Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nokiczyjka

on na mnie wrzeszczy

Polecane posty

Gość to yjuy
to zrob tak wejdz z nim do mieszkania , i jak bedzie robil dla was kawe idz do jego rodzicow chyba cie nie pobije powiedz ze od dwoch lat jestescie razem a nie mialas okazji z nimi porozmawiac po chamsku i juz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dream a little dream
cyt ,,odejsć? bo facet raz mówi, zę kocha a raz mówi, ze jestem gównem?'' dokladnie najgorszy rodzaj manipulatora- gdyby byl tylko zly to latwiej byloby zerwac ON NIE MA DLA CIEBIE SZACUNKU odejdz zanim sie wpakujesz na dobre- nie marnuj zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nic nie widzi.. wszystko jets moją wina.. on na mnie wrzeszczy, moja wina, bo go zdenerowałam.. dzwonie do niego, wrzeszczy, rozłańcza sie, dzwonie znów, znów wrzeszczy i znów przerywa połączenie..ja juz dłużej tak nie moge..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to yjuy
ma cie w dupie czesc zlotko zostaw go ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez osttanie 2 dni schudłam 3 kilo.. próbowałam sobie podciaz żyły, a on nawet nie zadzwonił zeby sprawdzić czy zyje.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to yjuy
masz tutaj wypowiedzi 63 . 63 razy mowia ze masz go zostawic to chyba oczyms swiadczy zastanow sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czasami łatwiej podciąć sobie żyły niż uwierzyć w to, ze facet, na kórym ci zalezało traktuje cie jak szmate, ze te 2 lata były stracone i że ja jestem jednak coś warta.. dzis pokazuje mamie rany na nadgarstku.. poproszę o psychologa, bo sama sobie uż nie radzę.. przez niego uwierzyłam, ze jestem gównem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madra dziewczyna
masz rodzicow przyjaciol zapomnisz o nim ... lepiej pocierpiec pare miesiecy niz cale zycie.. a psycholog ok ale mysle ze skoro sama zalozylas taki topik to jestes madra dziewczyna i dasz rade i nie tnij sie wiecej bo jak sie opalisz to bedzie widac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz racji.. madra to na pewno nie jestem.. żadna mądra dziewczyna nie pozwala siebie tak traktowac i tkwić dał długo w tym syfie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia w zerwaniu z nim...mam nadzieje ze to zrobisz bo jak sama juz pisalas uswiadomilas sobie ze on nie jest ciebie wart.. jesli chcesz jeszcze jakiejs rady napisz na meliska@op.pl pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podejrzewam ze
jego rodzice moga miec jakies zaburzenia psychiczne, zaraz mi na mysl przyszli moi sasiedzi ktorzy sa chorzy i nie wychodza nigdy prawie z domu, unikaja kontaktow, nie pozdrawiaja itp idz do nich i sama sie przekonaj jesli maja zaburzenia psychiczne to beda mieli cos takiego w oczach, beda prawdopodobnie zaniedbani, w pokoju bedzie brud i nielad itp nieraz sie tak zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz z tego co tu czytalam to uwazam ze najlepszy sposob to wlasnie kiedy przyjdziesz do niego a on pojdzie zrobic kawe lub herbate idz do jego rodzicow i powiedz o wszystkim ze on nie chce cie nikomu przedstawic a jestes juz z nim dwa lata..zapytaj sie o co chodzi oni powinni powiedziec ci prawde. meliska@op.pl napisz jesli chcialabys sie jeszcze o cos zapytac lub powiedz mi czy sie udalo i jak to wszystko sie potoczylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×