moj chłopak ostatnio mi powiedzial ze nie wierzy w Boga - nie wiem co robic

Jego sprawa. Można sobie dyskutować o światopoglądach, ale z pełnym poszanowaniem cudzych racji

byłam z ateistą jak Go kochasz nie rozmawiajcie o Bogu i zapomnij o kościelnym....:(

ale On jest Jezusem, rozumiecie? to bardzo komplikuje problem :-o on nie wierzy w swoją boskość i misję...

Ja jestem ateistką a mój mąż wierzącym i praktykujacym katolikiem. I jakoś nie ma problemu. On jak chce to chodzi do kościoła. Nawet przyjmje księdza po kolędzie. Ja po prostu w tym nie uczestniczę. A On mi nie wypomina i nie narzuca swoich pogladów a ja mu swoich. I jest ok. Wszytko jest sztuką kompromisu. Np. zgodziłam się na ochrzczenie naszego dziecka bo jemu na tym bardzo zalezało a mnie było własciwie obojetne. On chce przyjąc kolędę...nie ma problemu... On podejmuje księdza a ja idę do fryzjera w tym czasie. :)

a fryzjer jest katolikiem?

nie, akurat on jest wyznawcą Falun Gong, ale mi to nie przeszkadza :-)

może Twój chłopak sam jeszcze nie wie w co wierzy a w co nie...

hgfdg moze bys lepiej poszla sie wyszczac bo mocz ci naciska na mozg

no to jest szansa że to myślący chlopak, bez skłonności do myślenia infatylnego, kategoriami magii, przesądów i innych bzdetów wynikających z ludzkich lęków sam powód do radości

\"moj chłopak ostatnio mi powiedzial ze nie wierzy w Boga - nie wiem co robic\" a co bys chciala zrobic bo nie rozumiem

Jezeli przejmujesz sie tym,ze Twoj chłopak jest niewierzacy to jestes mało inteligentna.ja na meiscu Twojego chłopaka uciekłabym od Ciebie,bo Twoje podejscie do tego w co kto wierzy nei wrozy zwiazkowi nic dobrego.

jakos przekonac go aby myslal inaczej.nie wiem dlaczego tak powiedzial.dla mnie jest chodzacym aniolem na ziemi ;-)

Do czego chcesz Go przekonywac??Idź sie lecz dziewczyno.

chcial ostatnio dyskutowac na ten temat.zadawal pytania :kim dla ciebie jest Bog?co dla ciebie zrobil?jak jest to dlaczego pozwala na ludzkie cierpienie? i takie tam

sam sie lecz.jestem kobieta debilu i moze marzy mi sie slub w kosciele co.magia bialej sukni oszolomie.jak nie chcesz to sie nie wypowiadaj zamiast pisac takie pierdoly

A kim niby jest dla Ciebie bog hgfdg?Po Twoich wypowiedziach jest tylko magia białes sukni w kosciele.Idiotka do potegi jestes i pisze Ci to nie oszołom tylko oszołomka i do tego duzo starsza od Ciebie

no ale skoro nie wierzy to go nie zmusisz do tego

cholerni atesci, walcie sie na ryje zycze wam aby w piekle belzebub wybolcowal was w tylek

osobiście uważam że jeśli nie wierzy i naprawdę religia jest mu obojętna, to będzie mu też obojętne czy bierze udział w jakimś obrzędzie czy nie i zrobi to dla ciebie wielu ludzi nie wierzy a pobiera się w kościele z innych powodów np dla tradycji

napewno nie tylko biala suknia kretynko.gdybym miala wypisywac tu wszytskie te momenty gdy doswiadczylam jego obecnosci to bym pisala i pisala bez konca.