druga polowka czy takie cos istnieje...??

czy ktos mi powie dlaczego tak ciezko znalesc swoja drugą polowke:( czy to jest wogole mozliwe?? bo ja kazdego dnia mam coraz to wieksze do tego watpliwosci....eh.. samotnosc jest okropna..

gorsza jest nieodwzajemnina milosc

oczywiście..:) ale nie każdemu dane jest ją spotkac

w jedną idealną \"połówkę\" to bym raczej nie wierzył :P raczej w pewną pulę możliwych do... ale w sumie nie mam doświadczeń :D

a ja wygrałem życie - :D

połowka,ćwiartka a nawet 0,7

FHG - pierdoły gadasz.. jesteś jakiś sflustrowany.. zreszta z tego jestes znany.. i szczerze z takim podejściem to nie dziwie się ze jestes ciagle sam..

hellishbloodystorm wiesz Faith Hope Glory to zależy od zasobności portfela. Ostatecznie można poszukać ćwiartek :P jak by dobrze poszukać to pewnie znalazł/a by się amator/ka każdego typu osobowości/wyglądu/etc... tylko pewnie rozkład preferencji jest niekorzystny dla odbiegających od słusznych wzorców

istnieje ale: 1. nie kazdy za zycia ma szanse ja spotkac na swojej drodze 2. jak juz ja spotka to nie znaczy ze bedzie mogl z nia byc z roznych wzgledow Jednym slowem takich 'szczesciarzy' jest bardzo malo

Przestaję w to wierzyć. Albo zbytnio idealizuję, odrzucając w ten sposób dobrych facetów...tak jak teraz znów. ZNÓW mi coś nie pasuje, chociaż jednocześnie nie mogę ot tak, przestać o nim myśleć. Jezuuuuuu, jak mi źle :(

\"Mam takie podejście bo jestem sam a jestem sam bo nie jestem w typie\" ja bym powiedział że raczej powinno być Jestem sam bo mam takie podejście, ma takie podejście bo mi odpowiada :P

18 lat temu !!!!!!!!!!!!! i nadal wiem, że trafiłam na swoją połówkę !