Internauta trafi przed sąd za żart o kaczkach !!!

http://wiadomosci.onet.pl/1620127,,item.html

http://wiadomosci.onet.pl/1620127,,item.html

Niektórzy mają niewłaściwie ustawioną granicę poczucia humoru. I wcale nie mówię tu o policjantach czy funkcjonariuszach ochrony rządu ...

Baaaaaaaardzo niewłaściwie. Co za czasy... Za PRLu mniej straszno było dowcipy o władzy opowiadać...

Ci, którzy zamordowali Papałę tez pewnie w waszym mniemaniu "dowcipnisiami" byli :( Szkoda słów ...

granice - jeśli nie odróżniasz powiedzenia w złości \"ja Cię chyba zatłukę\" od zatłuczenia kogoś, to szkoda słów na Ciebie - jesteś niedostosowany/a społecznie. Jak i nasza władza najwyraźniej.

W złości ... Można zarówno powiedzieć jak i naprawdę zatłuc ... Dziwne , że tak "społecznie dostosowana" osoba jak ty nie zdaje sobie z tego sprawy ... A premier i prezydent są trochę "inaczej" chronieni niż zwykli obywatele ... Każda tego typu "groźdba" powinna być sprawdzona, bo nigdy nie mozna być pewnym, co jest tylko żartem, a co "obietnicą" ... Adieu ...

Tak, SPRAWDZONA. A oni sprawdzili i wbrew wynikom owego sprawdzenia (!) chcą wyciągać konsekwencje. Ale oczywiście jak się ma paranoję, to nawet powiedzenie \"dzień dobry\" niewłaściwym tonem może być podejrzane.

chory kraj, chory rząd

Jesli scigali w calej Polsce bezdomnego, ktory wyzalil sie na prezydenta..a jednoczesnie slow Rydzyka nie uznali za obrazliwe i lamiace prawo...w koncu zyjemy w panstwie PiSu, gdzie nie ma rownych i rowniejszych :D. Mnie tam juz nic nie zdziwi... P.S - Od czasu umorzenia postepowania w stosunku do Rydzyka mozna spokojnie nazywac Prezydenta Polski oszustem, a jego malzonke czarownica...zasada precedensu ;).

>> P.S - Od czasu umorzenia postepowania w stosunku do Rydzyka >> mozna spokojnie nazywac Prezydenta Polski oszustem, a jego >>malzonke czarownica...zasada precedensu Niestety zasada precedensu odnosi się jedynie do prawomocnych wyroków sądów. Decyzja o umorzeniu takowym nie jest. Dlatego niekiedy lepiej jest kiedy tak absurdalne sprawy faktycznie trafią przed sąd i doprowadzą do uniewinnienia. Pozdrowienia w nadzieji że kaczki prędzej czy później odlecą...

nie odpowiedział za swoje sławetne "spieprzaj dzadu" i inne swoje słowne wybryki. Czyzby to nie było obraźliwe?

Ludzie wyluzujcie. Podniecacie sie bzdurami. Tak lato wami manipulowac, zobaczycie ze gosc nie trafi pod sad a sprawa okaza sie rozdmuchana. (tak samo jak z bezdomnym)

Teraz to IV RP i żarty są zabronione w szczególności gdy dotyczą one braci K. Dziwne że ucichło to o czym mówił Rydzyk, zwykły obywatel za żart przez sąd a Szara Eminencja nietykalna, choc obraziła żonę prezydenta Chory kraj