Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuu

jałowy pokarm POMOCY

Polecane posty

Kobiety karmiące maja przekichane ;) bo z reguły są otoczone bandą kraczących matek, teściowych, cioć oraz lekarzy (tak tak, lekarze bardzo często nie maja pojęcia jak wygląda laktacja). Nie ma co się dziwić że karmiące mają obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie że mają i to bardzo dużo i ja pewnie też bede mieć choć teoretycznie wiem sporo na ten temat, ale myśle że czas ciązy to czas przygotowania do macierzyństwa i trzeba troche poczytać , popytać lekarza bo to w sumie podstawowe rzeczy... życzę powodzenia wszystkim karmiącym mamom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że dziecko słabo przybiera na wadze choć często jada a matka ma wystarczająco pokarmu to nie jest \"podstawowa rzecz\" i ja się wcale autorce topiku nie dziwię że się martwi. Nie tylko matki, lekarze też często od razu obwiniają pokarm, nie szukając innych przyczyn. Będąc w szpitalu z synkiem spotkałam kobietę która miała b. podobny problem (tyle że jej dziecko dodatkowo jeszcze miało wodniste, zielone kupy).Jej pediatra stwierdził że to wina pokarmu, kazał przejść na butelkę i zmieniał co tydzień mieszankę. To tylko pogorszyło sprawę - okazało się że dziecko miało zaburzenia metabolizmu. Z kolei córeczka mojej koleżanki mało przybierała bo po prostu \"miała taką urodę\", przejście na butelkę nic nie zmieniło w tej kwestii a znajoma pluła sobie potem w brodę że posłuchała pediatry, mimo że doradczyni laktacyjna twierdziła że powinna nadal podawać pierś, ew. dokarmiać raz dziennie mieszanką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Ja mieszam w Holandii i tu tez rodzilam i powiem wam, ze tu maja zupelnie inne poglady niz w Polsce na temat karmienia piersia i mleka matki (bynajmniej lekarze i pielegniarki z którymi ja mialam stycznosc). Ja nie karmie piersia, bo mojemu synkowi dawali od urodzenia mleko w butelce a przyniesli mi go do karmienia dopiero w 4 dobie, do tego czasu nawet mi laktatora nie dali zeby pobudzic laktacje - twierdzili ze mleko sie samo pojawi jak mi przestana leki dawac (podawali mi tylko magnez, wiec co to za lek), mówia tez ze smoczek wcale nie sprawia ze dziecko bedzie gorzej ssalo piers. Wedlug nich jest cos takiego jak chudy pokarm i dlatego mojej znajomej kazali karmic butelka, bo jej dziecko slabo przybieralo mimo tego, ze wisialo przy cycku non stop. Twierdza ze mleko matki wcale nie jest duzo lepsze od modyfikowanego (róznica sa tylko przeciwciala, które i tak sa tylko po to aby mama nie musiala przerywac karmienia, gdy jest chora). Nie naciskaja na karmienie piersia. W róznych folderach kaza karmic na zadanie a w praktyce namawiaja do karmienia co 3 godziny. Dziwny kraj... chociaz kto wie, moze oni tez maja troche racji. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa karmienie butlą
to zloty interes dla koncernów produkujących mleko modyfikowane i jest to w/g mnie prawda ! A spotkałam sie z prywatną opinią pediatrów ,że w ostatnich lat medycyna zrobiła wielką i nieodwracalna krzywdę matkom i dzieciom propagując sztuczne karmienie .Natury nie da sie oszukać i mleko matki jest dla dziecka -karm ja tez karmiłam choć teściowa i moja matka wrzeszczały,że nic nie robię tylko wywalam cyce 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UUUUUUUUUUUUUUUUUUU
dziękuję dziewczyny za parcie, postanowiłam na razie nie dokarmiać małego i obserwować co z tego wyniknie. w sumie wszystko jest ok, ładnie je, ładnie śpi, tylko te małe przyrosty:(( mam być co tydzień na ważeniu, więc będę to miała pod kontrolą, może uda się bez dokarmiania. co do zagranicy to tam jest faktycznie "dziwnie" - moja przyjaciółka urodziła w sierpniu w Anglii i na wieść że chce karmić piersią wszyscy patrzyli na nią jak na ufoludka, podając argumenty że niby po co, że modyfikowane mleko jest lepsze niż matki bo zawiera wszystkie składniki a mleko matki zależy od diety i takie inne bzdury. pozdrawiam serdecznie wszystkie karmiące mamy a szczególnie euglenę za konkrety:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn ssał tylko 5 minut i to jedną pierś , co 3 godziny , więcej nie chciał , butelki też nie chciał też słabo przybierał na wadze i do tej pory jest bardzo wybredny mało je i mało waży ( 11 lat i 26 kg). Ale pomimo że tak krótko jadł więc teoretycznie tylko to chude mleczko bo do tego b. tłustego nie dotrwał - jest zdrowy , dobrze się uczy i nic mu nie brakuje. Córka od urodzenia dużo jadła na początku nawet 45 minut ssała i to było mało jeszcze przez pierwszy miesiąc dostawała jeszcze 50 ml butelki po karmieniu i.... karmię do tej pory nigdy nie wybrzydzała teraz dostaje 2 razy dz. pierś , inne stałe rzeczy i na noc butelki .To zależy od dziecka czy odrzuci pierś czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jastina
ja karmie piersia i mam kwasny pokarm...przez pierwsze 5 minut pije spokojnie a potem sie wygina czy taki pokarm nadaje sie do karmienia...prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×