Dlaczego samotne kobiety z dzieckiem odrazu nie mowia o nim ?

Mamy prawo wiedziec o tym odrazu i jesli nam to nie odpowiada zerwac kontakt...ale teraz widze kobiety staraja sie to przeciagnac.......

własnie z powodu takich niedojrzałych facecików, ktorzy z powodu dziecka skreślają kobiete na wstępie...

dlaczego zaraz niedojrzały ? nie musisz chcieć dziecka i masz do tego prawo.....

ale dlaczego faceci mysla ze babka szuka sponsora dla dziecka? ona zapewne szuka partnera dla siebie, chce byc kochana i dlatego jesli ma prace radzi sobie ze wszystkim to gdzie problem? dziecko nie musi mowic do faceta od razu tato, moze po imieniu przeciez

wow rox - popieram w 100%

fajna madchen Nie o to chodzi...nie kazdy chce miec dziecko...takim dzieckiem tez trzeba sie zajac , poswiecic mu czas a w przyszlosci jesli chcesz byc z kobieta to i pokochac.... Tylko czesc nie chce miec dziecka, maja inne plany na zycie itd... Dlaczego zaraz musza byc niedojrzali....

trzeba bylo sie szanowac a nie dzieciaka plodzic a potem mu ojca szukac...............

jestem kobietą ale popieram wow rox. nie każdy MUSI chcieć dziecka i nieuczuciwym jest ze striny kobiety udawanie że dziecka nie ma do czasu aż facet się wkręci i zaangażuje. na zasadzie że \"jak się wkręci to mu będzie trudniej zostawić i przekona się na siłe do dziecka\". zatajanie prawdy.

nie chodzi o to... jak ma to kobieta zrobi wg Was? \"czesc milo Cie poznać ale mam dziecko\" dziecko to nie smiertelna choroba, zeby uprzedzac o nim goscia, z ktorym umawia sie na kawe...

trzeba bylo sie szanowac? no tak, nikt nie wie co debilnemu facetowi odbije do lba, taka prawda a po rozwodzie jak kobieta jest i ma dziecko to tez powiesz ze trzeba sie szanowac? no tak zasciankowe myslenie...

czyli to jest tak malo istotny element zycia ze nie warto o nim wspomniec ?

Samotnie wychowywac dziecko...a nie potem jak podrosnie sie dowie ze jego matka spotykala sie z X liczba facetow.......

Też uważam, że trzeba o tym poinformować na wstępie. Dla mnie to coś, co stawia kandydata na partnera całkowicie poza obszarem mojego zainteresowania. Jestem kobietą.

faceci zostawiaja te kobiety, nie ze dziecko tylko dlatego, ze one same nic soba nie reprezentują:) ich zachwanie, gadka, ubior, pasje prirytety - to ich odstrasza i ich materailizm. Te z dzieciakaami sa bardzo materialistyczne, zawsze dają tyłka tym, co maja konto:)

mimochodem :) Np, chętnie dziś bym się z Tobą spotkała, ale mam zebranie rodzicielskie ( w żłobku, przedszkolu, szkole podst. * ) Może jutro się spotkamy ? * wstaw odpowiednie

I przez ich niedojrzałosc. Taka baba co ma dziecko wszystko wymusza na facecie swoim bachorkiem. Jak nie bedziesz taki nie zobaczysz mojego bachorka. Dajcie spokoj. Az mnie nosi jak widze, słysze takie babska:P

komiczne, co ty na taką formę poinformowania ? Oczywiście spotkanie rodzicielskie można sobie zaplanować, kiedy się chce, np . przed trzecim spotkaniem.

nie każdy MUSI chcieć dziecka i nieuczuciwym jest ze striny kobiety udawanie że dziecka nie ma do czasu aż facet się wkręci i zaangażuje -- to sie nazywa kalkulacja, wyrachwanie. A to juz wyklucza miłosc. Jakos moja babcia na 1 spotkaniu tak komus nawrzeszczałaa: nie zycze sobie by Pan za mna szedł ja mam 2 dzieci! a on to: nie prawda! a ona : prawda! I koniec gadki, ale.. facet sie bujnął od 1 wejrzenia i szedł za nią;) i byli potem małzenstwem:) kobieta musi rzec ze ma dzieci od razu. A nie jak facet sie wkreci po 100000000000 spotkan.

nie trzeba mówić tektsu typu :"mam dziecko. czy chcesz się ze mną dalej spotykać?" tylko że np. w trakcie rozmowy wejdziecie na tor związany o dzieiciach :"ach moja zosieńka to takie kochane dziecko. zaraz pokaże Ci jej zdjęcie jeżeli chcesz". Wyjdzie się wtedy na kochającą matkę (nie całkiem ale dobra) i takie rzeczy można zrobić np. 3 randce.

jest różnica przy powiedzeniu - na przykład mimochodem - że się dziecko ma a ukrywaniem tego tygodniami o co zapewne Autorowi chodziło. :o

wypowiedzi z 21.18 - no właśnie.. o to mi chodziło.

ja zawsze od razu mówię że mam dziecko i żeby typ się odczepił bo samotna matka to podła materialistka szukajaca jelenia z kasą :D (tyle się o sobie dowiedziałam czytając kafe)

moja kolezanka tak sie szanowala 7 lat- byla dziewica jak poznala chlopaka z ktorym spedzila kolejne 7 lal, dodam ze byl i jest alkoholikiem ... zrobil jje dziecko, bo chcial ja uwiazac, bylam swiadkime, jak w barze sie zasmial: -zrobie jej dzieckoi zaswsze ze mna bedzie i zrobil ale nie uwiazla, opamietala sie miesiac przed slubem i dobrze bo kaska byla, ale od jej ojca, na piwko na wszystko .... teraz jest sama, wychowuje synka, otworzyla sklep z pomoca ojca ... i tez by chciala kogos poznac ...

popieram w 100% autora topiku. każdy ma prawo wiedzieć (niezależnie od płci), czy osoba z którą się spotyka ma dziecko. i nie wyzywajcie od egoistów i innych osób które tego dziecka nie są. wiadome jest, że mało jest osób które bezwarunkowo zaakceptuje cudze dziecko i tyle. ja bym nie mogła.

pna od razu mowi, ze ma sybka sama widzialam jak siedziala na czacie i po 2gim pytaniu chlopaka: co robisz ona odpowida : zajmuje sie synkiem nie wiem, co faceci moga miec przeciwko takiej dziewczynie, synus jest przekochany i grzeczny ...

modliszka-> mam bardzo podobną sytuację do Twojej koleżanki, dziecko nie musi być przeszkodą dla nowego związku, ale trezba grać w otwarte karty

oczywiscie ze tak. (0% matek to materialistki. Licza na to, ze bedzie je utryzmywac bogaty facet i z takimi sypiają.

Jesli ojciec i matka daja na dziecko to taka kobieta nie jest samotna matka. A jedynie samotna baba bez chlopa w łozku. taka prawda. jelsi facet odwiedza dziecko, zyje jego( nie matki) problemai, taka baba ne jest samotna matka. Zapewniam ze wiele męzatek co niby ma meza musi sobie samej raidzic, one sa samotnymi matkami. im wspolczuje.

jasne że tak- samotne matki są materialistkami w przeciwieństwie do całej reszty kobiet:O materialistka to materialistka i nieważne czy matka, żona czy kochanka :O

ale taka co ma dziecko a wie ze dziekco kosztuje plus jej hulanki - kto to bedzie placil? Wiec suzka faceta ustaiownego by jej to zapewniił. jednak u matek z dziecmi wiecej materialistek.