Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość papierosnica

Powoli mnie to dobija.

Polecane posty

Gość papierosnica

Gdy dochodzi do bardziej intymnej, niż pocałunki sytuacji z nowo poznanym facetem...mi po prostu mija! Zauroczenie, w sensie. No cholera, czy ja mam jakieś za duże wymagania, czy też romansów się naczytałam za dużo;) Zawsze coś mi nie pasuje, a to fajerwerków nie ma, po prostu miło jest, a to coś robi nie tak...im więcej o tym myślę, tym gorzej. Czy tylko mnie to męczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedziałabym, ale...nie zrozumiałam ;-). Mija Ci podnieceni czy dobry nastrój czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz o nowopoznanym facecie. A może chodzi o to, że potrzebujesz stałego partnera, któremu ufasz i darzysz uczuciem, żeby były \"fajerwerki\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
Podniecenie. Nakręcam się jak wariatka, a po jakimś czasie ... napięcie spada. I zawsze potem jakoś tak moje zauroczenie facetem też mija...że kolejny i tak bez fajerwerków, jak już mowiłam;) Może za szybko się to wszystko dzieje...może w moim przypadku sprawdzi się dobre poznanie tej drugiej osoby zanim się zacznie coś więcej...ale jakby nie było, w taki sposób też się poznaje tego kogos;) Wiem, motam, inaczej nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
Aaaa, właśnie, też to podpowiedziałaś, heh... Właśnie teraz mam tak samo...i stwierdziłam, że zrobię z tym kimś krok wstecz...poznam się z nim lepiej. Brzmi jakbym się puszczała z pierwszym lepszym, ale to nie tak akurat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już rozumiem :-). Z facetem, którego znasz i któremu ufasz łatwiej Ci będzie podtrzymywać atmosferę :-). Powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
Nie dziękuje:) Puchatkowi za to tak, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
Nie rozumiem tego, że moi partnerzy nie chca akceptować gazów, kóre mi się wymykaja gdy juz ma dojś cdo zbliżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
A ja bym chciała się w końcu dowiedzieć, jak to jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
No pięknie, półgłówkom się zachciało miejsca do zabawy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
Julek - przyznaj sie to ty jesteś tym gupim podszywaczem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
Nie palę, nie cierpię palaczy:] No ma wpływ i staram się spod tego wyzwolić, nastawić bardziej realistycznie, a nie wciąż te mrzonki i wygórowane oczekiwania:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierosnica
Dzięki Ci bardzo, ale do Gorzowa po ciacho ino tylko...? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×