głupia sprawa praca czy staż? pomóżcie

od jakiegoś czasu szukam pracy w swoim wyuczonym zawodzie ale bezskutecznie, w końcu zarejestrowałam się w PUPie i chciałam iść na staż, ale kazali mi samej go sobie szukać. Znalazłam jedno miejsce w którym kierowniczka przyjmowała mnie z otwartymi ramionami ale sprawy kazala zalatwic w kadrach. Tam też poszłam, ale szybko mnie zgasili. na odpowiedz każa czekac conajmniej miesiąc. może bym i poczekała bo zależy mi na doświadczeniu i pracy w zawodzie, w końcu nie po to studiowałam 5 lat by pracować w hipermarkecie. Tyle, że na drugi dzień zadzwoniła do mnie pani i zaprosiła na rozmowe kwalifikacyjną ale z pracy jedynie pokrewnej mojemu zawodowi (tak w 1% pokrewnej). I co jeżeli dostanę tą robotę? bedę musiała się wyrejserstrować z Urzedu pracy i możliwość stażu przepadnie. a jeżeli zrezygnuję z oferty pracy(jeśli w ogole mnie zechcą) a potem się okaże że UP odrzucił wniosek z miejsca gdzie chciałam staż i zostanę na lodzie. Po stażu też nie mam zagwarantowanego miejsca pracy. Beznadziejna sytuacja;((( może ktoś jest mi w stanie pomóc co mam robic? a moze myle się na jakims etapie swoich kalkulacji?

staż zawsze możesz zrobić.

wyksztalceniem, prace zawsze znajdziesz!

a nie zawsze..jak podejmiesz pracę to staż Ci się nie należy! No wiesz w czasie stażu zarobisz nie wiele ..a czy Cię przyjmą do pracy po stażu tego nikt nie wie...Śmiało idź na rozmowę kwalifikacyjną ..nie wiadomo co z tego wyniknie..

a ja podjełam prace i dostałam staż :)

hm..no to bardzo dziwne..mnie Panie w UP poinformowały że jeśli się już pracowało nie zależnie czy umowa zlecenie czy na czas określony to staż się nie należy..ale może coś się teraz zmieniło

mój pup jest popieprzony może dlatego :P

sloneczko ja mam skonczyny uniwersytet w Moskwie oraz dwa pokrewne faklutety starozytna Rosja oraz archologia kaszubska i widzisz tez nie moglam znalesc pracy. Dodam ze pracuje nad doktoratem ze mitologi slowianskiej w Moskwie. Glowa do gory, szalety trzymaja sie mocno;(

staż się należy pod warunkiem, że nie przepracowało się 3 miesięcy. CHodzi o to że kluczowy jest ten miesiąc. Jeżeli mnie wyrejestrują z PUPy to przez 3 miesiące się tam nie zarejestruje i stażu nie dostanę. A nie wiem czy w ogole go dostanę. Idę jutro na rozmowę, ciekawi mnie od kiedy ta robota by była. bo jak np. dopiero za miesiąc to bym miała czas na podjęcie decyzji.A jesli od zaraz, to na prawde mam dylemat. A ta praca w cale nie jest super pracą, może góra 2 razy tyle niż za staż dostanę.

co to za pracA?

Wiesz, może nie jest tak bardzo ważne czy praca jest związana z Twoim wykształceniem czy nie, tylko co bardziej Cię ciekawi... Jeśli praca Ci się podoba, to nie rób sobie wyrzutów że jest niezwiązana... Chyba że motywację masz wyłącznie finansową, a bardziej podoba Ci się (tak pod względem branży itp) staż... ja bym się tym kierowała - wsłuchaj się w siebie i zastanów na co masz ochotę.

dzięki, w sumie moj dylemat rozwiązała wizyta w potencjalnym miejscu pracy. Poszłam dziś na rozmowę (są na tak i na nie- na tak przemawia moje wykształcenie, a na nie brak doświadczenia;( byłam pierwszą osobą z którą w ogóle rozmawiali i za tydzień mają się odezwać). Ale dotarło do mnie, że ja wcale nie chcę tej pracy, nie czułam żadnej motywacji aby o nią walczyć, w ogóle jak weszłam do budynku to wiedziałam, że nie jest to miejsce w którym chciałabym pracować. Co innego miejsce w którym staram się o staż, ono mi chodzi po głowie od 2 lat. Nie zmartwi mnie jeśli mnie tam nie zechcą, chyba nawet ulgę poczuję :)

No i o to chodzi! Wchodzisz i czujesz że to jest to! Też tak mam, trzeba tylko nie zabić w sobie intuicji i wrażliwości, wtedy podświadomość Ci odpowiada na pytania:) ja pamiętam że jak tylko weszłam, dostałam niemal euforii i uśmiechałam się jak wariatka:) do dziś jest świetnie i mam super perspektywy na przyszłość...