Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rezygnuje z solarium

balsam brazujacy

Polecane posty

Gość rezygnuje z solarium

Jak nakładac balsam brązujący żeby nie zrobić smug??? Czy jesli najpierw uzyje zwyklego balsamu a na to brazujacego to zadziala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balsamy brązujące raczej nie robią smug...samoopalacze robią...ja kiedyś też spróbowałam tych balsamów i po tygodniu je wywaliłam...lekki efekt,dłonie nierówno pofarbowane :O....jednak wolę solarium...raz na tydzień chodzę i mam fajną opaleniznę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się po balsamach szczególne smugi nie robiły.. może przy J&J fajny jest balsam Loreala nutribronze - nie robił mi żadnych smug a opalenizna piękna brązowa i trzymała się naprawdę długo (po dwukrotnym użyciu) - musiałam szybko się jej pozbyć z nóg i żande pilingi jej nie brały - trzyma się mocno:) i nie brudzi solarium to jednak nie to samo.. nie wspominając o wpływie uva na skórę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy te promienie czy sztuczne barwienie skóry przez balsmy to na jedno wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie. to zasadnicza różnica. bronzer zawiera masę chemii ale nie ma promieni uva które niszczą GŁĘBSZĄ warstwę skóry (przyspieszając starzenie i przyczyniając się do na przykład powstania raka) promieniowanie słoneczne zawiera także uvb które odpowiadają za brązowienie zwenętrznej warstwy skóry (dlatego po solarium opalamy się na inny odcień niż po opalaniu na słonku) należy też pamiętać że promieniowanie w kabinie jest rozproszone jest DUŻA róznica w szkodliwości solarium a bronzerów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak człowiek miałby się o wszystko bać to by z domu nie wychodził...ja gdzieś czytałam że brązery też nie są takie zdrowe...co prawda nie zawierają pronieni uv ale zatykają pory co też prowadzi do starzenia skóry...no i używa się ich codziennie...a solarium raz na tydzień i opalenizna nie schodzi podczas kąpieli tak jak przy brązerach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezygnuje z solarium
ja musze zrezygnowac z solarium bo mam problemy ze skóra... co prawda balsamy brazujace po długim czasie maja nieciekawy kolor (kolezanka uzywa) ale nie chce byc calkiem blada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszę wyraźnie że (akurat po tym) nie zchodzi, nie brudzi ubrania itd. i nie trzeba codziennie - dwa w tyg wystarczą aby mieć grązową skórę (autentycznie brązową, nie żółtawą po solarium, ja też długi czas biegałam na solkę.. i zmieniłam zdaniem) nie ma NIC korzystnego w solarium. ewentualnie raz na jakiś czas żeby się wygrzać można iść (na przykład przy zapaleniu zatok) - i to chyba jedyne co można uznać za nieszkodzące (tzn szkodzące, ale z mniejszym złem) mam 21lat. widzę znajome nastolatki begające na solarę raz w tyg na 10min czy nawet rzadziej.. skórę na twarzy już teraz mają sporo starszą od siebie.. mi nawet nie chodzi o to, że teraz praktycznie wszystko jest szkodliwe, tylko sam fakt świadomego szkodzenia sobie. lepsza bledsza (choć na przykład do twarzy rewelacyne są chusteczki LRP, wielokrotnego użytku, kolor jak dla mnie rewelacja - możns stopniować od złocistego po ciemny brąz w moim przypadku) buxka ale bez zmarszczek niż w wieku 20kilku lat zmarchy jak u 40-50latki. każdy lekarz ci to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatkane pory mogą prowadzić do wyprysków a nie do starzenia. błagam :o dlatego producenci piszą aby pilingować skórę regularnie. co chyba każda kobieta i tak robi, bez wzzględu na rodzaj kosmetyków których używa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatkane pory także prowadzą do starzenia się skóry ponieważ skóra nie oddycha...nie każdy po solarium ma żółtą opaleniznę...ja mam brązową...i nie każdy w tym samy wieku wygląda tak samo...mam koleżanki w moim wieku które nie chodzą do solarium,nie opalają się a wyglądają starzej ode mnie...mam też takie które są brązowe po solarium a wyglądają młodziej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skóra ci się odwdzięczy. i tak. nieważne na jak się opalasz (ja się opalam w solarium na brązowo, ale zdecydowanie ten kolor bardzie wchodzi w żółty w porównaniu z opalaniezną słoneczną) możesz tłumaczyć to jak chcesz. nie unikniesz przyspieszonego starzenia przez opalanie się teraz, czy ono da o