Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biskopcik

kto ma do schudniecia 5 kg do sylwestra ?

Polecane posty

Gość hipss
sandrusia, ladnie chudniesz z tego co widze:) gratuluje:D ja nie jestem na zadnej diecie ale staram sie nie jesc tlusto, bez slodyczy raczej:), no i na noc nie jem i powoli waga spada...ale ja tylko ok.4-5 kg chce wiec po malutku moge byle zdrowo:) i bez jojo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez bardzo bym chciala schudnac do sylwka..z dieta ciezko bylo dotychczas, ale cwiczylam prawie codziennie i cialo mam bardziej ubite i jedrne i podobno smuklej wygladam :) Teraz czas zmodyfikowac jedzonko :) Bede tu wpadac do Was. Ja czesto jem owsianke z jogurtem naturalnym i cynamonem, bo podobno pomaga spalac tluszcz :) Najlepsze sa platki gorskie firmy Sante, teraz mam z Haliny, ale nie doczytalam dokladnie napisow z tylu i sie okazalo, ze sa blyskawiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
hej camena, witamy:) no do sylwestra sporo czasu wiec mozna schudnac bez drakonskich diet i glodzenia sie:) wazne by odzywiac sie zdrowo, nie objadac sie, kontrolowac ilosci i jakos jedzonka;) ja tez lubie owsianke z jogurtem:) a co cwiczysz, w domu, na silowni, aerobik?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cwicze w domu, bo na silownie czy aerobik w klubie szkoda mi kasy i czasu,heh. A tak mam kolekcje plyt z Shape - najbardziej lubie streptese aerobic :) poza tym mam jeszcze kasete z callanetics. Obecnie od paru dni skacze codziennie rano na skakance, podobno swietna na wszystko, wiec musze sprawdzic :) Dzisiejszy dzien jedzeniowo wyszedl taki sobie, zamiast cwiczen bylam na krotkim spcerze, bo cos energii nie mam w ogole. Ale wieczorkiem sport lozkowy jest w planie, wiec moze jakos sie wyrowna :P Dzis zjadlam (napisze, moze ktos mnie ochrzani to sie poprawie): - bulka z ziarnami z 2 jajkami na twardo, pomidorem i majonezem - banan z cynamonem - malutka smazona ryba - garsc czipsow - talerz zupy jarzynowej z 2 skrzydelkami i odrobina smietany - 2 kanapki z bialego chleba z serem zoltym, pomidorem i tunczykiem Przeczytalam co napisalam i sie zalamalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
fajnie masz ze mozesz miec aktywnosc w lozku:) ja jestem obecnie sama dlatego mam czas i chodze na fitness...jakos lepiej sie zawsze pozniej czuje... dzis jakos kiepski dzien, mam malego dola, ale nie jem przez to cale szczescie, nie mam sily na cwiczenia wiec odpuszczam... co do Twojego dzisiejszego jedzonka to majonez bym wyrzucila:), tak samo smietane z zupy- po co ona:) no i biale pieczywo koniecznie na ciemne zamienilabym a poza tym to bardzo ok- dostarczonych sporo subst.odzywczych!:P. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
garsc chipsow moze tez niewskazana no ale to tylko garsc wiec raz na ruski rok:P:P:P ale lepiej nie..hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biskopcik
ufff.. wlaśnie wróciłam z aerobicu tanecznego,było bosssko:) myśle o zapisaniu sie na basen w soboty ale zobacze jeszcze.. witaj camena! jadlospis szcerze mowiac narobil mi ochoty na chipsy :P ja bym ograniczyla węgle,ale w sumie jak duzo cwiczysz to te złożone są wskazane,nie? Hmm ja juz jestem za dlugo z kims zeby liczyc na aktywnosc lozkowa dzisiaj :P ;) Jutro lecę po owsianek bo mi narobilyscie apetytu,ale musze znalezc ta normalna a nie blyskawiczna. sandrusia 26-> ja bylam przewz ostatni rok prawie permanentnie na SB ,wracalam chyba 10 razy do 1 fazy i wszystko szlo dobrze dopoki nie minely 2 tyg i trzeba