Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Jodełka30

Chrumkający problem proszę o rady

Polecane posty

Drogie Panie- o to problem :( Moja 5 tygodniowa córeczka od ok 3 tygodni ma \"katar\". Tzn. nic z noska nie leci, nic się nie da odessać. I nic nie działa. Zakraplanie Nasivinem, solą fizjologiczną, wodą morską. A dziecko charczy, chrumka, gulga, gra jej w nosku jak przy chorych zatokach. Od czasu do czasu kicha. Mam wrażenie, sądząc po bąbelkach ze śliną, że katar schodzi jej przez gardło. Jednocześnie bez problemu ssie smoczek i butelkę, oddych przez nosek. Dodam, że problem nasila się bardzo w czasie spania chociaż materacyk w części górnej (główkowej) ma nieco wyżej. Nie pomaga kładzenie na brzuszku. Nie ma też gorączki. Sama jestem alergikiem więc zadbałam, żeby nie było zwierząt, wietrzymy, odkurzamy, wyeliminowałam podejrzane kocyki etc. Nic nie pomaga. :( Byłyśmy u pediatry 3 tygodnie temu i tydzień temu ponownie, tydzień temu również u laryngologa. Wszystko czyściutkie, nic nie znaleziono. A malutka z dnia na dzień męczy się coraz bardziej. Czuję się bezssilna. Czy któraś z mam była w takiej sytuacji??? Co robiłyście? Gdy lekarz wam mówi, że dziecko nie jest chore ale to też nie normalny stan. A od laryngologa usłyszałam \" niektóre niemowlęta tak mają\". Wydaje mi się to nienormalne. Czy czyjeś dziecko tak miało? samo przeszło? kiedy? Radzcie proszę. Oprócz stwierdzenia \"zmienić lekarza\" bo nad tym już rozmyśłam. Pozdrawiam i czekam na Wasze komentarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek mojego brata
tak sobie chrumka a nawet pochrapuje i sapie:)Też nic mu nie jest oddycha przez nos i często kicha.Robi tak od urodzenia a ma 3 m-ce.Ale wiesz co ?On ma bardzo zadarty,spłaszczony nosek od karmienia piersią,malutkie dziureczki i pani doktor powiedziała żeby się nie martwić,że minie.Nie wiem czy to wygląda tak samo jak u twojej córeczki wiec się nie sugeruj moją wypowiedzią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm. My chyba mamy nosek normalny i niestety od urodzenia walczymy flaszeczką ale pocieszające jest, że ktoś też chrumka :)))))). Co oczywiście nie rozwiązuje problemu ;). Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie mamunia
moje dziecko tez chrumka itp. od urodzenia do dzis ma prawie 5 miesięcy i wiemy od lekarza ze to wiotka krtań podobno mine ok roczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie mamunia
wcale nie mam 4 dzieci podszywaczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci chrumkają bo ich układ oddechowy i pokarmowy jeszce sie normuje i jest to normalne. Tez tak biegałam po lekarzach i sie martwiłam ale przeszło samo. A wszędzie słyszałam że tak ma być! Nie martw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka sobie mamunia, to tak, jak u nas :) nawet nie zauważyłam, kiedy maćkowi przeszło! a chrumkał :) u nas też na wiotkość krtani wskazywało! ale przy kolejnym dziecku pewne rzeczy łatwiej się akceptuje, niż u PIERWSZEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak :( Gdyby to tylko było chrumkanie. Mała przez sen wierci się, jęczy, wykręca główkę na boki, sapie. Dziś nad ranem prawie się nam nie udusiła :( Zsiniała, zacukała się i gdyby nie szybka akcja mojego męża to nie wiem jak by się skończyło :(. Nic to. Jutro idę znów zawracać głowę pediatrze i zarządam skierowania do alergologa. Zresztą mojego ;). Nie odpuszczę i basta. Jak dojdą do jakiś wyników (lekarze) to opiszę. Dziękuję Wam wszystkim za komentarze. Buziaki i miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mama ale już duzej laski
Witaj Jodełko! Moja mała (było to ponad 6 lat temu) też chrumkała:-) wtedy nie było mi do smiechu ale jak sobie to teraz przypomne to się smieję.Wstyd było z nią isć na szczepienie przez to chrumkanie.Też chodziliśmy od lekarza do lekarza.Zapisywali co rusz to nowe kropelki i NIC. Jedna pani doktor powiedziała,ze malutka ma niedojrzałe przewody nosowe i stąd takie jej chrumkanie i powiedziała tez ,ze jej to minie.No i minęło ale dopiero jak skończyła 4 miesiace. Dobrze byłoby jesli temp. w mieszkaniu nie przekraczałaby 20 stopni.Niektórzy mówią,ze najlepiej to nawet jak jest ok.19 i często sie wietrzy,wtedy lepiej dziecku oddycha się chłodnym powietrzem.Pozostaje Ci czekać.Jeśli jednak zauważysz,ze podzcas karmienia malutka sie krztusi,czy ma problem z oddychaniem to trzeba będzie skonsultowac się z lekarzem a na razie uważam,ze wystarczy np.sterimar czy cos o podobnym działaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mamo- to pocieszające. :-) Może też będę to wspominać z uśmiechem. ;). Podobno przy 10 dziecku człowiek nie przejmuje się już niczym ;). Czyli- jeszcze mam dużo czasu :-). No u nas nastąpił zwrot w akcji ;). Dostałyśmy wysypki na buźce, skóra z rąk złazi nam płatami i od wczoraj jedziemy niestety na mlekun sojowym chociaż od urodzenia raczyłyśmy się Nanem dla potencjalnych alergików :(. Nie wiem na razie czy i jaki związek ma to z chrumkaniem i całą resztą ekscesów nocnych. Na razie czekamy i się obserwujemy. Pozdrawiam ciepło i dziękuję za komentarze. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
synek też tak miał i lekaż pediatra stwierdził ze to sapka wysuszona śluzówka mineło jak mały skończył 5 miesięcy . W pokoju w którym spi maluszek nie może być gorąco wietrz częsciej a jak będzie potrzeba kup nawilżacz powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×