sobie znać za kilka miesięcy czy lat. zdecydowanie lepszym zabiegiem jest używanie bronzerów (czy na sepcjalne wyjścia air bruch) ja też dłuuugo byłam przeciwniczką bronzerów i całego tego rynku kosm. do czasu.. moje młodziutkie znajone z pooranymi twarzami i lekarze dermatolodzy których ostatnio odzwiedzałam - skóra młodsza od nich samych o jakieś 10-30lat. nie mam nic przeciwko zabiegom plastycznym wypełniajacym zmarszczki itp, ale zdecydowanie lepiej starzenie opóźniać niż przyspieszać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zaprzyjaźnioną kosmetyczkę i ona sama mówiła że woli na kilka minut raz na tydzień wskoczyć do solarium niż smarować się tymi bronzerami...bo każdy myśli \'\'przecież to tylko balsam,nic mi nie zaszkodzi\'\'...tylko nie wie w jakim jest błędzie...znajoma mówiła że była na szkoleniach i mieli tam wykłady o tych \'\'cudownych bronzerach\'\'...to w nich jest więcej chemii niż w szamponie :O...no ale o tym się nie mówi...i ja czasem po 10 latach mogę młodziej wyglądać niż ty...to wszystko zależy od rodzaju skóry...i te 10 min.solarium na pewno nie zaszkodzi...no ale mów sobie co chcesz...i nie nastawiaj się tak że za 20 lat nie będziesz miała tylu zmarszczek co twoje koleżanki bo czasem możesz się rozczarować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah kosmetyczki żyją z takich panienek które im zasilają konto opłatami za solarium więc nic dziwnego nie ma w tym, że tak powiedziała :D to jest biznes, ktoś kto zarabia na solariach krytykuje inne metody, itd. LEKARZA trzeba zapytać. najlepiej tego, który zajmuje się skórą - dermatologa. każde minuty na solarium są bardzo szkodliwe dla skóry. KAŻDE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okłady jak
nie ma się co kłócić z YHY. pewnie dziś mąż na solarium jej nie zostawił :o Kosmetyczka jej powiedziała.. hahah właścicielki solariów (nota bene mogę coś powiedzieć na ten temat:D ) nie korzystają z tego syfu bo wiedzą czym to grozi. tak samo jak dilerzy narkotyków - sprzedają ale z reguły sami nie ćpają. to jest produkt dla niewiedzących i nieświadomych.. nabijają kasę na takich, a potem na zabiegach nawilżających skórę, spłycających zmarszczki itd.. chemia dziś jest we wszystkim. w jedzeniu najwięcej. co nie znaczy że jem mnóstwo fast foodów sztucznych na maxa - bo wiem że są szkodliwe. dlatego powiedzenie ze "jak człowiek miałby się o wszystko bać to by z domu nie wychodził" śwwiadczy tylko o ciemnocie osoby tak się wypowiadającej to od nas tylko zależy jak dbamy o swoje zdrowie. bo w kwestii solarium to nawet nie chodzi o zmarszczki tylko przede wszystkim nowotwory. kumulujemy w sobie masę chemii wszelakiej z przymusu, po co jeszcze na własne zyczenie dobijać swoje ciało zaniki kolagenu które sobie teraz fundujecie opalaniem nigdy już się nie wyrównają. wiadomo że on z wiekiem sam się zmniejsza. ale po co ten proces przyspieszać - nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona jest kosmetyczką...nie ma solarium...więc nie mówiła tego żeby zarobić bo nie ma na czym... okłady jak---> coś niedoinformowana jesteś...to ja daję mężowi pieniądze..nie on mi....to ja w domu trzymam kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale JEGO kasę
zarobioną 🖐️ ja solarium co prawda nie mam, moja ciotka ma - i mówi dokładnie to samo co osoba powyżej. i swoim córkom nie pozwala korzystać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale JEGO kasę
może zejdźmy z twoich tematów rodzinnych bo są one mało interesujące (w ogóle osoby spędzające życie jako kury domowe są mało interesujące) i pozostańmy przy temacie topiku. w kwestii doinformowania - wybierz się w najbliższym czasie do lekarza dermatologa to powie ci prawdę na temat opalania w bombie promieniującej promieniowaniem uva ja ze swojej strony mogę polecić bronzer dove do ciemnej skóry. nie brudzi, nie schodzi w plamy - mój pierwszy bronzer i od razu ideał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że nie pracuję nie oznacza że jestem kurą domową... a co do tematu...używałam bronzerów i stwierdziłam że to nie to....wolę solarium....bronzery to tandeta :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam dove przed lorealem - zdecydowanie ten drugi pasuje mi bardziej :) co do jakichś wykładów i szkoleń dla kosmetyczek - też mam znajome i też wiem o czym się tam mówi. jedna firma reklamuje swoje produkty krytykując drugą i odwrotnie. widocznie poducent lapm potrzebował reklamy. w kremach w ogóle jest dużo chemii (ale można ją minimalizować wybierając te z jak najmniejszą ilością - DA SIĘ) ale nie aż tyle żeby mogły w ogóle konkurować w rankingu \"szkodliwości dla skóry\" z solarium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tych wykładów o bronzerach nie prowadził ktoś od lamp....to było szkolenie dotyczące skóry...pewnie te kremy są mniej szkodliwe od promieni...ale ja i tak wolę solarium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MA TEORII
