Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czajka

Jak prać pościel w pralce?

Polecane posty

To chyba najbardziej ekonomiczne, zmieniać pościel i ręczniki częściej, ale jeżeli ktoś tego nie robi to są świetne pralki, np. pralki parowe,które nie dość, że ładnie dopiorą wszelkie zabrudzenia to jeszcze pobierają mniej detergentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobre pralki, dobre programy, dobre proszki i płyny do płukania - to w zupełności wystarczy nie wyobrażam sobie prania czegokolwiek w 90 stopniach no, chyba, ze miałabym osoby chore na jakiegoś swierzba czy inne paskudztwo w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piorę
Ja np. wszystkie białe t shirty ,skarpety i bieliznę piorę na 70 st.Dopiero wtedy mam wrażenie,że są wyprane.Ręczniki i pościel też minimum 70 st.Gotowanie to nie wymysł.Swojego czasu,choć nigdy nie przypuszczałabym,że może mi się to przydarzyć dziecko mi świeżba do domu przyniosło ze szkoły.Uwierzcie,gdybym kogoś znienawidziła,to chyba nie posunęłabym się do tego,żeby mu tego świństwa życzyć.Długo potem miałam schizę i wiele rzeczy gotowałam,zresztą do dziś mam.Jak ktoś przyjdzie i wytrze ręce w kiblu,to odkładam ręcznik i po wypraniu używam go dopiero po 2,3 miesiącach.Tak samo pościel,jeśli kogoś nocuję.Moja rodzina NIGDY nie wyciera rąk w ręczniki z materiału u kogoś.W okresie walki z paskudztwem,mieliśmy tylko papierowe.Koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w 95 stopniach piorę skarpetki. Skarpety oczywiście zmieniam codziennie, ale pod koniec dnia i tak są brudne, także w 60 stopniach w życiu nie doprałabym ich tak jak w 95. Pościel piorę w 40-60 stopniach, dlatego, że zmieniam ją co 2 tyg i jest tak samo czysta jak wtedy, kiedy ją założyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mustang1807
A ja programu 90st. używam:):) po pierwsze w pralce nie robi się grzyb:)\ po drugie mam fioła na punkcie śnieżnobiałych skarpetek:) zmieniam przeważnie 2x dziennie i zawsze piorę na 90st, są bielsze niż śnieg:) ręczniki też 90:) nie mam kolorowych, a jeżeli już to b.jasne ręcznik musi byś wygotowany bez względu na stopień zabrudzenia:) czasem zdarza się wrzucić na 60 też:) pościel, białą bawełnianą - 90st;) kora/kolorowa - 50st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomniałam sobie jakie miałam obawy przy kupnie pralki dwa lata temu :) Pralkę kupiłam jakiś miesiąc po założeniu tego topiku, i oczywiście whirlpool tak jak chciałam. Działa bez zarzutu, a piorę raz, dwa razy w tygodniu. Jestem z niej bardzo zadowolona. No i jest w niej program do prania na 95 stopni, nie wiem czemu wtedy obawiałam się że nie będzie. I piorę w takiej temperaturze pościel, ręczniki i ścierki kuchenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja pralka whirlpool ma już 5 lat , piorę w niej 2-4 razy w tygodniu , jedyne co zrobiłam zle to kupiłam z jednym pokrętłem gzdie ustawienie programów i temperatury jest w tym jednym pokretle , brakuje mi temperatór które są w opcji z dwoma pokrętłami np 50 70 i 80 stopni ja mam tylko 30 40 60 i 95 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też piore w 95 stopniach
pościel i reczniki. Nie widzę w tym nic dziwnego. Za jakeigoś brudasa sie nie uważam. Posciel/ręcznik wyprany w takiej temperaturze jest naprawde czysty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iness_-82
Widzę, że lubicie sobie stwarzać problemy. Niech każdy pierze jak chce. Ja osobiście mam dosyć drogą kolorową pościel i gdybym ją gotowała to nie wiem jak długo nadawała by się do użytku. To samo tyczy się ręczników. Jedyną rzecz którą gotuję to pieluszki tetrowe mojego synka. Mam ich bardzo nie wiele i nie mają zastosowania jako pieluchy tylko sporadycznie żeby wytrzeć np buzię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś pierze w wysokiej temperaturze, to pewnie dlatego, że chce się wszystkich roztoczy z pościeli pozbyć. Dla mnie alternatywą jest magiel - prasowanie też zabija te stwory. Też powoduje, że pościel szybciej moze się zniszczyć, ale niekoniecznie. Ale najlepiej w tym przypadku chyba sprawdzą się specjalne programy w pralkach - w LG np. jest program płukania medycznego, który usuwa roztocza i łupież zwierząt. Nie wiem, w jakiej temperaturze samo pranie jest, ale to chyba całkiem niezła alternatywa. No i zawsze można zainwestować pralkę parową - one nie niszczą tkanin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani es
