waga 55kg mój cel 12.10.2007 dieta start zapraszam

czesc mam 175 wzrostu waże 63kg (od niedawna 16 dni temu bylo 70) udalo mi sie troche schudnac i jestem z tego bardzo zadowolana lecz chciala bym wazyc 55kg mam nadzieje ze ktos cie przylaczy do wspolnego odchudzania.

raczej schudłaś z samej wody. kg niedługo wrócą

raczej nie bo pije 2-7 l dziennie.

przylaczam sie:P

super :):) ile masz wzrostu iile wazysz ?

60 kg wzrost 173 cm

to podobnie do mnie. :P dzis zjadlam jogurt z platkami i 1 kanapke z ogórkiem i to koniec na dzis.

a jak zrzuciłąś tamte kilogramy? na początku odchudzania chudnie się szybciej...

też się chętnie przyłączę.Waże 58 kg przy wzroscie 172.Najgorsze że tłuszcz odklada mi się tylko w dwóch miejscach.(w barach i talii).Dzisiaj robilam sobie taki test, w którym podałam swoje wymiary i miałam dostać poradę co muszę zrobić zeby schudnąć.Wiecie co?Nagle wyskoczyła mi informacja że muszę przytyć bo mam niedowagę.Jakieś jaja!Sadło wylewa mi się poza spodnie a oni mi będą pisać, że muszę jeszcze przybrać. Dziewczyny ja już nie wiem co mam robić żeby stracić te durne trzy kg.NIc na mnie nie działa.

po prostu mniej jadlam przez 16 dni pilam duzo wogy nie jadlam slodyczy i tak wlasnie chudne.

jogurt z płatkami i jedna kanpka to bardzo mało.Przecież to góra 500 kcal

ja dzis ,,zaczelam\'\' kijowo, bo w sumie to sie obzarlam, hmm. coz, odchudzanie w takim razie zaczynam na przekor przesadom, od 13natego hihi .aha, mi tez tluszcz wylewa sie z talii

ja od jutra ostro zaczynam walczyc z sadlem na brzuchu. waze 64 przy 168cm. bede sie glodzila dopuki moja waga nie spadnie ponizej 54 kg. postanowione.

glodzila???

hej:) no kurcze... czas wziąć się za siebie... zrobiłam sobie jakies dwa tygodnie bez diety, żeby teraz ruszyć z nową siłą i jak najszybciej zrzucić te moje kilogramy... chcę schudnąć dla siebie... ale nie tylko... jest pewien chłopak.. który bardzo źle mnie potraktował... i chcę się maxmalnie zmienić, mam jego filmy które muszę mu oddać i zrobię to jak już schudnę... chcę się z nim spotkać wtedy i wywołąć na nim ogromne wrażenie... chcę by żałował... eh :D to dopiero motywacja, co nie? :D moim celem jak narazie jest 65kg... ale dąże tak jak wy do 55.. ale kiedy to będzie :) na razie... koniec ze słodyczami, alkoholem, napojami typu tiger,ziemniakami, chlebem... będę jadła dużo warzyw, owoców... i sport. postaram się ćwiczyć codziennie. Kochane... damy radę, prawda:) pozdrawiam wszystkich, którzy tak jak ja walczą o wymarzoną sylwetkę, oraz tych, którym juz się to udało;*

no i prawidlowo dziewczyny musimy sie motywowac. oczywiscie ze schudniemy jestem tego pewna. ja weekend zaczelam od jajecznicy z 2 jajek na boczku i cebyli. ale niemartwie sie tym bo dzisiaj wypije 7 l wody i wszystko spale. mi tez sie tluszcz wylewa z boczkow i brzycha ale po 17 dniach diety jest o polowe mniejszy na brzychu :P pozdrawiam

wodę? naprawdę picie wody pomaga?

ja tez chce suchudnąc. załozyłam nawet wlasny topik ale cos zero odweu wiec pozwolicie ze przylącze sie do was :)

wzrost: 173 cm waga: 76 kg ( po tygodniu diety) dzisiejsze menu: Śniadanie: 3 kromki chleba Wasa, 2 plastry zółtego sera, jeden grejfrut, kubek rozpuszczalnej kawy bez mleka i cukru. obiad: gotowana piers z kurczaka z sosem słodko kawśnym kolacja: godzina 18:00 gotowany kalafior i zielona fasolka podsmazone na 1 łyzeczce masła z bazylią, pietruszką i koperkiem a w ciagu całego dnia w chwilach "kryzysu" pije sok grejfrutowy Costa albo maślankę jak myslicie ile to kalorii ?? Chce schudnąc około 10 kg w około 3 miesiace. Uda mi sie przy takim sposobie zywienia???

