Zmęczona po pierwszym tygodniu studiów...Ktoś jeszcze?

a ja rozumiem statystyke chociaz jestem na psychologii i jestem z siebie dumna, na tyle oczywiscie na ile mi to porzebne bedzie w zyciu potrafie skonstruowac badanie i oprzec go o wzory statystyczne :P

Ja nie jestem w stanie nauczyć się historii inaczej niż na pamięć :( niby mnie to interesuje a nie jestem w stanie powiązać faktów. Podziwiam ludzi, którzy prezentują szeroką wiedzę historyczną - dla mnie to kosmos. Statystykę jestem w stanie zrozumieć, ale nie rozumiem idei uczenia się na pamięć wzorów na trzy linijki :o A tak poza tym jestem średnio zdolna - nie błyszczę geniuszem. Tak więc skoro ja kończę studia - to nie przejmuj się sks - pójdzie jak po maśle :)

dzieki neurosa1!:)

wracam do lekcji... :P

Antoinette ja tez studiuje angielski i jestem zalamana:( jestem na 2 roku i mam wrazenie ze nie podolam. nie wiedzialam ze tak trudno bedzie. moze mi sie tylko wydaje ale czytanie poezji po angielsku i gramatyka opisowa to dla mnie jak na razie czarna magia. mysle ze nie dam rady, ze to jest dla mnie za trudne. moze mi sie tylko tak wydaje...a jak bylo u Ciebie? jak sobie poradzilas?

i niestety zeby zaliczyc semestr nie moge pozwolic sobie na leniuchowanie i jakiekolwiek zaleglosci. mimo to zawsze mialam poprawki...

moje studia juz dawno skończone. Kiedyś o tej porze, a właściwie jeszcze wcześniej leciałam opchana obiadem i z plecakiem na plecach na przystanek autobusowy i na pociąg. Teraz siedze sobie przed kompkiem ,pije kawke...i zaraz zejde po kolejny kawałek ciasta czekoladowego :-)

do ZMECZONA ANGIELSKIM- też jestem na I roku :( tez jestem załąmana czytaniem poezji....wlasnie dzis probowalam przebrnac przez pierwsza lekture....ciezko mi to szło ...i nie zrobiłam wszystkiego bo musialam jeszcze zrobic slowka z kursu podrecznikowego...poza tym gramatyka opisowa...ale to moze jakos przejdzie bo mamy spoko babke... zmeczylam sie juz :( tez sie boje ze nie dam rady. z jakiego miasta jestes?

miało byc ze tez jestem na II roku :)