Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ugh

waga 55kg mój cel 12.10.2007 dieta start zapraszam

Polecane posty

Gość motylek1985
ugh mozemy wymienic sie numerami gg tam nam bedzie łatwiej bo na kafeterie nie zawsze mam czas wchodzic. jakbys chciała to wysle ci mój numer mailem. Ja ide szykowac sobie obiadek bo juz prawie 13sta:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
motylku ja tez nie zawsze mam czas wchodzic na kafeterie ale moj komputer sie popsul i kozystam z laptopa a na laptopie nie mam gg bo niechce do zasmiecac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widze ze dziewczyny nieźle sie motywujecie:p ja dzis jem sporo, jak i wczoraj, nawet nie bede pisac co:p hehe, no coz wazniejsze rzucanie tych fajek jednak:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
mam nadzieje ze uda ci sie zucic :). ile macie lat ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
zjadlam jeszcze pół miseczki łazanek :):). posprzatałam i mam wolne ide sie obijac:) może tv poogladam :) na wage stane wieczorem mam nadzieje ze bedzie mniej niz wczoraj :P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cog
ja dzisiaj na sniadanie mialam herbate z mlekiem i z lyzeczka cukru, na obiad i podwieczorek po bananie i szklance mleka, a na kolacje kawalek pizzy. na dzisiaj koniec. wow. wcale nie czuje sie glodna, wrecz przeciwnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinciaaa
widzę że topik nie umarł :) bardzo się cieszę :) Dzisiaj zjadłam kanapkę z pastą jajeczna, następnie dwa jajka, wypiłam dwie kawy z małą ilością cukru(zamierzam całkowicie odstawić) na obiad zjadłam gotowane z kapustą kiszoną bez miesa.Wczoraj poczytałam o diecie niełączenia i spróbuję się do niej zastosować a nóż się uda. aaa, niestety piję za mało wody bo nie przepadam a po drugie nie czuję pragnienia ale od jutra postaram się pić regularnie jedynie podczas jedzenia wykluczam picie. Poza tym rano gimnastykowałam się około pół godz w tym hula hop około 10 min. Liczę że tym razem się uda Pozdrawiam Was i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze trzeba bylo
cog - w ten sposob spadniesz z masy iesniowej, a tluszczu przybedzie. Pozwole sie przylaczyc. Mam 162 cm i waze 60 kg. Rok temu wazylam 52, ale to bylo po pobycie w Indiach i miesiecznej biegunce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
fajnie zo coraz wiecej dziewczyn jest :) razem nam sie uda:) w kupie razniej w kupie cieplej kupy nikt nie ruszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1985
ile mamy lat? ja mam 22 :) a zjadłam dziś. ( chyba troche inaczej niz pisałam wczesniej) na sniadanie 3 kromki chleba wasa z zoltym serem i kawa na obiad zjadłam 2 kawalki piersi zkurczaka uduszonej w pieczarkach z pietruszka i koperkiem na kolacje o 18stej zjadłam wlasciwie nic, pozniej (koło20:00) zjadłam kiść winogrona czarnego i 2 kromki wasa ( suche) i grejfruta :) wiec od 20stej nic ie jadłama jest prawie 02:00 . jutro niedziela... mama robi schabowe pyszna srówke ze smietaną i ziemniaki... a ja pewnie zjem to co dzis czyli kalafior i duszoną piers.. ale dam rade !!! !!! !!! ide spac i do zobaczyska jutro po lub przed sniadankiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
nie ma to jak schabowe mamy :). moj tata dzisiaj robi karkówke :( ciężko bedzie nie zjesc ale ja zazwyczaj w weekendy pozwalam sobie na troszke wiecej kcla niz w tygodniu ale za to pije wiecej wody .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1985
ugh a ja nie. jak sobie obiecałam to dotrzymam obietnicy i schudne ;] wczoraj poszłam spac o 2 w nocy i dopiero wstałam... jest 11.. jesc sniadanie czy poczekac na obiad ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
jak jestes glodna to zjedz cos lekkiego jak nie to poczekaj na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1985
zostały mi dwie kromki chleba wasa wiec je chyba zjem tak na sucho. sok mi sie ksonczył owoce mi sie skonczyły.. chyba musze sie dzis wybrac do jakiegos supermarketu... ale musze sie pochwalic ze dzis ubrałam sie w spodnie ktorych dawno nie nosiłam bo nie mogłam sie w n ie wogole zmiescić. a teraz siedze w nich przed kompem. fakt fktem ze boczki mi wyplywają ale to sukces ze naciągnełam je na tyłek bo jeszcze kilka tygdni temu było to niemozliwe;] 2 dni temu jak sie wazyłam to na wadze było 76 kg.. kiedy zwazyc sie nastepny raz? ktos kiedys mi radził zeby nie wazyc sie czesciej niz co miesiac bo ie bede widziała rezultatów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, też sie przyłacze bo też marzę o 55 :) Co prawda mam juz swoj topic (singielki walczą), ale musze sie jeszcze bardziej zmotywować ;) Jesli o mnie chodzi to waże 63 (wzr174) i mam prawie 25 lat (buuu). Moja zmorą sa słodycze, bo pieczywo i fast foody jem bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1985