yblo pomalu wprowadzac węgle..wtefdy rzucalam sie na chleb i byla porazka..i 1 faza od nowa..ale staram sie teraz jesc mieszanie 1 faze z druga:) Mój jadłospis dzisiejszy (w sumie chyba niezły): rano->serek wiejski 3% z ogorkiem zielonym przekąska->jabłko (małe) duże cappucino (ale nie takie instant,tylko spienione mleko (niestety 3.2%) i kawa, bez cukru) obiad-> 6 kawalkow sushi z łososiem+ zielona herbata caly dzbanek kolacja (o 18)-> pół dzwonka łososia zapiekany w pomidorkach i 3 paluszki krabowe O(nie wiem czy dobrze te paluszki,bo zawieraja jakas mąkę czy cos w tym stylu)+kalafior gotowany z odrobiną jogurtu myśle ze dzisiaj zdrowo i smacznie ale nie tak tuczaco,wiec jestem z siebie zadowolona teraz wychodze do pubu wiec pewnie wypije jakies piwko albo drinka,ale postanowilam sobie tylko jedno lub jeden! jak myslicie lepiej piwko (sb mowi ze to najgorszy alkohol), czy jakiegos dronka typu col= vodka albo red bull plus vodka(red bull ma chyba mniej calorii niz cola)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
biskopcik...to juz chyba ma mniejsze znaczenie czy piwko czy drink:) wszystko ma kalorie:)baw sie i zapomnij o tym a jutro spalisz cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
mysle ze wszytsko jedno..i to i to ma kalorie wiec baw sie dobrze biskopcik i zapomnij o kaloriach itp a jutro je jakos spalisz;) milej zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foodslave
no i ja sie dolacze..tylko oby topik nie upadl bo juz na kilku bylam. Bede tu zagladac tak czesto jak tylko sie da.Mam do zrzucenia jakiec 5 kilo ale nie mam sily na drakonskie diety wiec powoli do swiat..tylko ze ja jem wiecej jak mam dola a to nie jest najweselszy okres w moim zyciu..zajadam emocje.Musze zaczac radzic sobie w inny sposob..wroce do cwiczen.Z doswiadczenia wiem ze wsarcie pomaga wiec pomagajmy sobie:)Zycze wszystkim paniom powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
nie mysl o tym tylko baw sie dobrze:) jutro spalisz:) i jedno i drugie kalorie mam wiec wszystko jedno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
hej foodslave....damy rade:) ja tez jakiegos rygoru nie wprowdzialm w swoj jadlospis:) ale cwicze i to pomaga...no i wieczorami nie jem choc bywa ciezko:) a ile masz wzrostu i waga jaka? co zajadasz w ciagu dnia?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biskopcik
dzieczyny! mam dla was zadanie bojowe polegajace na utrzymaniu tego topiku do piatku po poludniu,bo ja raniutko wyjezdzam na 2 dni do berlina i wracam w piatek po poludniu!!! ale diety bede sie trzymac!MUSZE!!!prosze nie opuszczajcie mnie!jutro moze sie dorwe do jakiegops kompa wieczorem to skrobne chociaz jak mi idzie..!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
nie martw sie biskopcik:) bedziemy pisac co i jak u nas:) a Ty nie napisalas jak tam wypad do pubu sie zakonczyl:D trzymaj sie na wyjezdzie tez dietki...oczywiscie z glowa:P ja wlasnie zaraz bede jadla sniadanko...mniam mniam...wyglodnialam po nocy:) milej podrozy i do uslyszenia...:) a jak tam reszta? jak wieczirem? nie zjadlyscie za wiele?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foodslave
