Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vikussia

kolezanki

Polecane posty

Witam...Słuchajcie kobietki (i nie tylko ): mam taki problem.Otóż zdarzyła się dzisiaj pewna niemiła sytuacja.Mój chłopak wiedząc , że jadę gdzieś pod wieczór na dosłownie parę godzin, zaprosił sobie do domu koleżanki , z którymi studiuje. Tłumaczył, że one same mu sie wprosiły do domu ale ja w to nie zabardzo wierzę...Zadzwoniłam potem do niego czy przyjdzie po mnie na przystanek- w słuchawce był rozkojażony (przepraszam jeśli będa jakieś \"byki\":p), chichotał coś do dziewczyn, pytał po kilka razy , o której ma wyjść z domu.W końcu podałam mu określony czas i rozłaczyłam się. Gdy przyjechałam czekałam dość długo na przystanku ale się nie pojawił. Postanowiłam iść do niego i sprawdzić powód jego nieobecności.Zgadnijcie jaki? Hmmm...nie trudno sie domyśleć , ze koleżaneczki. Jak szłam do niego po schodach one z nich schodziły.Zrobiło mi sie tak przykro, ze łoo. Dodam jeszzce , że siedziały u niego prawie pół dnia. Co mam w tej sytuacji zrobić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, ja bym sobie dała z nim spokój... Spokojnie bym weszła do domu, spakowała swoje rzeczy i wyszła... No chyba, że on by mieszkał u mnie, to spokojnie bym spakowała jego rzeczy i kazała wyjść :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×