Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moon

Nadpobudliwe niemowlę a wzmożone napięcie mięśniowe

Polecane posty

Moja prawie 3 miesięczna córka jest bardzo niespokojna, potrafi cały dzien marudzic, płakać, nie chce spać, a najlepiej lubi jak się ją nosi na ręku, ale nie można siedziec, bo ona preferuje chodzenie. Rozmaite karuzele, leżaczki, maty zajmuja ją na jakieś 15 minut i znowu płacze... Śpi głównie na rękach, bo jak ja odłoże do łóżeczka, to zaraz się budzi i w płacz. Czasami posiedzi na kolanach, odwrócona do mnie plecami, ale cały czas trzeba nią kołysać, bo zaraz wierci się i pręży. Nawet podczas jedzenia jest to samo. Najpierw muszę dawać jej smoczek uspokajacz, bo jak widzi że odwracam ją do siebie tez płacze. Byłam z nią u neurologa i dostała skierowanie do poradni rehabilitacyjnej, ponieważ lekarz stwierdził wzmożone napięcie mięśniowe (cały czas zaciska piąstki). Czy ktoś z Was miał podobny problem i jak sobie z nim radzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcik1975
tak , my mamy ten problem .Maja miała cały czas zacisnięte piąstki , barki podciągnięte do góry tak że nie dało się jej dokładnie umyc szyji a oprócz tego często krzyrzowała nóżki leżąc na boczku.Jeden neurolog stwierdził że z tego wyrośnie ( miała 3 mies ) ale nam nie dawało to spokoju i skonsultowaliśmy to z innym lekarzem.Dostalismy od razu skierowanie na rehabilitacje. Sa OLBRZYMIE postępy . Maja ma 7 miesięcy raczkuje , rączki i barki sa odblokowane.Gorzej z nóżkami , bo nie chce siedzieć nawet posadzona na kolanach , a postawiona w pionie nie sprężynuje.Pani rehabilitantka mówi że na pewno sobie z tym poradzimy , dlatego jestem dobrej mysli.Najgorsze było to , że pierwsze dwa miesiące musieliśmy czekać na rehabilitacje z kasy chorych tzn. na miejsce a dla nas liczył się każdy dzień .Wtedy prywatnie przychodził do nas rehabilitant dwa razy w tygodniu.No ale tak to u nas jest z ta kasą chorych. Maja jest wcześniakiem , takim powiedzmy pózniejszym bo urodziła się w 36 tygodniu.Ale miała hipotrofie wewnątrzmaciczną ważyła niecałe 2 kg i ma wadę serca ASD II z zaburzeniami hemodynamicznymi .Jak masz jakieś pytania to pisz . jak tylko będę mogła to Ci pomogę.Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka tez ma na imie Maja :) A jak wygląda rehabilitacja? Czy ćwiczy sie z rehabilitantem czy w domu? Moja córka często tez pręży się jak struna, jak np chcę ją posadzic na kolanach. Czy to takze napięcie? Bo neurolog uznał za napięcie tylko zaciśnięte piąstki i trudność w odwodzeniu do góryjednej rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcik1975
tak , to prężenie to też napięcie. Maja jak sie ja stawia na nogi to pręży je i obciąga paluszki jak baletnica. Aha zapomniałam jeszcze że jak trzymałam ją na rękach to odginała główke i tułów do tylu jak rogalik a to też napięcie.... Teraz ćwiczymy w ośrodku wczesnej interwencji .Wygląda to tak że jesteśmy tylko ja , Maja i rehabilitantka.Ona z nia ćwiczy ok.40 minut a potem pokazuje proste ćwiczenia i triki do przeprowadzenia w domu.Mówi czego nie robić ,np. u nas nie wolno jej sadzać na pupie i podpierać ani za często nie stawiać na nóżki.Oprócz tego ubierac trzymając na kolanach przed sobą a nigdy na leżąco.Zresztą Maja na leżąco juz od samego początku protestowała i płakała. Wczesniej podczas prywatnej rehabilitacji było podobnie tylko trochę dłużej trwały ćwiczenia , tak ok.50 czasami 60 minut.No i dostalismy na ten czas do dyspozycji piłkę , wałek duzy i mały tak żeby samemu z Majka ćwiczyć. Co do neurologów.Tak jak juz wczesniej pisałam , ten pierwszy stwierdził że z Mają jest wszystko OK , także najlepiej zasięgnąć opini z innego żródła. Skąd jesteś ? My z Tychów a na rehabilitacje jeżdzimy do Mikołowa bo w Tychach n ie mamy takiego ośrodka.są podobne ale ten w Mikołowie jest najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcik1975
