Krew i tampon coś zlesię stało

Wczoraj próbowałąm pierwszy raz zaaplikowac tampon ale sie nie udalo bo tylko troszke weszlo za chwile mama mnie zawołala no to szybko ubralam sie i poszelam do niej,za kilka sekund juz bylam spowrotem wiec zobaczylam co z tamponem okazało się na na nim jest troszkę krwi!!!Co TO MOŻE BYC DZIEWCZYNY POMÓZCIE BO UMRĘ TU ZE STRACHU!

ale nie mialas okresu?? jak nie to nie wiem ale to raczej niemozliwe zebys przebila blone...

no właśnie..mialas okres..?

mie mialam okresu a co jesli bym przebiłą błonę??

sie z trescia ulotki dolączonej do opakowania bądz skonsultuj sie z lekarzem lub farmeceuta tamponow uzywamy TYLKo w czasie miesiaczkowania

nie miałam okresu ale na kolejny dzien miał mi wypasc!;)

pewnie sobie cos podrażniłas, nie mozna wkładać tampona \"na sucho\"

a co jesli bym przebiłą błonę??

nic. to tylko fałd skóry.

A co miałoby być? Nie miałabyś jej już :-)

No to albo juz nie jestes dziewica, albo zrobilas sobie nadzerke (chociaz tutaj nie jestem pewna bo co prawda slyszalam ze nadzerka powstaje w sposon mechaniczny albo jest dziedziczona-ale niech tu sie wypowiedza bardziej doswiadczone Panie)

po prostu byś ją przebiła--> nie miała jej i tyle;>

w sposób mechaniczny również powstaje nadżerka. sama jestem takim 'przypadkiem' ale to,że coś sobie podrażniła nie oznacza odrazu nadżerki ..

błona to tylko skóraaaaaa ! dziewicą sie jest do czasu pierwszego stosunku, błona to żaden wyznacznik