Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubassek

ciążowe staranka

Polecane posty

malwinko--- innych poradników nie kupuje, mysle ze przed porodem kupie sobie jakas ksiazke o opiece nad noworodniek, jest z tej serii bodajże pierwszy rok życia dziecka, to moze ja kupie. a co do ubran , to koniecznie musze jansy ciazowe kupic bo juz w zadne nie wchodze. jak jest ciepło to mam troche ubran bo czesc spodni i rybaczek kupowałam wczesniej wiazanych w pasie. repertuar bluzek mi sie uszczuplił na razie ale mysle ze te co mam starcza mi do konca lata a potem na wiekszy brzucholek bede kupowac cieplejsze łaszki :) zreszta dostałam juz dwie tuniki na imieniny od mamy i kolezanki i sa bardzo rozwojowe i na teraz i na pozniej :) karla--- ciesz sie ze netu nie mieliscie i od tego tzreba odpoczac, moj maz to najchetniej bezprzewodowy by zabierał wszedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu - co prawda to prawda:) moj tez ma bezprzewodowy tylko zasilacza do kompa nie spakowalismy:) czytalam o twoim problemie z byciem swiadkowa i tak sobie mysle ze - jezeli w ogole moge cos doradzic - moze moglabys porozmawiac z ta kolezanka zeby czesc obowiazkow z Ciebie zdjela? ja od mojej swiadkowej nie wymagalam ani strojenia samochodu ani pomocy z ubieraniem, wiedzialam ze byloby to dla niej trudne do zorganizowania - pracowala wtedy na 2 etaty i nie mogla wziac wolnego w sobote. Slub mielismy na 16sta i umowilysmy sie ze ona na 15.30 bedzie. i byla i bylo ok. Mama pomogla mi z suknia a samochod udekorowal moj mlodszy brat z moim mezem. Swiadkiem byl brat meza i oni tego dnia przyjezdzali wiec nie mial jak tego zrobic. Mysle ze przy odrobinie dobrej woli nie bedzie tak strasznie, oby tylko w kosciele bylo w miare chlodno. I co wazne - zrob z tego warunek ze bedziesz swiadkowala - najwazeniejsi jestescie teraz Ty i Malenstwo i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karla--- dziekuje za Twoja opinie powiem Ci ze teoretycznie to ma tak być, też mam przyjsc na umowiona godzine, na weselu z tego co mowiła kolezanka bede mogła zajac sie soba w zaleznosci od tego jak bede sie czuła, bawic sie lub siedziec, z tym ze ja sie boje ze potem nie wiadomo co sie okaze, tak samo jak z tym ze na wrazie czego ktos miał byc poinformowany ze mnie zastapi, a nie ma tej osoby i wczorej sie dowiedziałam ze to zapozno prosic kogos, albo ze np oni nie poinformuja didzeja i ten bedzie mnie wciagał w jakies zabawy, tance ze swiadkiem itp, kiedy ja np nie bede miała siły na to. a jak np czyms sie nie zajme to potem bedzie to moja wina, bo fakt przyjaciółka u mnie spisała sie na medal. wiec teraz sama rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam Was wszystkie serdecznie :)) Agi - gratuluje zdrowej cówreczki .. Kough - Tobie również gratuluję corunki no i Wam wszystkim ktorym się udalo i jesteście szczęśliwymi cięzaróweczkami ... u mnie dzis 11dzien fl - tempka rano wzrosła 37,4 no ale zobaczymy co dalej - jeszcze trzy dni dzis gdybym byla w Polsce robilabym bete ale niestety w Danii tego nie robia - musze czekac na sikacza ... mam pytanko - jestem na duphastonie ale z wrazenia zapomnialam dokladnie co mi mowil doktorek moja II faza to zawsze 14 dni i tego dnia mam zrobic test i przestac brac duphaston jesli wyjdzie negatywny a co jesli test bedzie ujemny a okaze sie ze jestem w ciazy i wyjdzie pozytywny dopiero w 16dniu fl?? czy jak nie przestane brac duphastonu to @ nie przyjdzie?? moze macie doswiadczenie z duphastonem?? pozdrawiam serdecznie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama26
Karla, i ja bym chciała mieć swoją fasolkę, ale wszystko myślę już całkiem niedługo :)) pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bralam przez 15 dni cyklu później 10 dni przerwy i wtedy dostawalam @, lekarz endokrynolog ginekolog tylko ostrzegał, że mogę zajść w ciążę, bo to na podtrzymanie......dobrze Ci radzi Twój lekarz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ dostaniesz w razie czego w 25-26 dniu cyklu do 28 oby nie....;) Wiem, ze ostrzegano mnie z tym duphastonem, że mogę zajść w ciążę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu - no faktycznie kiepska sprawa skoro maja takie podejscie. Wiesz z jednej strony rozumiem twoja przyjaciolke - ja bardzo chcialam zeby wlasnie moja przyjaciolka byla moja swiadkowa, bo jest mi po prostu bliska i chcialam zeby byla ze mna w tym dniu. Mysle ze dla Twojej przyjaciolki jest wazny sam fakt ze to bedziesz ty, a nie to na ile bedziesz sie w stanie bawic i rozkrecac towarzystwo. Tego raczej nie powinna od ciebie wymagac. A jesli jest inaczej to nie powinnas sie tym przejmowac, zwlaszcza co ludzie powiedza. Ludziom zawsze cos nie pasuje:( Spelnij swoja role w miare mozliwosci i sprobuj sie nie denerwowac 🌼 schering - trzymam za Ciebie kciuki ;) Kama26 - dlugo juz sie starasz? ja 9 cykl, lekarz mowi ze nie ma powodow do zmartwienia jeszcze ale mi to sie martwic nie przeszkadza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama26