heheh Lady in bed ja mam wzrostu tyle co Ty i wlasnie dąze do takiej wagi jaką ty masz. :) przeciez 63 kg przy takim wzroscie to idealna proporcja. zastanawiam sie tylko czy jak ja schudne do 63 kg to tez bede myslała ze jestem gruba i tez dalej bede sie odchudzać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
lady_in_bed ja mam 175 i waze 63 :) . uda nam sie schudnac :) Motylek ja wazylam 70 moim marzeniem bylo 63 teraz gdy je mam wydaje mni sie ze dalej jestem groba i chce wazyc 55 :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kilka lat temu ważylam 57* i wygladałam zajębiście, dlatego właśnie dąże do 55 *schud;lam wtedy (oczywiście na krotko :P) po kilku dniach kopenhaskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinciaaa
Najwięcej zależy od tego jakiego mamy budowy ciała.Ja np mam drobnokościstą więc każdy kilogramik jest u mnie widoczny pod postacią wylewającego się sadełko z paska spodni.Każdy mówi mi że jestem szczupła, ale co z tego kiedy nie pokazuję brzuszka bo to nic ładnego.Dlatego przy wadze 55 kg(po południu ;)) nie mam w ogóle sadła przy 57/58 jest go sporo.Marze o idealnej sylwetce a nie poprostu szczupłej z cellulitem na brzuchu. Dzisiaj zjadłam kanapkę z fetą i wędliną, niedawno ciasteczka niskokaloryczne a w tej chwili piję drugą kawusię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
na sniadanko zjadlam jajecznice na obiad nuzke z kurczaka a teraz gotuje byduń. to koniec na dzis. od jutra znowu tylko 1kotlecik i pol kanapki. :):);););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzisiaj na snd trochę czekolady i ciasto (pozostałości od piątku więc trzeba bylo zjesc), potem normalny niedzielny obiad (na szczescie tylko w ndz jem takie obiad) - zmniaki + buraki + schabowy, a teraz pije jogurt pitny i to by było na tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ugh
ale ten budyn jest pyszny :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1985
a ja dzis na sniadanko wie suche kromki chlebka WASA na obiad gottowany kalafior i piers z kurczaka a na kolacje 2 jabłka ) o 18stej) a o 21 dwa plastry sera hohland.... i tak juz dobrych kilka a moze kilkanaście dni..czuje ze chudne ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinciaaa
Dzisiaj mam 1 kg mniej...:) :) :) aż mi się wierzyć nie chce... W ogóle się nie głodzę.Zmienilam nieco swój sposób odżywiania.Coś na kształt diety niełączenia ale nie do konca...W sumie zauważyłam że moje brzusio już wczoraj było bardziej płaskie, ale myslałam że sobie wmawiam a dzisiaj się zważyłam i jestem happy... Na śniadanie zjadłam kanapeczkę z serkiem, teraz skonczyłam pić kawkę.Od jutra będę słodziła kawę z pół łyżeczki brązowego cukru a za kilka dni w ogóle przestanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1985
a ja jak pije kawe to wogole nie słodze. od jakis 2 lat wogole nie uzywam cukru tylko słodzika ale od 2 tygodni wogole nie słodze a te wasze "kromeczki" na sniadanie to kromka zwykłego chleba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halinciaaa
motylek--> moja kromka to taki kwadracik zazwyczaj ciemnego pieczywa...Zazdroszcze że nie uzywasz cukru.Ja po prostu uwielbiam taką zabieloną kawę z dwoma łyżeczkami cukru, ale bardziej zależy mi na zgrabnej sylwetce niż na krótkotrwałym smaku takiej kawusi, więc stopniowo żegnam się z nią... Wiem że ważna jest też gimnastyka by jednocześnie ujędrniać ciało, dlatego prawie codziennie cwiczę pół godz )zawsze ten sam zestaw ćwiczen na brzuch i talię.) Staram się nie głodować, nawet zjadam często coś słodkiego, co traktuje jako jeden z posiłkow(ale raczej w godz przedpoludniowych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po sobotniej libacji i wlaniu w siebie niekontrolowanej ilości kalorycznego alkoholu wczoraj przeżyłam na jogurcie i jabłku... i 3kawach:) Koniec z alkoholem... Ale potrzebowałam tego :D dzięki temu teraz nawet nie mogę pomyśleć o alkoholu czy słodyczach... ostro ruszyłam z dietą... przydałoby się poćwiczyć... ah...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli kac sprzymierzencem w odchudzaniu ;) dzis za mną: jogurt pitny 4 ptasie mleczka salatka z brokułami i serem fetą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek1985
słuchajcie kobitki. ja na obiad zjadłam kilka kawałków gotowanego kalafioru, na sniadanie nic nie zjadłam bo wstałam po 11:00 :) i teraz mam ochote na skrzydełka.. wiec osbie kupiłam 4 skyrzydełeczka nasmarowałam je troszke oliwą dodałam przypraw i włozyłam do opiekacza zeby sie ładnie upiekły. myslicie ze to dobre danie w czacie diety :/ ??? niby smazone na glebokim oleju kaloryczne ale ja je tylko nasmarowałam kilkoma łyzeczkami oliwy. co Wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×