jeszcze jedna rzecz. Na innych forach czytałam niedawno , że jak dziecko cierpi na wzmożone napięcie mięśniowe to nie może byc szczepione .....????? nie wiem czy to prawda . Mi lekarz nigdy nic nie mówił na ten temat , zreszta Maja ma już prawie wszystkie szczepienia za soba oprócz WZW B w 8 miesiącu no i potem bodajże w 12 lub 13 mies. odra , świnka , różyczka. Naprawdę nie wiem czy to prawda ale spytam przy nastepnej wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja szczepiłam swoja własnie 2 dni temu :O a gdzie znalazłaś takie informacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcik1975
moje rehabilituje sie do dzisiaj a ma 7 miesięcy.Według opini neurologa potrwa to do momentu az nie zacznie sama chodzić , więc jeszcze troche.....ale to jest indywidualna sprawa. Zobaczysz co powie Ci twój rehabilitant. Te dolegliwości wszystkie miną , wcześniej lub pózniej ale potrzeba czasu i cierpliwości .Nic sie nie martw , wszystko będzie dobrze , na pewno.Zresztą zobaczysz po kilku seansach jak to sie zmieni. Moja Maja ma do tego jeszcze skaze białkową , więc raczyła nas kolkami przez pierwsze 2 miesiące po porodzie.Dopiero jak odstawiliśmy pierś i dostała Nutramigen wszystko sie ustabilizowało. U nas są duże postepy po tych rehabilitacjach. Nie wiem niestety skąd to sie bierze , moja jest wcześniakiem i myślałam że to powód . A znajoma mówiła że często zdarza sie to u dzieci u których długa utrzymywała się żółtaczka ( tzw.hiperbilirubinemia ) .Moja córcia miała żółtaczke ponad miesiąc... Co do szczepień to czytałam to na kafeterii , wpisałam w wyszykiwarce wzmożone napięcie mięsniowe i wyswietliły się starsze fora na ten temat . W którymś z nich o tym pisano. Ale czy tak jest na pewno , nie mam pojęci , mam nadzieje że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcik1975
czytałam polecony przez Ciebie artykuł.Prawie wszystko tam opisane pasuje do mojej Majki .Kurcze , ma 7 miesięcy i wogóle nie interesuje się swoimi stopkami.A dzieci ok. 6tego miesiaca zaczynaja się nimi bawic , wkładac do buzi itd. Spytam rehabilitantki w środę jak to z tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, moja też ma skazę białkową :O Karmię ja juz bebilonem pepti, bo po piersi było tragicznie. Też do końca 2 miesiąca nie wiedzieliśmy co jej dolega. Ale w końcu Maja wylądowała w szpitalu, bo traciła na wadze i tam sie dopatrzyli skazy. A jak to wygląda u Ciebie? ? Na jakie produkty oprocz mleka Twoje dziecko ma alergie? Pierś odstawiłaś od razu jak rozpoznano skazę? Bo mi kazali wręcz karmic piersią ale stosowac ścisłą dietę, ale po pobycie w szpitalu praktycznie straciłam pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podobno wzmozone napiecie czesto spotykane jest u dzieci ktore urodzily sie przez cc.. byly okrecone pepowina, kiedy ciaza byla zagrozona, pojawialy siejakies krwawienia.. i nerwy w ciazy Dodam jeszcze ze my cwiczymy met vojty - na poczatku bylam przerazona... naczytalam sie ze to dla dziecka okropne meki.. a na forach dziewczyny pisaly ze placza razem z dziecmi.. tymczasem u nas nie ma zadnych lez - wrecz zuzia mysli ze to jest zabawa.. a jak dala nam rehab cwiczenie przy ktorym zuzia sie wkurzala to poprostu go nie robilismy i poprosilismy o inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn też miał nadmierne nap. mięśniowe , wszystkie objawy o których pisałyście , jak miał 3 tygodnie tak się odginał do tyłu ze obracał się wokół własnej osi , w ciągu dnie ciągle płacz , noszenie ,spał jako noworodek w ciągu dnia może z 3 razy