skorpion + lew

zgadzam się z poprzednią wypowiedzią, u skorpionów seks ma ogromne znaczenie, jak partner się nie sprawdza w łóżku to idzie w odstawkę, przynajmniej ja tak robię...:) Mamy największy temperament w całej tej astrologii...

niedawno poznalam faceta. niesamowite przyciaganie. jak magnes. on skorpion ja skorpion. urodziny mamy w tym samym dniu. 7 listopada.

bylem z dziewczyna przez jakis czas. nieukladalo nam sie w zyciu. ale w lozku wrecz przeciwnie. gdy sie rozstalismy czesto potem spotykalismy sie tylko na szybkie numerki. wiem ze to bardzo lubila. miala niesamowity temperament. tez byla Skorpionem. czasem wydawalo mi sie ze wykorzystuje mnie jako maszynke dla przyjemnosci...

chodzi Ci o polaczenie Lwow ze Skorpionami? czy Lwow z Lwami??

Wszyscy rowniez pisza ze skorpion potrzebuje znaku, ktory bedzie go uspokaial, tonowal (ryby, rak) a ja mam inne zdanie. Moze ryzykowne troche aczkolwiek uwazam ze bez emocji w zwiazku (nie tylko w lozku) nie ma zwiazku. Ja tego potrzebuje jak ryba wody ;) Nuda jest czyms najgorszym co moglo by mnie spotkac :) Uwielbiam sie spierac, dyskutowac ale nie chcialbym ograniczac najsilniejszych emocji jedynie do lozka i seksu. No ale ja to ja a ktos moze miec inne zdanie :)

powieram K.P

znaczy popieram :)

to ja majac na codzien obok siebie lwa sie moze wypowiem. jesli chodzi o lozko lew jest domyslny, wie jak sprawic kobiecie super przyjemnosc. lubi urozmaicac lozkowe ekscesy ale zawsze skorpion wychodzi z inicjatywa. lubi wrecz lakomy jest na pochlebstwa ze strony partnera. lubi byc doceniany za czynnosci, ktorymi doprowadza partnera do stanu wrzenia :) to moze tyle , ktos inny pewnie tez ma Lwa pod swoja posciela na codzien...

Moje doświadczenie ze skorpionem: zimny, bezwzględny, wyrachowany. Przepraszam inne skorpiony. Jestem spod znaku lwa.

co tam u Skorpionow??

oojojoj, moji rodzice ro skorpion i lew...masakra:D! radze nie łączyc:D!!

ja popieram relacje SKORPION + SKORPION

ehh te Skorpiony. kocham was

Mam pytanie a skorpion + strzelec?????? moze byc???

a sprawdz na horoskopach. moze cos napisza

ja lwica, on skorpion uważam, że nie mogliśmy lepiej trafić. Jest nam ze sobą suuuuper!!! Nawet nie pytajcie ile lat jesteśmy razem, bo i tak nie uwierzycie :) Zgadzam się w 100% z wypowiedziami K.P.

Ciesze sie ze tak dobrze reprezentuje skorpiony ;) Wszyscy mnie popieraja :) Problem jest taki zeby znalesc kogos kto zniesie u nas te wszystkie negatywne cechy ;) A jesli chodzi o lozko.... nie ma chyba znaku, ktory by sie z nami dobrze w nim nie czul ;) No ale calego zycia w lozku na uprawianiu seksu nie da sie spedziec... a szkoda ;)

A ciagnac temat lozka... chyba jedna z bardziej charakterystycznych cech skorpiona jest to ze prawdziwa satysfakcje im sprawia satysfakcja partnerki/partner... a moze tak jest tylko u mnie ;)

milo mi dolaczyc do grona Skorpionow. zgadzam sie z Toba K.P. najwieksza satysfakcja to niesamowita przyjemnosc na twarzy partnera ktoremu mu sie te przyjemnosc sprawia

K.P. no jak zwykle masz rację :D satysfakcja partnerki i 100 % zadowolenia :) Ale mój skorpionek uważa, że to ja znalazłam osobę, która znosi wszystkie moje negatywne cechy, a przecież jestem lwicą ;) Mój skorpionek taki żekomo grzeczniutki - to jego zdanie :) ale swoje humorki ma, jak to skorpiony ;)

oczywiście nie żekomo - tylko „rzekomo” :p

u nas tez jest relacja Skorpion + Lew. czasami jest tak ze obydwoje nie mozemy sie soba najesc a zaraz potem klocimy sie niemilosiernie a zaraz znowu wskakujemy na siebie :p ehh a przed tem mialam faceta spod znaku skorpiona. kochalby sie co 5 min

lwy....w łóżku sa bardzo gorace, namiętne,a zarazem ostre, ten pazur....uchhh {ja lew i mój facet lew} poprostu jest boskoo:P

a dwa koziorozce pasuja do siebie?

witalność seksualna skorpiona + fantazja seksualna wodniczki= odjazd.

Nic nie mam przeciwko tych dwoch znakow,poniewaz sama jestem lwicą a moj chlopak skorpionem,choc oba mamy bardzo agresywne temperamenty i bywa ze sie klocimy, ale to jeszcze wiecej przyciaga nas do siebie..kochamy się nawzajem :)

ja jetsem lwica, moj byly skorpionem.. no wlasnie- moj byly. To co sie miedzy nami dzialo to istny poligon!!! w lozku bylo bardzo ok- ten moj temperament i jego stanowczosc.. mrrr. Ale cala reszta pozostawiala wiele do zyczenia- ani ja ani on nie zamierzalismy ustapic sobie nawzajem i... koniec :) uwazam ze takie zwiazki niestety ale nie maja przyszlosci. Ale skoro jestescie juz razem 4 lata :) to chyba oznacza ze nei mozna generalizowac :P

jestem skorpionem a mam zonę wodnika. To koszmar. W łózku ona zero inicjatywy i gdybym ja nie szedł na kompromisy to po pierwszej kłótni juz bysmy z soba nie byli :(

Ja jestem skorpion mój facet to lew.Kocham go bardzo, niestety czesto sie kłócimy a skropiony potrafia isc na kompromisy, dogadujemy sie ;) do lozka moglibysmy chodzic codziennie, nie ma nudy ani rutyny :D