Czy Wy też macie te fantastyczne mini produkty z Cliniqua z lini turnaround ?

Normalnie jestem pod wrazeniem tych trzech produktów.Moja cera nigdy nie była tak sliczna .Ta niebieska maseczka złuszcza moją skóre tak delikatnie ale skutecznie bo zaraz po jej zastosowaniu jest gładziutka jak aksamit choć lekko zaróżowiona.Po kilku zastasowaniach mam cerę jak u niemowlaka.Serio Wam mówie ,żaden specyfik chocby ten najdroższy a nawet zabieg z kwasami owocowymi nie dał mi takiej gladkości jak a mam po niej .Nie mam większych problemów z cerą , nie wychodza mi pryscze czy inne niespodzianki ale moja skóra była błyszcąca ,przetłuszcała się ,miała nierównomierny koloryt i delikatne grudeczki na czole .a teraz wszystko znikło ,jak i grudki z czola jak i przetłuszcanie.Jest gładziutka i slicznie promienna po nałożeniu tego koncentratu ktory jescze bardziej wygładza i deliktanie nawilża.Fakt jest taki ,że jak się chce miec piekna cere jaka jest po zastosowaniu tego koncentratu i maseczki złuszcającej to trzeba sie liczyc że linia turnaround bardzo rozjasnia wręcz wybiela cere ale efekt przeslicznej,gładziutkiej cery no cud ,miód wynagradza wszystko .W kosmetyczce sa trzy mini produkty.Maseczka złuszcająca i rozświetlająca ,koncentrat bardzo leciutki z tej samej lekko złuszcającej lini i kremik przeciw wolnym rodnikom o nazwie superdefense z filtrami SPF 25.Jescze nigdy wczesniej nie miałam tak pieknej i zdroiwej cery.Budzę się patrze w lustro i widze sliczną cere aż nie moge sie nadziwić :-). Kremik ma aksamitna konsystecncje i nakładam go an noc . Kosmetyki Clinique sa moimi ulobionymi produktami i faktycznie rezultaty takie jak opisują czego nie moge powiedziec o innych markach typu Dior czy nawet Lancome .Są jescze trzy kroki z Clinique które chwalą sobie moje kolezanki ale ja nie byłam zadowolan z rezultatu ,dla mojej mieszanej cery okazały się niezbyt wartosciowymi produktami. Natomiast te trzy cudenka w tej pieknej kosmetyczce za 35 zł musze przyznać zasługuja na 6 z plusem :-).Najlepszy efekt jest po tej maseczce tournerand która po zastygnięciu ściera się jak gumkę do mazania :-).Maseczke zakupilam sobie juz w w duzym opakowaniu .choc cena jest wysoka to naprawde warto -efekt lepszy niz po zabiego rozświetlająco nawilżającym u kosmetyczki. Musiałam napisac bo wydając te 35 zł an mimi prodykty moja cera wiele zyskala i jest sliczna .Jak anrazie nabyłam samą maseczkę ,a jak skoncza mi się pozostałe produkty to zakupie kremik superdefense .Koncentrat tez jest śiwetny ale mało wydajny i według mnie zadrogi a efekt po nim jak po maseczce . Pozdrawiam i zachecam do wypróbowania bo oferta mini produktów z tej lini juz w wielu Sephorach swieci brakami .

Ten kremik superdefense nakładam na dzien a nie jak napisałam na noc.To tak dla sprostowania :-)

Witamy menedżerkę produktu :O...

nie wszystkie ich produkty sa dobre. dla mnie przynajmniej. puder prasowany zapycha mi pory i to strasznie. oddalam go przyjaciolce i jej pasuje. dla mojej cery bylo to zabojstwo.

z lodynu wyrzuciłas. popamietasz to... odegram sie na 100000000000000%

ja uzywam!sa swietne!a najbardziej lubie krem 'dramatyczny'!:D

krem dramatyczny ma sklad z lat 60-tych mniej wiecej. jestzwyklym nawilzaczem, ktory do piet nie dorasta nowoczesnym kosmetykom z antyutleniaczami, srodkami lagodzacymi itd. juz gel dramatyczny jest duzo lepszy.