Raczej do facetow za ile musze zatankowac...PROSZE POWIEDZCIE!!

a ty bys chciala za darmo dupe wiezc przez pol polski?bez przesady za tyle kilosow 100 jak nic jak nie wiecej.

stara beta pali ok 15l/sto --> więc daje ok 33zł/sto km --> mógł tyle spalić gazu.. albo i więcej..

klaryssa.. jaka mila.. a taka ci dalam dobra rade... tylko ze na czarnym nicku.... to moze dlatego cie pojebal facet przez sms.. bos taka zolza.. ja nie mowie ze chce darmo..mowie ze nie chcialam pociagiem bo to jednak meczace dla kobiety w ciazy moja droga po tym jak mialam za soba 12 godzin w podrozy , 2 samoloty.. mialam sie pociagiem tluc.... po prostu nie chce zeby mnie ktos w konia robil.. dlatego prosze o rade..

wysililem sie....WOW!!!! WIECIE CO..jak mnie bedzie debil wnerwial to mu w d.. ta kase wsadze...a wiecej o nic nigdy nie poprosze.. haha.. nawet mu powiedzialam: zaloze sie ze nawet ci przez mysl nie przeszlo ze jak sie dziecko urodzi:pierwsze dziecko w rodzinie jego pierwszy siostrzeniec... zeby choc glupia grzechotke kupic dla dziecka.. ok.. dosyc tego najezdzania...moi drodzy dziekuje za pomoc...i zycze uczciwych krewnych...i dobrej nocy.

Ale o jaka rade tu prosic?co ty myslisz, ze za podroz zaplacisz 5 zł? bylo jechac pociagiem jak masz teraz tak wyliczac pieniadze.ja bym sie nawet nie zastanawiala nad tym czy 100 zł to jest za duzo bo moim zdaniem to nie jest za duzo za przejechanie ponad 100km to jest malo!!chyba jestes straszna sknera razem z tym swoim chlopakiem skoro tak najezdzacie na twojego brata, ze zdarl z ciebie kase.100 zł to jest śmieszny pieniadz jak za taka trase a ty sie jeszcze doszukujesz oszustwa.ja na miejscu twojego brata wiecej bym cie do samochodu nie zabrala, nie lubie takich ludzi, ktorzy mysla, ze wszystko jest za darmo!jak cie stac bylo na samolot to i chyba 100 zł mialas wiec skad ten lamet?

a dlaczego twoj brat ma ci fundowac podroz?moze ale nie musi, nie ma takiego obowiazku, juz predzej twoj facet powinien mu oddac kase bo jestes z nim wciazy a to dla wygod dziecka.sknera jestes co widac na odleglosc, wspolczuje takiego dusigrosza w rodzinie.

Zauważyłam, że autorka pytania czy 100 zł za dużo, nie grzeszy jakąś większą inteligencją. No cóź. Smutne i przykre zarazem. Chce kase to mu daj skoro już po fakcie i przyjechał po Ciebie, a następnym razem po co z nim jedziesz. Strasznie użalasz się nad swoim losem. Nie tylko Ty masz tak ciężko w życiu. Dałabyś mu za fatygę więcej, a nie.