motylku uda się uda:) my tu mamy cele po 15kg do konca roku hehe :D

wesolutka 17 tylko zebym wytrwałą :( ilez ja juz diet stosowałam i kazda po 2-3 tygodniach odchodziła w niepamięć.

i zapomniałam dodac ze najwieksza moją zmora jest wylewający sie tluszcz z jeansów. Boczki tak okropne ze szkoda gadac, brzych w miare płaski ale te boczki... mysle nad sprawieniem sobie hula-hop. pomoze cos kręcenie nim?

do wesolutkiej: oczywiście że tak kiedyś czytalam na jednym z topikow ze dziewczyna schudla 15 kg w 2 miesiace pijąć codziennie 8 l wody. probowalam ale nie daje razy wypic 8 l czystj wody. pije okolo 5 dziennie z cytryna i z miodem. autorka tego topiku jest kay. poszykaj go pare stron wczesniej powinien byc. do motylka: myśle ze przy takim menu przez 3 mniesiae powinnas pez problemu schudnac 10kg tylko 0 bialego chleba slodyczy makarony i slodkich napojow. i na twoim miejscu 2 plasterki sera zoltego zastapila bym np 4 plasterkami szyneczki albo twarozkiem z pomidorem lub jogortem z platkami. bo ser zolty jest bardzo tyczacy ale 2 plasterki na pewno ci niezaszkodza. pozdrawiam:):) jak wy robicie stopki ???

dziewczyno.. ja odchudzam się odkad pamiętam... i te moje rewolucje dietetyczne doprowadzily mnie do takiej a nie innej wagi... wniosek: im więcej się odchudzam tym więcej waże... dlatego też... postanowiłam raz a dobrze, racjonalnie podejść do problemu. Nie zamierzam wymyślać sobie diet typu: 5kg w 5dni... poprostu... po ludzku :D

wejdź w preferencje, zarejestruj się (zaczernij :D) i tam jest do wpisania stopka :) co do wody, czytałąm ten topic... ale jakoś mi się nie chciało wierzyć że od samej wody tak się chudnie... ale skoro tak mówicie.... pije z wami :D

hula hop na boczki na pewno pomoze codziennie po 15-30min (mozna wiecej :) ) a po tydodniu zobaczysz efekty. ja tez probowalam ale nieumiem krecic :(. słyszałyscie cos o occie jabkowym ?? podobno 2 łyzeczki na szklanke wody 30 mni przed posilkiem i bardzo szybko sie chudnie. czytalam o tym i podobno naprawde dziala dzisiaj sobie kupie mam nadzieje ze mni pomoze. pijcie duzo wody !!

ugh. to zamiast sera zółtego bede wcianac serki wiejskie :) moze byc? nie jem makaronów, zadnego chleba ani bułek, ryzu tez nie adnych ziemniaków, zero słodkiego a tłuszcze to tylko tyle coz tych pokarmach ktore zjadam, no ewentualnie łyzka masla osełkowego. najbardziej mi zalezy na zrzuceniu tłuszczu z ud i boczków bo są okropne, a jeslic hodzi o picie wody to.. hmmm no roznie to ze mna jest bo golnie nei przepadam za woda i jak wypije jeden litr dziennie to jest max, czasem jak zobie o niej przypomne to poje szklanke wody 10 min przed posiłkiem ale to nie zawsze. a czy maslanka to dobry wybór?

ja tez niewierzylam ale czytalam tam komentarze roznych dziewczyn i sie przekonalam . nawet jak sie nie chudnie to jaka cera jest piękna :):):)

ugh. mam hula hop u babci jeszcze z dziecinstwa to sobie przyniose. kiedys krecilam bardzo dlugo w dziecinstwie. teraz juz tez nie umiem ale sie naucze. ajesli chodzi o ocet jablkowy to ja kiedys go miałam i piłam przez kila dni tak jak pisałas ale nie widziałam rezultatów, a pozniej w gazecie " super linia" przeczytałam o szkodliwym działaniu octu i zrezygnowałam :(

mysle ze maslanka i kefir sa super. najesz sie nimi a w tylek. brzych, uda, boczki :):):) ci nie pojdzie. lece sprzatac domek :P