Moje pobudki intelektualne na macierzynskim spadly ponizej zera

Witajcie dziewczyny! Te bodźce intelektualne wcale nie są aż takie dobre:) Ja mam odwrotnie, bo.... Mam maleńkiego synka (4 miesiące). NIedługo wracam do pracy (do dwu!!), studiuję na studiach doktoranckich...+ wykańczamy mieszkanie i szczerze powiedziawszy... jestem wypruta i nie wiem co to będzie jak wrócę na całego do pracy. Jeszcze zgodziłam się pisać felietony co miesiąc... Nic nie oglądam, bo nie mam czasu i sił!

hej dziewczyny ja tez mam wrazenie ze na macierzynskim sie uwsteczniam :/ bardzo brakuje mi kontaktu z ludzmi, siedze kurna tylko z dzieckiem ktore tylko na mnie patrzy :) odliczam dni kiedy wracam do pracy jeszcze tylko 28 dni!!! tv nie ogladam za wiele bo nei lubie, a jak jzu to discovery lub comedy central, seriali nie lubie; czytac czytam gazetki o dzieciach, kafe i www rozniaste, ale z reguly o macierzynstwie myslec mysle z reguly o tym co i za ile musze kupic zrobic itd.. w domu, dla meza, dla dziecka.. a cod o rozwijania talentow to tez nei uwazam ze rozwijanie neikoneicznie talentow wszystkich mozliwwych i planowanie zycia dziecku jest jedna z najgorszych rzeczy i bledow popelnianych przez rodzicow :/ rozumieme dodatkowe zajecia dla dziecka ktore wykazuje chec i umiejetnosc ale na sile zebym zmuszla dziecko do chodzenia na taniec, flet, rysunek, basen i niemiecki to bez przesady..

na macierzynskim jest jeszcze znosnie - zobaczycie co bedzie na wychowawczym :O