Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna_enigmatyczna

pojechał a ja przeżywam...nie tak miało być

Polecane posty

Gość panna_enigmatyczna

Chcialam podzielic sie z wami moim problemem...pojechalam na wakacje nad morze srodziemne i poznalam ostatniej nocy wspanialego chlopaka.NIe ukrywam ze odrazu polaczyla nas fascynacja erotyczna mimo ze nie spalismy ze soba...czuc bylo ze cos iskrzy.Studiujemy daleko od siebie bo az 7 godzin pociagiem.Przez 1,5 miesiaca rozmawialismy przez gg,wysylalismy setki smsow i dzwonilismy czasami.Przyjechal do mnie w ten weekend w piatek.Wczesniej nie bylo mowy o zwiazku...byly slowa tesknie,pragne,nie moge sie doczekac spotkania ale wszystko mialo wlasnie ten klimat uczuciowosci z erotyka.Spedzilismy 2 dni razem i ten czas minal nam glownie w lozku, jednak oboje nie poruszalismy powaznych tematow.To byl najlepszy seks w moim zyciu,jemu tez wiem ze bylo wspaniale.Dzis wyjechal a mi bylo przykro...wiem czym jest zwiazek na odleglosc cale liceum mialam chlopaka mieszkajacego 500km ode mnie-mnostwo bolu. A teraz pojechal a ja czuje taka pustke.W glebi duszy mialam nadzieje ze porozmawiamy o ewentualnej probie zwiazku choc nie dawalam tego po sobie poznac.myslalam ze ebde umiala potraktowac to bez zaanazowania...tylko czego teraz mnie tak cholernie boli jak wyjechal???planowalam pojechac do niego za 3 tygodnie ale boje sie ze strasznie sie zaangazuje i nic z tego nie bedzie ze on nie ebdzie chcial zwiazku na odleglosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Moze w jakis sposob zapytaj sie co dalej zebyscie oboje mieli jasna sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_enigmatyczna
wyslalam smsa.napisal ze trudno przewidziec bo ta odleglosc i ciezko cos planowac i obiecywac. i ze nie wie co ma mi powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe____dobre
Głupia jesteś, spotkanie jedyne po taki czasie i od razu sex. Fakt, ze hormony szaleją, ale jak dasz im upust od razu nie licz na nic więcej. Trzeba było gościa pozwodzić, jakoś inaczej to rozegrać a nie isć od razu na całość. Teraz nawet jeśli Ci tego nie powie bedzie uważał Cie za dosyć łatwą a także co ma jeszcze go do Ciebie ciagnąć ? Jaka tajemnica? Gdybyś najpierw pozwoliła mu sie bardziej zaangażowac na zywo... to wtedy to nie byłoby takie puste. nie licz ,ze po sexie jeszcze sie bedzie rozwijać uczucie. To nie ta kolejność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe____dobre
Powie Ci ,ze było mu świetnie, bo pewnie było - spełniłas jego zachcianki, erotycznie się wyżył. Nie zmieni to faktu ,ze jednak bedziesz już tą łatwą, którą można kupić na czułe maile i smsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
oj nie jest powiedziane...moja znajomosc tez zaczela sie od fascynacji fizycznej a dzis jestesmy malzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej sorry, że to napiszę, ale tak właśnie jest, gdy idzie sie do łózka z kolesiem, co do którego nie jest sie pewnym. Kobieta jasno mysli przed seksem, a facet po bo juz sobie ulżył...a po seksie to kobieta zaczyna mieć mętlik w głowie, a faceta juz nie ma... Życzę Ci oczywiście, żeby się uadłao i trzymam kciuki..wiesz nie zawsze związki na odległośc kończą się porażką...chociaz ja bym tak nie potrafiła, potrzebuję mieć faceta przy sobie, a nie 500 km ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Ja przez rok zylam z moim na odleglosc okolo 1000 km. Poznalismy sie tez za granica, rok spedzilismy razem i rok osobno. Ale przetrwalismy i znow jestesmy razem:))) Wazne jest tylko by sie jakos okreslic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_enigmatyczna
oboje jestesmy dorosli i chcielismy to zrobic.po co mieszac w to bycie latwa?nie chcialam go w ten sposob do siebie zachecic albo go zdobyc seksem...mam dosyc zwiazkow bo skonczylam niedawno zwiazek ktory trwal prawie rok.kolesia traktowalam jak rpzyjaciela i wlasciwie z nim nie sypialam.i nie czulam wiele,praktycznie tyle co nic.a teraz chcialam fajnej znajomosci,flirtu i nie tylko bo mi sie ten chlopak bardzo podoba wlasnie fizycznie i dobrze nam sie rozmawia.nie sadzilam ze pojedzie i bede usmiechnieta bo to tylko znajomosc na znanych zasadach...a mi sie zaczely wlaczac uczucia i tego sie nie spodziewalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Nie przejmuj sie. Jesli jestes swiadoma tego ze chcialas to ok:)) Moj zwiazek tez zaczal sie od fascynacji fizycznej. Seksu co prawda od razu nie bylo ale byly dosc silne pieszczoty. Wogole na poczatku to on bardziej byl za mna niz ja za nim. Tez przed nim mialam rozczarowanie i chodzilo mi o to by sie otrzasnac i jakos pocieszyc po nieudanym zwiazku. Wogole nie myslalam ze on kiedykolwiek zostanie moim mezem, nawet o tym ze moglby byc moim chlopakiem. A jednak zostalismy para... Potem okazalo sie ze nastepny rok musimy spedzic osobno. Nikt nie dawal nam szans na przezycie naszego zwiazku i ku zaskoczeniu wszystkich przetrwalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_enigmatyczna
mi nawet nie chodzi o to ze chce zebysmy byli razem, choc nie mialabym nic przeciwko.chcialabym bardziej kontynuowac dalej ta znajomosc i pojechac do niego ale nie chce sie angazowac.jak zablokowac ten mechanizm?niby jestem swiadoma o co chodzi i wogole ale mi sie jakis czuly punkt wlacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_enigmatyczna
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasiasty romek
kukuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasiasty romek
kukuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×