nakładania balsamu brązującego. Zrób sobie opalanie natryskowe i nie przesadzaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno są. http://www.forum.wellnesslife.pl/viewtopic.php?t=351 http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=21147 http://www.sfd.pl/balsam_brazujacy_vs_garnier_skora_musnieta_sloncem-t325969.html http://www.cogdziezaile.pl/index.php?n=461 a to co kupujemy jest naszą decyzją - czy kupujemy zdrowe czy oferujące cudowną opaleniznę http://www.halat.pl/article.php?fs=kosmetyki.html wiesz na pewno czym jest etyka zawodowa lekarzy. i wiesz pewnie że nie przeszkadza ona na przykład ginekologom przepisywać dziewczynom konkretnych tabsów anty od konkretnego producenta, który za powiedzmy 50 nowych recept sponsoruje lekarzowi wyjazd na majorkę dla 4 osób.. na podobnej zasadzie dziś opiera się wszystko - także szkolenia dla kosmetyczek. czy nawet dla (!) lekarzy.. biznes to biznes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ty masz takie zdanie...masz prawo je mieć...ja kiedyś stosowałam garniera skóra muśnięta słońcem....i nie byłam zadowolona...jestem bardziej zadowolona z solarium..też mam takie prawo....są i zwolenniczki bronzerów i zwolenniczki solarium... a co do tej kosmetyczki to wiem że chodzi na solarium bo nieraz ją widziałam jak wychodzi jak ja czekałam w kolejce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przynajmniej nie szerz bzdurnych informacji które przekazała ci najwyraźniej bardzo niekompetentna osoba! niestety, lekarz po 6 laach studiów ma szerszą wiedzę niż kosmetyczka po 2 latach studium pomaturalnego w kwestii opalonej skóry nie ma NIC bardziej szkodliwego dla skóry niż solarium (słońce jest także szkodliwe, ale wynika z opinii lekarzy że minimalnie mniej) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe już nie przesadzaj że szerzę jakieś informacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym to prawda że balsamy mogą zatykać pory powodując wypryski...więc też nie są takie super....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie ma porównania z solarą i koniec. jeśli nie zawierają SLSów to są całkowicie znośne dla skóry i organizmu. przestańmy myć zęby a tylko co pół roku wybialajmy je lampą czy żelem u dentysty - taka sama logika ja chodziłam na solarium, lubię się opalać itd. i zapewne jeszcze nie raz będę to robić. ale znam konsekwencje i się z nimi liczę. unikanie informacji (nie piszę tu personalnie do Ciebie YHY tylko ogólnie o całym gronie solaroholiczek) to takie zakrywanie oczu małego dziecka - \"ja ciebie nie widzę to ty nie widzisz mnie\" a konsekwencje są duuuuużo większe niż choćby stosowanie tych bronzerów czy samoopalaczy (bronzery są delikatniejsze dla skóry) i raczej nie opatentują niczego co by je zmniejszyło. więc wybieramy mniejsze zło - rozsądnie. moim zdaniem wszystko jest dla ludzi - w ODPOWIEDNICH dawkach. promieniowanie też. ale po co krytykować kremy na rzecz 40 minut miesięcznie pod lampami (na przykład, dużo młodych dziewczyn spędza tam 30-45min tygodniowo) co jest zabójcze dla młodści skóry, zwłaszcza gdy temat topkiu wyraźnie traktuje o balsamach brązujących w radio słyszałam ostatnio wypowiedź laski (ktoś wysłał smsa żeby do niej zadzwonili z życzeniami czy coś takiego) - młoda mamusia - pytają o jej córeczkę i matka mówi - \"śliczna jest ale taka bledziutka.. tak sobie myślę kiedy będę mogła z nią iść na solarium\" (!!) dziecko bardzo małe, poniżej roku zdaje się.. SPOŁECZEŃSTWO trzeba na każdym kroku informować o niebezpieczeństwie związanym z tym zjawiskiem a nie bredzić, że kremy są też niebezpieczne bo coś tam (pory się odtyka regularnie - w moim przypadku piling to podstawa zabiegów kosmetyczncyh na skórę) sorry za taki off top ale normalnie aż się wnętrzności przelewają jak się takie brednie czyta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×