witam kobitki!ja mam 164cm i waze jakies 54kg a chcialabym zejsc do 49..Ja mam problem z jedzeniem do poludnia..wieczorami moge nie jesc ale za to rano...Ide zaraz kawke sobie zrobic i jakiegos toscika:) Moj plan do swiat to cwiczyc,nie przekraczac dziennie 1500 kcal i pic duzo wody.a jak u was ze wsrostem i waga?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wlasnie wrocilam z pracy, zrobilam sobie ogromny kubek czerwonej herbaty i z calych sil probuje zapomniec, ze mam w domu lodowke :) Fajnie, ze jestescie i mozemy tak razem sie powspierac :) Jak Wam dzien minal? Ja tez mam ogromny apetyt rano, ale pocieszam sie tym, ze w ciagu dnia to sie spali.. Heh, foodslave ja to daze do wagi ok 54kg :) Dzis zjadlam: - platki owsiane + 2 lyzki jogo nat + ogorek + papryka + cebulka - serek wiejski + kanapka z razowca z serem zoltym i salata - gotowane brokuly - 2 gruszki - jogo nat + musli + otreby - kawalek papryki z serem zoltym i odrobina szynki (przed chwila niestety) A w ogole to wczoraj dowiedzialam sie od narzeczonego, ze pol roku temu mialam posladki \"takie budyniowate\".............ale jak sie pytalam, czy mam sie odchudzac to zawsze, ze nie musze, ze piekna jestem itp itd..dobrze, ze zaczelam te cwiczenia, bo zdaje sie, ze wygladam coraz lepiej..ciekawe czego dowiem sie za kolejne pol roku jak dolocze diete :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
hej camena, hello foodslave i cala reszta:) lepiej jesc rano wiec tylko sie cieszcie:) no ale przesadzac tez nie mozna:D ja dzis w miare ok z dietka, bylam na cwiczeniach wiec dzien pozytywny:) Camena- co do facetow to znam to, co prawda teraz jestem singlem ale tez to przerabiamam- za kazdym razem jak schudlam troszke nawet to mowil mi ze korzystniej wygladam itp a wczesniej sam z siebie nic nie mowil tylko ze wszystko na miejscu itp:) po prostu nie chca chyba urazic itp, akceptuja takie jak jestesmy ale jeszcze bardziej podoba im sie zadbane jedrne cialko:) ja jutro sie waże, wole przed weekendem bo z reguly grzesze na imprezie na przyklad pijac drinki itp..a potem czesto mam apetyt i juz sie łamie po alkoholu...wiec jutro zobacze czy cos zrzucilam:) a dążę do wagi ok.57kg, wzrost 170... do uslyszenia... ps. fajnie tak sie wygadac tu i wymienic mysli ...jadlospisy hehe itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
dzien dobry!!!!!!:) dzis rano sie wazylam...i jest efekt...w pon wazylam 60,8 a dziś 59,6:D ale fajnie:) a nie glodzilam sie wcale:) tylko teraz weekend nadchodzi...i bedzie gorzej sie pilnowac no ale wazne ze jest postep:) ja juz po sniadanku:) a jak tam u Was? piszcie dziewczyny!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po cwiczonkach i po sniadaniu i teraz sie bycze :) Gratuluje hipss utarty wagi, to pewnie niezle motywuje :) Ja normalnie po dwoch dniach diety mialabym kg mniej, woda i takie tam, ale po tabletkach anty strasznie wode zatrzymuje i jestem jakas taka napuchnieta..podobno przechodzi po paru miesiacach, wiec sie nie zalamuje, w koncu musze cos schudnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
dzieki camena..pewnie ze motywuje ale juz w nagrode zjadlam batonika musli:) hehe co do tabletek to bralam 2 lata , jakies pol roku temu odstawilam i mam tak nieregularny okres ze szok:) raz dostalaam po 45 dniach, teraz juz tez ok.45 dni i nie mam jeszcze:) ale to moze tez teraz dietka troszke wplywa na to... trzymajmy sie dzielnie!!!:) pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biskopcik