Takie śliczoty to na pewno nie w 95 st.Gotowało się kiedyś - białą pościel.Pranie w wys.temperaturach niszczy pościel i odbarwia wzory 60st.wystarczy - roztocza też" wyciągną kopyta"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko ja cale zycie
o matko ja cale zycie posciel, reczniki wsi wrzucam na 45 stopni kiedys prałam na 60 ale moja mama mowi ze bez sensu ona wszystko jak leci daje na 45 i zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
ja max używam 45 stopni, nieważne czy to pościel, czy jeansy, czy ciuszki dzieci. Mam pralkę bosch i ariston, jest dużo opcji, ale nie korzystam z większości ... Ja ręcznik zmieniam codziennie, co 2-3 dni jest pranie, nie wiem jak zniosłyby gotowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5
Ja kupiłam pralkę parową LG i jest rewelacja. Pokrętłem wybieram jeden z 21 cudownych programów. Jak pranie się pierze, to spokojnie z mężem i dzieciakami oglądamy film a po filmie razem rozwieszamy pranie i mamy przy tym wspaniałą zabawę. Polecam wam pralkę LG, która wypełni wasze ognisko domowe ciepłem pachnącej owieczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marinna822
Mam pralkę z funkcją Clean +, bardzo dobrze usuwa zabrudzenia w niższych temperaturach. Nie "gotuję" pościeli i ręczników, czasami piorę w wyższych temperaturach. Staram się kupować dobre gatunkowo, ale też co jakiś czas kupuję nowe komplety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trust55
Ja piorę pościel normalnie w pralce. Mam w niej technologię 6-sty Zmysł, więc mogę prać w niższych temperaturach a jakość prania jest i tak bardzo dobra, do tego pralka wykrywa wielkość załadunku i dostosowuje zużycie wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwera
Ręczniki wymieniasz co tydzień o rany to chyba trzoda a nie dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na tej stronie http://www.posciel3d.com są chyba wszystkie artykuły na temat pościeli w tym nawet jak usuwać sierść i z czym jaki kolor pościeli pasuje, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięku @up sprawdziłam tą www.posciel3d.com świetna stronka no i kupiłam pościel była u mnie w domu następnego dnia dostałam smsa że będzie u mnie w domu, email z numerem do śledzenia paczki a sama pościel jak na zdjęciu, też polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlenalo
ja pościel noszę do prania, raz na jakiś czas nawet poduszki czy kołdry, przeważnie przy okazji jak jadę na zakupy do Janek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqq
pierzecie pościel w 30-60 stopniach nawet, gdy ktoś z domowników choruje? jakiś kosmos, ja pościel zmieniam co najmniej raz w tygodniu, piorę najczęściej w 90 stopniach. i owszem, tania kolorowa pościel z marketu wyblaknie i szwy zaczną rozchodzić się w rekach - dlatego kupuje tylko pościel szytą do hoteli. robią ją z bardzo wytrzymałych materiałów, w końcu moszą znosić częste gotowanie i maglowanie. rozejrzyjcie się w google, niektórzy producenci prowadzą też sprzedaż na sztuki takiej pościeli, ewentualnie poszukajcie sklepu stacjonarnego dla hoteli, jak np. ma http://www.mabotex.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odwykowa
ja tam zawsze prałam pościel przy okazji, jak mi się przypomniało, np. z jakimiś koszulkami, czy swetrem i nigdy to nie zaszkodziło mojemu nienarodzonemu dziecku, które poroniłam, bo nadużywałam alkohol.......dziecka nie mam, a pościel dalej jak nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×