - mówisz komuś spadaj i po prostu spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
ok :) to od jutra czeka mnie "upojny tydzień" - czy ile tam wytrzymam z kuplem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
a właściwie od dzisiaj :) policję na razie zostawię - ale czy to nie tchórzostwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mozesz skoczyc i zapytac sie (na policji) co kobieta moze zrobic w takiej sytuacji (nie musisz zglaszac , jesli nie chcesz, mozesz po prostu sie doinformowac), tylko podkresl,ze to jest powazna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
dziękuję BERENKA ---> nie ma to jak z kimś pogadać :) mam nadzieję, że poskutkuje, bo już zbyt długo się to ciągnie PS. Dzięki też wszyskim, którzy się wpisali :) - każda rada i każde spojrzenie jest ważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwuję się
wiecie, no nie wiem, może nigdy się nie spotkałam z takim nachodzeniem, ale jedno wiem, jak sie komuś jasno, JASNO mówiłam, że go nie chce, dobitnie, to to rozumiał. mam wrażenie, ze te wsztskie dziewczyny, które czują się nachodzone, nie mówią wcale wprost. nie odbieranie telefonów nie jest sposobem. I mam jeszcze wrażenie, ze niektórym bardzo pasuje taki adorator, lub adoratorka. Ze sami w jakiś sposób powodują to, ze druga strona się tak zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqa
Jest ograniczony i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _bliska__
mój pomył, to metoda zdartej płyty, czyli mówisz: nie jestem już zainteresowana, nie chcę sie spotykać, nie chcę rozmawiać i idziesz dalej, mówiąć cześć... nie złościsz się, nie krzyczysz, nie podajesz żadnych argumentów, nie wchodzisz w dyskusje...jestes spokojna...oddalasz się nie oglądając za siebie... az do skutku...musi sie udać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
kumpel się do mnie dobiera... matko czy żaden facet nie jest normalny ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna tam gdzieś
wyrzuciłam go z domu... a tamten ciągle przyłazi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×