Widziałem zdjęcie betanek w gazecie Dziennik.

Widziałem zdjęcie betanek w gazecie \"Dziennik\". Już na pierwszy rzut oka widać, że te kobieciny mają, że tak powiem, nie wszystkie ciastka w pudełku.

ja wczoraj jak widziałam "siostrzyczki" w faktach też tak pomyślałam

No przeszły, przeszły. Prawda jest jednak taka, że trochę na własne życzenie. Najgorsze jest to, że (z tego co wiem) to najczęściej człowieka z wypranym mózgiem całkowicie się nie da wrócić rzeczywistości. On już zawsze będzie miał coś nie tak.

ona zostaly zmanipulowane nie maj aswojego mozgu nie potarfia same myslec ejsli wierzyc artykulowi z 'wysokich obcasow' to niezłe jazdy tam byly :O:O:O:O

co wy możecie o tym wiedziec?

dajcie linka do tego art. i do zdjec.

"nie wszystkie ciasta w pudełku" heeehe, dobre, nie slyszalam jeszcze takiego powiedzenia :)

a ty co mozesz o tym wiedziec

to do mnie? hmmm

też bym je chętnie zobaczyła siostry, które mają nie wszystkie ciastka w pudełku :D dajcie linka plissss

ja moge tyle wiedziec ile osobiscie doswiadczylam a nie ile w gazecie wyczytalam

na bank siostra Jadwiga przyjmowała właśnie te które na wstępie juz miały specyficzne predyspozycje psychiczne, takie osoby łatwiej manipulowac, ale z całą pewnoscią to co się stało jest wielką tragedią zarówno dla nich jak i ich rodzin możemy miec tylko nadzieję że psychoterapia im pomoże

a jak nie to elektrowstrząsy lub lobotomia

http://www.eastnews.com.pl/news/biuletyn.php?idPozycji=11776&kiedy=2007-10-12

akurat wyskoie obcasy pisza wiarygodne i dobre artykuly i z tego co wiem a uklada sie to w logoiczna calosc to wybierano osoby slabe psychicznie aby poddac je manipulacji mozliwe jest ze ten caly franciszkanin wykorzystywal rowneiz techniki hipnotyczne :O:O:O:O:O a jak tak dobrze wiesz to napisz a jak nie to nie zabieraj glosu

znalazłam takie - też na nie trafiłam ale co z tego, skoro tam się nie da powiększyć , trzeba być zalogowanym i jeszcze chyba jakieś hasło mieć :p

nie będziesz minarzucac kiedy mam zbierac glos. poczytaj sobie wysokie obcasy skoro taki rodzaj prawdy cie interesuje. ja mieszkam 12km od kazimierza i bywam w nim parea razy w tyg. pomagałysmy betankom więc wiem więcej niż jacyś obserwatorzy widzieli z boku

uwazam że baaarrdzo dobrze się stało,że zabrano je z tamtąd!! O ile dobrze pamiętam to zaczęło się od tego ,że alarm wszczęła matka jednej z betanek... -ciekawe jak byś się mądralo zachowała gdyby to twoja córka tam była i cholera wie co tam z nią wyrabia jakis pożal sie boże frranciszkanin :O

Były franciszkanin :) Też, niestety, nie mogę znaleźć tego zdjęcia online :(

nie wydaje ci się to dziwne,że będąc jeszcze za murami one nie mogły i nie chciały sie kontaktować z rodzinami ! -teraz tez mózgi maja wyprane i nie chcą rozmawiać ze swoimi rodzinami ...CZY TO NORMALNE?????????? Ale przecież ty wiesz lepiej -mieszkasz niedaleko kazimierza i czesto pomagałaś ....rodziny sobie to z pewnościa wymyśliły:O

a co w tym dziwnego że ktoś nie chce się kontaktowac z rodziną, która go do czegoś próbuje zmuszać??? te rodziny, które niczego nie chciały narzucać córkom miały kontakt z dziewczynami.

znasz tylko jedną stronę medalu bo taką podały Ci media i chcesz na tej podstawie osądzać sytuację??

dla mnie to chore co sie tam działo, założyli sobie sekte i Bog wie jakie rzeczy sie tam dzialy, szkoda mi dziewczyn ktore mial niezle pranie mozgu

betankami??? Powiedzcie mi prosze! Powaznie sie pytam, bo nie jestem aktualnie w PL, a na necie bylo tylko tyle, ze je wyeksmitowali. Dlaczego? O co chodzi?

z powodu niesubordynacji

odwołana została przełożona klasztoru bo zaczęła mieć podobno objawienia (?) i pomału zaczęła zaczęła zamieniac klasztor chyba w sektę -przysłano nową przełożoną ale one jej nie chciały i tak sie zaczeło ....

Wyjaśniam. Przełożona zakonu betanek zwariowała, zaczęła mówić, że ma jakieś wizje i że jest z Jezusem Chrystusem i jego matką, (tak zwaną Matką Boską) online 24h na dobę, 7 dni w tygodniu. No to poszła decyzja z Kościoła, że w związku z powyższym przestaje być przełożoną zakonu. Ponieważ betanki uwierzyły swojej przełożonej, że ma bezpośredni kontakt z Bogiem, postanowiły się zabarykadować. Ponieważ oznaczało to rażące niepodporządkowanie się decyzjom hierarchów kościelnych, betanki zostały wykluczone z Kościoła. A ponieważ ich siedziba należy formalnie do Kościoła, to nie można jej sobie o tak zajmować bez pozwolenia. Stąd eksmisja. I cała historia. PS. Jest jeszcze wątek byłego Franciszkanina, który ponoć je molestował seksualnie.

Tfu... nie zostały wykluczone z Kościoła, tylko z klasztoru zostały wykluczone. Nie są już siostrami zakonnymi oficjalnie.

Dzieki za wyjasnienia. A cos tam mi sie obilo o uszy z ta przelozona, to chyba bylo jakos juz ze dwa lata temu, co? A czemu mowicie, ze one taki troche `crazy` wygladaly :) Moze ta ich przelozona miala objawienia i kontakt z w/w, a tu nikt jej nie wierzyl? W Watykanie to tez polityka ma gore na wiara... ech wiecie co, tak na marginesie, coraz bardziej sie zastanawiam nad zmiana wiary...Przekonuje sie, ze kosciol katolicki to jeden wielki dyktator, ktory za niesubordynacje wlasnie wywala i wyklucza zamiast pomoc i jakos pojsc na komprmis. Moj maz jest protestantem i u niego takich cyrkow na kolkach nie ma...

Tak, dawno to było. Ale Kościół w takich sprawach działa ostrożnie. Dlatego dopiero teraz je wywalili.