po 15-20 minut , nie przespał całej nocy do 3 roku życia budził się co 2-3 godziny i wył prężył się-tragedia , na kolanach nie usiedział spokojnie dłużej niż parę sekund kręcił się i prężył. Ćwiczyliśmy metodą Vojty od 3 tygodnia życia do 7 miesięcy - podobno im wcześnie się zdiagnozuje i zacznie ćwiczyć tym szybciej są efekty.U nas fizyczne objawy napięcia podobno znikły jak mały miał 7 miesięcy ale nadruchliwość , kłopoty ze snem trwały do 3 roku życia i...........................ustąpiły samoistnie. Teraz syn ma 11 lat jest spokojnym i b. mądrym chłopcem , świetnie się uczy nie ma problemów z żadnym przedmiotem w szkole ma świetną pamięć . Pozdrawiam. Acha - przy porodzie syn był okręcony pępowiną 2 razy wokół szyi,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mój synek , rownież miał wZmożone napięcie mieśniowe.(po porodzie bardzo wysoka zóltaczka) Najpierw dostalismy zestaw cwiczeń metoda Vijty do domu. Pozniej dostalismy sie do Ośrodka rehabilitacji i tam cwiczymy 2xw tygodniu Napiecie niby ustąpilo, (synek strasznie odginał sie do tylu, nie można go bylo przewinąc, prezylł sie strasznie) Teraz ma 16 miesiecy i dalej chodzimy an rehabilitacje. bedziemy tam chodzili dopuki Fabian nie zacznie sam chodzic. Narazie boji sie nie chce sie puscic. Tydzien temu mial robiony tomograf, zeby sprawdzic czy wszystko ok. Tomograf wyszedl dobrze, ale EEG wyszło opożnienie rozwoju psychomotorycznego. Synek od poczatku wszysytko robil pożniej, siadał, wstawał itp. Mam nadzieje, ze z pomoca nasza i rehabilitantek nadgoni dzieci w swoim wieku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcik1975
moon moja jest na Nutramigenie , na piersi było tragicznie płacz , albo za rzadkie kupy albo mega zatwardzenie , za uszkami skóra sie łuszczyła , na nózkach tez. Mi kazali ostawic piers jak miała tak długo żółtaczkę i podawaliśmy na poczatku bebilon nenatal ( dla wczesniaków z niską masą urodzeniową ).Jak osiagnęła wage 3kgto przeszłysmy na Nutramigen i wszystko jest OK. Oprócz mleka , sacharozy i laktozy uczulona jest na banana , pomidora , seler.To na razie na dzień dzisiejszy, bo w miare rozszerzania diety może wyjść jeszcze coś. Alin ka malinka W Mikołowie na ulicy Słowackiego 21c. Osrodek wczesnej interwencji. Trzeba miec skierowanie od neurologa dziecięcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majcik1975
nie mam pojęcia , nie wiem nic na temat tej metody. Nam mówi nasza pani neurolog zawsze coś na temat metody Bobath .Nasza rehabilitacja właśnie na niej sie opiera. Poleciła jeszcze książkę Pawła Zawitkowskiego ( tego który występuje w każdym programie MAMO TO JA na TVN Style ).Książka nosi tytuł Pielęgnacja Noworodka.Możesz ją sobie obejrzeć na stronie www.wczesniak.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisuiaj byłysmy w przychodni i od poniedziałku chodzimy na rehabilitację, a ćwiczyć będziemy metodą Bobath. Oprócz tego mała dostała skierowanie do logopedy i psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzmozonego napiecia nie leczy sie metoda vojta .rehabilitacja wystarczy ,a niektore osrodki nabijaja sobie kase ,bo przeciez niemowle nie powie ze to jest zle .tylko skutki dla dziecka moga byc niebezpieczne ,skontaktujcie sie z dobrym neurologiem,tylko nie z osrodka pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mojego doświadczenia polecić takie dobre miejsce w Ożarowie Mazowieckim http://www.naszaklinika.com.pl/oferta Szczerze polecam bo sama długo szukałam a ich znalazłam z polecenia. Jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy drogei mamy mozecie polecić dobrego rehabilitanta, lub klinikę, przychodnie dla mojego rocznego synka? Dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×