Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lexmarck

Do PSYCHOLOGOW!!!Jak żyć z ciągłą krytyką?

Polecane posty

Gość lexmarck

jestem krytykowana przez jedna osobe od dluzszego czasu i zaczynam sie martwic , ze moze ma racje, bo jest to pedagog -metodyk. Moze ma racje? Chce podkreslic ze inni sie jej dziwia i ze to przez to ze jestem z jej synem. Jak sie zachowywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo matka chce cie ulepszyc
a cudze dzici psycholog na ogol olewa.Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexmarck
ale ta krytyka dla mnie brzmi dziwnie, bo to sa rzeczy np. na czym robie zupe pomidorowa? i naczymkolwiek bym robila to jest zle. To wyglada poprostu jak zazdrosc. Ja pochodze z dobrego domu i moja mama jak jej opowiadam, jak jestem tam strasznie krytykowana, to moja mama jest w szoku. Nagralam tamta kobiete na telefon jak przeprowadzala tarapie pedagogiczna ze mna posadziwszy mnie na kanapie i wciskajac mi rozne wady i pokazalam to w domu to ...SZOK! ale moi rodzice stwierdzili ze ta kobieta ma powazne problemy ze soba i zeby sie nie odzywac , niech się kobieta realizuje zawodowo. czy dobrze robie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwo karmi
wspolczuje ci tej sytuacji ale znam tez takie przypadki ze matka chlopaka sie przyczepila ze jego dziewczyna zrobila jej rosol z kostki... niestety takie osoby juz takie zostana, nie ma co liczyc na poprawe, najlpeiej nie spedzac z nia za duzo czasu, sztucznie sie usmiechac a swoje myslec. wazne tez zeby twoj chlopak nie byl od niej uzalezniony, jezeli nie jest to jakos dacie rade. poza tym badz asertywna, jezeli nie chcesz sluchac jej wykladow to nie sluchaj, grzecznie odmow i tyle, nie musisz tego wcale wysluchiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że dobrze robisz. To jest pewnie przykład z przysłowia \"szewc bez butów chodzi\" - pedagog, który ze sobąsobie nie radzi... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexmarck
ja tu akurat podalam nijaki przyklad, ale nie bede wypisywac przykladow, bo wszystko co zrobie jest "be".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nałęczowiankę
Zawód nic nie ma z tym wspólnego. Po prostu mamuśka jest zazdrosna o synalka i będzie krytykować każdą kobietę, która będzie chciała jej go "zabrać". Jeżeli sytuacja jest aż tak stresująca, to: albo OBOJE zaczniecie ograniczać kontakty z mamusią, albo rzucaj maminsynka jak szybko się da, bo zmarnujesz sobie życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexmarck
wlasnie jest taka sprawa, ze moj narzeczony w ogole tam nie chodzi ani nie dzwoni, juz od roku. mieszkamy zagranica i ostatnio byl w Polsce odebrac dokument a urzad jest na tej ulicy co dom rodzinny, i wyobrazcie sobie ze nawet nie byl w domu. Planujemy slub i problem czy zaprosic czy nie, bo okaze sie ze to bedzie przedstawienie artystyczne w jej wykonaniu. Zresztą powiedziala kiedys ze ma zamiar i tak powiedziecna weselu do sluchu moim rodzicom, jaka nieudaną corke maja. Moi rodzice w celu unikniecia takich scen przy rodzinie nie chca sie pojawic na slubie. co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexmarck
podnosze temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz asertywna
miej ja w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze poradźcie
to niezły as z niego ze w domu rodzinnym nawet sie nie pokazal? nie ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co Ty wypisujesz
jaki maminsynek? po roku czasu i nie odwiedzil mamusi? to cos nie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze poradźcie
no ale czytam dalej i to jakies chore miec w planach rodzicom swojej synowe wytykac takie rzeczy na weselu, jak Cie tak bardzo nie lubi to niech nie dopusci do waszego slubu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze poradźcie
przykre by bylo i niezbyt udane wesele jak ani twoich ani jego rodzicow by ni bylo:( a piosenka: cudownych rodziców mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze poradźcie
łatwo powiedziec : "miej ja w dupie" ale przeciez rola jego mamy w waszeym zyciu bedzie ogromna, wychowywanie wnukow, fajnie by bylo je miec gdzie podrzucic na weekend zeby wypoczac, gdzie za granica mieszkacie? uk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badz asertywna
dokladnie , badz asertywna, bo tesciowa nie matka, synowa nie corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexmarck
hmmmm, podnosze temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lexmarck
czyli pozostalam z problemem sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie polecam
byc z tesciowa sztuczna i plastikowa tesciowa to najbardziej destrukcyjna osoba w hierachii rodziny i nigdy o tym nie zapominaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×