Kto nie ma zamiaru isc na wybory i dlaczego?

to nie mialabym prawa potem narzekac.Nie ma specjalnie na kogo glosowac, ale wybiore najmniejsze zlo.

ja - jestem poza granicami Polski i nie uwazam, ze znam ten cyrk na tyle, zeby decydowac, kto ma byc wodzirejem

ja - nie jestem na bieżąco z polityką i musiałabym strzelać na kogo zagłosować...

bo zadnej partii nie lubie, nic sie i tak nie zmieni na lepsze, szkoda czasu i pieniedzy mi na bilety :P

neurosa sa spoty z deklaracjami wyborczymi, strony z programami partii mysle ze jeszce jest czas zeby sie wkonu zainteresowac:)

Należałoby pójść, ale będę akurat na wyjeździe, a w obcym mieście nie znam nikogo nawet z nazwiska, to na kogo głosować? Dla mnie ludzie się liczą, a nie partia

ale ludzie realizuja program partii... A osobiscie zadnego czlowieka nie znam ;)

jak nie zagłosujecie to NA PEWNO sie nic nie zmieni:)

jak zaglosuje to tez napewno nic sie nie zmieni :)

ludzi, ktorzy sa autorytrtami, np Wladysław Bartoszewska - zna sie na polityce i jest uczciwy,wiec bede wybierac, jak on.

moj glos i tak nic nie zmieni wiec nie ide. i tak wygra pis albo platforma

znam spoty \"mordo ty moja\" ale tu potrzebna jest wiedza dogłębna :)

bo nie mam bilrtu na autobus.

Wygrana dla pisu wcale nie jest najlepsza droga.... opozycja ich jze... i rozgoryczeni ludzie :) Ja i Wy wszyscy, kazdy po kolei bedzie krytykował i krytykował bo Tylko To POLACY potrafia robic NAJlepiej:)

racyja

ja nie ide bo nie widze na kogo bym miała głosować a pozatym musiałabym ekstra jechać 150 km a szkoda mi na bilet

zasada jest taka: jak zabawa Ci nie odpowiada to się nie bawisz. Jak nie masz swojego kandydata - nie idź na wybory. (Procent ludności jaki nie poszedł na wybory to też ważny głos. Rozsądni politycy się nad tym zastanowią. Głupi politycy będą sie cieszyli, że "ich" twardogłowy elektorat nie zawiódł i poszedł)

mówia sobie "moj glos nic nie znaczy" a mohery do urn karnie wedrują. Albo pijaczki przez Samoobrone podkupione. Ruszcie d.. i idzcie

a najpiekniejsza jest p. Dorota Wellman

Nie mam zamiaru iśc na wybory poniewaz uważam to za strate czasu. Lepiej w tym czasie wypic piwo.

te mohery i pijaczki za karę nie pójda do nieba :)

zgadza sie:) jak zagłosujemy bedziemy mieli prawo narzekac przynajmniej:)

ze moj glos nic nie znaczy, a krytyykuje juz na wstepie dwie partie to nie sie zastanowi, bo jak namowi do glosowania kogos kto mial zamiar nie isc wcale nie wybory to jeszcze zmieni decyzje i pojdzie zaglosowac wlasnie na PiS albo Samoobrone ;)

Myrevin ile masz lat?

kobiety- glosujcie na partie kobiet- nawet jak nie wejda do sejmu to przynajmniej beda przypominac panom poslom o naprawde waznych sprawach jak edukacja, praca, zdrowie Pk potrzebuje chocby tych 3%

do kogo dziwi tekst: Chodzi o to by na wybory pojsc jak chcesz to głosuj sobie na samoobrone czy na Pis:) Twoja sprawa!

ja nie pojde,bo przestaje sie bawic w polityke, wiaze swoja przyszlosc z innym krajem niz polska i malo interesuje mnie kto tu bedzie rzadzil i jak :)

Bzyk, popieram. Najgorsze są te sukinsyny co 2 lata temu głosowały na PiS i potem wyjechali do Anglii :)

ddominika---> Moj post skierowany byl do osoby, ktora wlasne dziwil ten tekst :) I skrytykowal dwie partie :) jeden z wpisow o 18:56