wrociłam! wczoraj w sumie az tak duzo nie zjadlam i chodzilam po berlinie bite 5 godzin na nogach wiec mysle ze ok,tylko wieczorem 2 piwka wypilam niestety;( wiec wczoraj zjadlam 1)rano:2 kromki wieloziarnistego chlebka z szynka drobiowa i pomidorowym pesto i salata+ kawka na odtl. mleku 2)obiad:sushi i zielona herbatka 3)kolacja risotto z warzywami i kurczakiem ale mala porcje plus te 2 piwa:( a dzisiaj niestety bylo w miare dobrze do wieczora ale przed chwila poleglam bo od 15 bylam w trasie i nie mialam czasu jesc i wpadlam do domu tak glodna..masakra!DZIEWCZYNY OPPIEPRZCIE MNIE SOLIDNIE! wiec zjadlam dzis: 1)1 serek wiejski 3% i taki maly batonik corny z ziarnami bez cukru i niby ma tylko 72 kcal 2)coca cola light, nalesnik z kapusta i grzybami i surowka z bialej i kiszonej kapusty 3)i teraz najgorsze:przywiozlam pyszne francuskie srery ktore uwielbiam ale niestety maja to do sibeie ze maja 60% tluszczu i zjadlam teraz 2 kanapki z chleba orkiszowego z gruba warstwa sera i jeszcze 3 plastry osobno..plus troche miesa z królika i salate z pomidorem..a na deser 2 kawalki czekolady 88%.. Cholera jestem zla na siebie ze tyle wpieprzylam tego sera...;(teraz pije czerwona herbate oi niedlugo musze wychodzic bo jedziemy z ukochanym na weekend do domku w lesie..mam nadzieje ze bede sie pilnowac z żarciem... a jak u was dzisiaj?ja sie narazie nie waze bo sie boje ze sie nic nie ruszylo i zrezygnuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hipss
hej biskopcik...nie martw sie, nie jest źle oprzeciez, czasem odsteostwa sie zdarzaja... ja na pocieszenie powiem ze w pracy ok a jak wrocilam to zjadlam bardzo duzo ryby z warzywami, potem mnie wzielo na slodkie to zjadlam batonika w stylu corny i dalej na slodkie mialam ochote i zjadlam chyba z 10 ciasteczek z taka galaretka w srodku;/ wiec jestem nielepsza;/ a dzis mam wyjscie wieczorne i pewnie pare drinkow wypije...a najgorsze ze boje sie ze po nich zachce mi sie jesc i oleje dietke;/ no ale bede sie pilnowac:) jutro jak wstane na 10 to pojde na fitness:) ale w sumie w sob moge pospac do bolu wiec nie wiem jak to bedzie tym bardziej ze pewnie dzis pozno wroce:) mi;ego wypoczynki biskopcik...fajnie masz ze sobie wyjezdzacie- ja co najwyzej z kumpela moglabym :P baw sie dobrze i zrelaksuj sie:) a jak reszta- meldowac sie..hehe:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh hej :) Ja wlasnie wrocilam z zajec (robie kurs wizazu i stylizacji), zjadlam pol jogo nat z bananem i cynamonem i musli, teraz zapijam zielona herbatka i bede surfowac po necie :) Wczorajszy dzien mialam bardzo udany dietowo, a dzis na wadze mialam 59kg :) nawet jezeli to tylko woda to i tak bardzo sie ciesze, bo cos sie ruszylo. Dziewczyny, a skad jestescie i co robicie? Ja jestem z Trojmiasta, mam 23 lata, zrobilam w tym roku licencjat z turystyki, a teraz robie sobie ten kurs. W ogole to nie zalamujcie sie po drobnych niepowodzeniach, trzeba miec chwile przyjemnosci, nawet takich jedzeniowych :) byle nie codziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co z Wami? Pewnie balujecie w weekend? :) Ja mam dzis mega kaca, wczoraj troche zaszalalam....wypilam morze piwa, ale duzo tanczylam, wiec ruch tez byl :p Dzis z jedzeniem niezbyt dobrze, zjadlam rano 3 kanapki, potem jogo nat z musli i bananem a na obiad pizze.....kolacji nie bedzie, a jutro skromniutko i moze nie bedzie zle. Nie cwiczylam, dostalam @, wszystko mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biskopcik
ojoj..pada nam topik...wiec ja wrocilam z lasu :P jadlam tak sobie,nie duzo ale niestety grubo po 18 tez sie zdarzylo..na wage nie wchodze narazie..dzisiaj wyjezdzam na uczelnie (studiuje w niemczech) i nie wiem jak z netem..odzywajcie sie! ja dzisiaj jak narazie zjadlam twarozek chudy ze slonecznikiem i troche sera brie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mialam czasu wejsc przez pare dni, ale diete trzymam...dziewczyny wracajcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×