Karla, Dopiero zaczniemy starania, więc nie wiem czy od razu się uda. Długo czekałam na decyzję mojego męża, aż się zdecyduje, że to własnie ten czas kiedy możemy pomyśleć o potomstwie, nie czuł się gotowy mimo swoich 33 lat, a ja nie chciałam naciskać, nie mogę się doczekać urlopu (jedziemy w sobotę nad morze) i tam zaczniemy starania. Ginekolog mnie ostrzegała, żebym nie była rozczarowana, jeśli nie uda się od razu, ale ja wierzę głęboko, że będzie ok. Zrobiłam już podstawowe badania krwi i tokosplazmozę, wszystko jest ok, więc pozostaje działać i czekać :) Tobiemusi się w końcu udać, wierzę w Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie czytam po kolei i doszłam do wniosku ze nam chłopaki zdominowały topik :) Sylwia,Avi ja no i Agi 37 to dziewuszki a reszta same siurki :D Scherring w koncu i Tobie sie uda-zobaczysz...-a tak wogóle @ jedna byłas znowu rzut beretem ode mnie i nie dałaś cynku ze jesteś !!!!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwinko - chyba dla as fluidki? wiec dziekuje, mam nadzieje ze podzialaja szybciutko:) oby:) Kama26- dzieki za mile slowa. mi jakas juz ta ciaza wydaje sie nierzeczywista do tego stopnia ze pewnie jak sie w koncu nam uda to bede zaskoczona:) zawsze myslalam ze odstawia sie tabsy i pyk i ciaza, i bywalo ze jak zapomnialam tabletki to umieralam ze strachu a tu prosze jak sie wszystko zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kama26
Karla, oj zmienia się zmienia, jak przypomnę sobie sytuację,kiedy z mężem byliśmy razem dopiero około miesiąca i mieliśmy ryzykowną sytuację to też się modliłam, żeby nic nie wyszło, a teraz sobie myślę, że gdybym wtedy zaszła w ciąże to nasze dziecko miało by 3,5 roku, ale byloby fajnie. Wracam z urlopu 15 sierpnia (kompoutera nie biorę ze sobą, muszę od niego odpocząć) ale odezwę się i mam nadzieję, że Ty rónież będziesz miała dobre wieści, buziaki i nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama26 - milego i owocnego urlopu Ci zycze:) i wroc do nas. Mnie calkiem niedawno dziewczyny przyjely do swego grona i bardzo mi tu dobrze:) razniej i weselje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja wam wysle fluidki -------------------> ---------------------> -------------------> ---------------------> ------------------------> -----------------------> łapać która chce :) koug--- ja sie do męża smieje że jak synka odchowamy to zaraz do pracy sie za dziewczynke bierzemy :) zawsze parkę chciałam miec :) karla--- tez mam nadzieje ze dobrze wszystko wyjdzie. rozumiem przyjaciółke ze chciałaby mnie i zreszta to nie jest tak ze ja nie chce, ja po prostu boje sie ze nie dam rady i ze nie daj boze cos im popsuje. miesiac temu zoorganizowałam dla niej wieczorek u siebie w domu, dwa dni przygotowan i potem sprzatanie, wiec to nie jest tak ze ja chce sie minac z robota, tylko teraz ciaza jest bardziej zaawansowana i sie obawiam. ale mam nadzieje ze ok bedzie :) to juz za tydzien własciwie, wiec zaraz bede miec to za soba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwinko cos sie nie chce otwierac ten link :( robie obiadek :), dziś serwuje pizze z pieca na drozdzowym ciescie, z pomidorami, kurczakiem i pieczarkami, no i oczywiscie serkiem :) mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to dla nas kobiet będących po 30 ; "Wiek nie bez znaczenia Jesteś w ciąży, a masz już 37 lat? Rzeczywiście możliwe są różne powikłania, może wystąpić nadciśnienie, istnieje większe prawdopodobieństwo porodu przedwczesnego, ale nie bój się! Późne ciąże są coraz częstsze i lekarze doskonale wiedzą, jak je prowadzić. Przede wszystkim musisz się przygotować na to, że lekarz zleci Ci wykonanie badania inwazyjnego, czyli amniopunkcji. Polega ono na pobraniu (przy znieczuleniu miejscowym) niewielkiej ilości płynu owodniowego. Najpierw jednak przy pomocy USG określa się położenie dziecka, by zapewnić mu pełne bezpieczeństwo w czasie badania. Spośród wszystkich badań inwazyjnych przy amniopunkcji jest najmniejszy odsetek powikłań. Ciąża koło czterdziestki to powód, by szczególnie dbać o zdrowie swoje i dziecka. Będziesz musiała zrobić więcej badań niż dwudziestokilkulatka (łącznie z badaniami prenatalnymi), ale dobrze prowadzona ciąża na pewno pozwoli Ci się cieszyć zdrowym maleństwem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×