Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gucio129

Pomóżcie dziewczyny jak oddzyskać ukochaną osobę

Polecane posty

Gość gucio129

Witam moja historia jest nieciekawa ale prawdziwa.Chodziłem sz dziewczyną 7 lat i niestety ze względów materialnych nie oświadczyłem sie jak jeszcze ona chciała.I pewnego dnia oznajmiła mi że nie chce ze mna być że się już odkochała tak poprostu głównie z powodu że wcześniej tego nie zrobiłem spotylkaliśmy siędalej przez miesiąc normalnie z nadzieją że jak mówił że możejej jeszcze wróci więc wszystkiego próbowałem chyba zabardzo byłem nadgorliwy jak mówiła "im jedna osoba się bardziej stara to druga bardziej się odpycha"pewnego dnia się troszkę zdenerwowałem chciała więcej swobody żebym poprostu dał jej troche czasu w samotności spędzić itd.oki zgodziłem sie spotykaliśmy sie co drugi dzień jak zwykle przez 7 lat.niechcący jej koleżanki zaczęły mi głupio dogodaywać żeby dał jej odetchnąć bo ona sama nie wie co chce wskurzyłem się zaś i powiedziałem że mósimy to jakoś rozwiązać że tak dalej nie może być więc zaproponowałem przerwe ona sie zgodziła miała to być przerwa miesieczna.I oki wytrzymałem trzy dni i mosialem zadzwonic z pretensjami czemu nic nie pisze źle zrobiłem na dodatek zaś jej koleżanka powiedziała mi żebym zadzwonił umówiłsię i jechał zerwać bo niby ona na 100%nie chce już i znów mnie nerwy poniosły cały piątek sdo niej pisałem żeby się umówiła niechciała w piątek bo powiedziała że lepiej jutro bo dziś będziemy się kłócić oki zgodziłem sie w sobote jakby nigdy nic pojechałem do niej spytała się co to za pilna sprawa oczywiście wymiękłem i powiedziałem że poprostu chce pogadać i w rozmowy wyszło Że ona sama niewie czego chce potrzebuje czasu żeby się namyślić czy żeby zatęksniła a na chwile obecną jest w rozterce i bardziej mówi że nie.ale nie wie co będzie za jakiś czas.Więc kulturalnie się pożegnałem i pojechałem obiecałem sobie że dam jej ten czas zeby sprobowała zatęksnić bo niestety do tej pory non stop byliśmy w kontakcie.oczywiście w niedziele posciła smsa niby z pytaniem ale póściła.i co robić powidcie czekać aż zatęksni czy błagać chce ją oddzyskać to kobieta mego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no Europe
daj jej czas bo ineczej ja stracisz! mozesz czasem napisac smsa, ale nie badz nadgorliwy, ja sama nie znosze jak ktos sie narzuca... powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NikoOoLka
"no Europe" ma racje:) daj jej toszke wytchnienia ... gdy ktos za bardzo sie nazuca to to denerwuje i meczy az sie z ta osoba po pewnym czasie nawet gadac nie chce... mowie Ci nie odzywaj sie do niej chociaz z tydzien zadnego esa sygnala tym bardziej telefonu zobaczymy co zrobi a jak napisze Ci jakiegos malo istotnego esa nie odpisuj nawet ciekawe jak sie zahcowa wtedy ]:-> a jesli Cie kocha lub kochala to hm mozliwe ze zateskni bo jakby nie bylko to troche juz ze soba czasu spedziliscie :) ok pozdrawiam:):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 lat...kawał czasu. Może już się uczucie wypaliło? Nic na siłę. A swoją drogą, dziewczyna lubi być adorowana, może coś zaniedbaliście? Może rutyna Was dobiła? Uczucie trzeba pielęgnować, żeby nie wygasło.....Kwiatki,miłe słowka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gucio129
Witamponownie jest ciężko ale wytrzymuje w ciszy koleżanka dała mi znac że ona się o mnie dopytuje i martwi się ta naszczęście powiedziała że nic nie wie na moj temat to dobrze za chwile po ich rozmowie dostałem smsa z prośbą żebym coś przesłał a to samo wysyłałem w piątek.Do tej pory byłem głupi ale nigdy nie zaniedbywałem jej.Może troszke z tym ze olałem sprawe i nie zamieszkałem jak prosiła,itd.teraz żałuje.aha do tej pory jej koleżanka mnie wypytywała co u mnie slychaćtroche sięjej żaliłem i wyszło że wszystko przekazuje wiec wiedziala o mnie duzo i to dopiero pierwszy dzień z mojej strony ze nie daje znaku życia.a smsa jej odpisze jutro niech sobie troszke pomyśli czemu dopiero jutro!!!i jak myślicie jestem wdzięczny za każdą radę bo ja nie długo w depresje wpadne.boje sie tej zagrywki ze nie odzywam sie ale ona tez prosila mnie kiedy o troche czasu dla niej zeby mogła sobie zateksnic albo przemysleć sprawe.a kochała naprawde non stopwypominała mi że ona już powinna być hajtnięta ze mną a ja zawalilem i teraz mosi przemyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja dalsze moje odczucia
KAŻDA POMOC JEST CENNE MI SI ZDAJĘ ŻE TROSZKE OCHŁONOŁEM I PATRZE Z INNEJ STRONY I WIEM ŻE JĄ KOCHAM I TO WŁAŚNIE ONA JEST TĄJEDYNĄ NIE WYOBRAŻAM SOBIE INNEGO ŻYCI POZNAŁEM JĄ AŻNADTO I WIEM ŻE PASUJEMY DO SIEBIE SZKODA TYLKO ŻE ONA NAPRAWDE NIE WIE CZEGO CHCE NIE WIEM ILE WYTRZYMAM MILCZĄC BOJE SIE ŻE DLA NIEJ TO PORPROSTU CZAS ABY ZAPOMNIEĆ O MNIE NIE WIEM NIC A DOPIERO JEJ NIWIDZE CHWILE JAKIES TAKIE BEZ SENSU URZĘDOWE SMSY PRZYSYŁA MI ALE TO NIC WIELKIEGO JA BYM CHCIAŁ ABY POKOCHAŁA ZNÓW BO JEŚLIIE TO NIECHCIAŁBY CZASEM ŻEBY Z LITOŚCI WRÓCIŁA KOCHAM JA TAK MOCNO ŻE NIE MÓGŁBY PRZECIERPIEĆ ŻE PRZEZ ZE MNIE CIERPI,JAK KOCHAŁA MOŻE WRÓCI CZAS POKAŻE??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×