Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gonia1987

NOCNE SKURCZE -CO TO MOżE BYć???

Polecane posty

Termin porodu mam dopiero za dwa tygodnie, a w nocy miewam dziwne skurcze. Budzę się z brzuchem twardym jak skała, odczuwam przy tym ból pleców w okolicach krzyża i podbrzusza - tak jak na miesiączkę. Taki skurcz trwa paręnaście minut, po czym zasypiam i znów budzę się z takimi samymi objawami. To trwa od 4 nocy. Dodam, że w dzień nie miewam takich skurczów w ogóle - tylko w nocy! Co one mogą oznaczać? Przecież gdyby to były skurcze przepowiadające, to w dzień również bym je odczuwała. Nie są bardzo bolesne, ale dokuczliwe.Miałyście tak może, a jeżeli tak, to na ile przed porodem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myśle że to już sa objawy porodu :-) ja tak miałam dzień przed porodem i na drugi dzień urodzilam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mama
u nas na topiczku dziewczyna dostala takich skurczy wczoraj w nocy a o 16 byla na swiecie juz corenka:D Ale moga to byc tez takie zapowiadajace porod skurcze...Wazne czy sa regularne .Jesli bylyby w rownych odstepach czasu i ten czas by sie skracal -nie czekaj tylko podjedz do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja tak mam już od kilku nocy! I zero innych objawów - nawet czop mi nie odszedł! W dzień w ogóle nie mam ani jednego skurczu - chyba, że takie bezbolesne stawianie się brzuszka, ale to też rzadko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do też mama Nie, skurcze nie są regularne, tylko trwają dość długo - czasem po 15 minut, po czym przechodzą, a w dzień cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
Gosiu - dziewczyny mają czasami takie skurcze nawet dwa tygodnie przed\porodem. Więc to raczej pewne, ze organizm przygotowuje sie do "godziny zero" natomiast nie powiedziane, że urodzisz juz teraz - mozesz spokojnie doczekać terminu. Jeśli Cie to niepokoi - zadzwoń do lekarza lub jedź na ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bziczku, dzięki - uspokoiłaś mnie trochę Na ktg nie pojadę - ostatnio jak miałam takie skurcze to od razu położyli mnie w szpitalu choć nic mi nie było. A wiadomo - w szpitalu to większy stres dla mnie i dzieciątka niż w domu - oni teraz każdego zostawiają na kilka dni(czy trzeba, czy nie trzeba) w szpitalu na obserwację, bo maja z tego kasę. Nie powiem, bo miałam tam dobra opiekę, ale wiadomo - daleko od męża i rodziny - całe noce płakałam. Nie chcę tego drugi raz przyżywać - zadzwonię do mojego gina. A miała któraś mamusia takie skurcze jak ja, tylko w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
hej ja tez jestem 2tyg przed porodem, ja mam czasmi bole takie jak na miesiaczke, w nocy nie spie bo plecy mnie bola:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w dzień mam tylko twardnienie brzuszka raz za czas, ale w nocy to są już megatwardnienia z bólem. zastanawiam się kiedy urodzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
gonia a jak u ciebie jest z ruchami dzidzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
ja tez mam takie twardnienia ale wydaje mi sie ze wtedy mala sie napina, nie wiem jak to odroznic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojtuś rusza się od 2 dni dużo mniej niż zwykle - to znaczy nie ma tak, żeby sie w ogóle nie ruszał, ale robi to znacznie rzadziej niż wcześniej - słyszałam, że to też objaw nadchodzącego porodu - albo tej paskudn3ej pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa i jeszcze jedno - jak Wojtek tylko się napina, to twarda mam tylko część brzucha, a jak to skurcz - to twardy i nieprzyjemnie napięty jest calutki brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
mysle ze to poprostu wszystko przygotowuje sie do porodu, na razie nie panikuje.jak wezma mnie skurcze regularne i mocne lub odejda wody czy odpadnie czop to zaczne dzialac. tak poradzila mi lekarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale właśnie zastanawiamy się z koleżanką na innym topiku, czy tego czopa można nie zauważyć> Ja np. mam bardzo obfite upławy i może czop już schodzi , a ja o tym nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
kurcze podobno nie zawsze odpada, mojej kolezance odpadl na 2dni przed porodem, inna np mowila ze jej wody nie odeszly i okazalo sie potem ze jej odchodzily tylko ze po troszku i nawet nie zauwazyla-poprostu miala wilgna wkladke-to chyba nie ma reguly:( ja najbardziej boje sie przenoszonej ciazy, w terminie mam jechac na badania do szpitala zeby sie nie martwic, kurcze wolalabym wczesniej urodzic niz przechodzic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
a jakie masz te uplawy? biale czy zabarwione np kwia lub zielonkawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no takie normalne - białe - czasem, zwłaszcza rano przypominają (przepraszam za określenie) gluty z nosa, ale tylko konsystencją - nie barwą. Ja też wolałabym urodzić wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalnie ze tak
skurcze przepowiadające,nic szokującego,czekaj spokojnie na rozwiązanie,na pewno poznasz kiedy sie zacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
to ja tez takie mam, ale nie jest tego duzo a na kiedy konkretnie masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mialam dzis w nocy-kilka razy skurcz, a teraz cisza no i zaczelam sie troche denerwowac, bo wolalabym nie zaczac rodzic o 1 w nocy, kiedy jestem zmeczona po calym dniu zostalo mi 9 dni do wyliczonego porodu a od dwoch dni bole plecow, a wczesnie mnie prawie nic nie bolaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość t54t455
Hej. ja miałam dokładnie tak jak Ty!!! w dzień nic nie czułam, a nocy się zaczynało. Do tej pory nie wiem co to było. Aha- u mnie zaczęło się to w 30 tygodniu ciąży a urodziłam dzień po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, ja już bym chciała urodzić...tym bardziej że termin mam zakrecony - I na 23, II na 17 a III na 12 i którym mam sie sugerować????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga c
hej, ja tez mam problem z terminem wg miesiaczki 13paź, wg usg 10paź, wg cykli (ja mam np 35dniowe)20paź i kiedy tu sie spodziewac????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
moja ginka powiedziała, że nie zawsze odchodzi czop. Wody mogą odejść bez skurczy i na odwrót- są skurcze regularne a wody nie odchodzą. Powiedziała, że mam też nie panikować jak zauważę troszke krwi na majciochach (oczywiscie blisko terminu porodu) - to podobno pracująca szyjka która sie skraca przed porodem. Moja mówila, ze mam sie ugerować terminem porodu wyznaczonym z miesiączki i dopiero po tym terminie jak nic sie nie bedzie działo to mamy "reagować". Podobno porodu przegapić nie sposób :D ale to czym podobno mam sie sugerować to nasilające sie i regularne skurcze min co 7 lub 10 minut. Więc czekam.. po ostatniej niedzielnej akcji dopakowałam torbę i chyba dzisiaj zaliczyłam ostatnią samodzielną dalszą podróż samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×