Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkurzona porzadnie

Kolezanka powiedziala,ze cos czyje do mojego narzeczonego...

Polecane posty

Gość Wkurzona porzadnie

Powiedziala mi to 3 dni temu. Moja reakcja byla ogromna zlosc (znamy sie dobrze i dlugo, znam ja i jej chlopaka, Ona oczywiscie mojego narzeczonego tez). Odwrocilam sie na piecie i odeszlam. nie odbieralam telefonow od niej, nie mialysmy zadnego kontaktu (nie chce go) az do dzis. Czekala na mnie przed domem - az wroce pracy. Chciala pogadac. Powiedziala, ze chyba sie w Nim zakochala kilka miesiecy temu ale to ukrywala. Przed soba i przed n ami wszystkimi. Tak mnie wkurzyla tym, tak sie zdenerwowalam jej "podchdami", ze uderzylam ja w twarz. Nawet nie wpuscilam do mieszkania! Nie zamierzam juz przeznaczac dla niej anikawalka miejsca w moim zyciu! Nigdy. Jest tylko jeden problem. Moj narzeczony. Wie, ze sie przyjaznilysmy, a teraz widzi, ze nawet o niej nie chce rozmawiac! Na jedno slowo o niej wkurzam sie, robie baaardzo nerwowa, zaczynam krzyczec i w koncu wychodze. On widzi, ze wiele sie zmienilo, wie, ze sie poklucilysmy ale nie wie o co. Ciagle pyta, zastanawia sie czy mozna to naprawic...a ja NIE CHCE! Nie moge! nie potrafie! czy mam mu powiedziec, ze to on jest przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena 21
oczywiście że masz mu powiedzieć.. jeśli Cię Naprawdę Kocha to zrozumie a nawet więcej.. sam zacznie jej unikać.. nigdy nie wiadomo co "takim" ludziom do głowy przyjdzie.. teraz to raczej nie możesz jej nazwać swoją przyjaciółką.. Broń tego co dla Ciebie Najważniejsze.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona porzadnie
Powiedziec... ale jak? Kurcze - to tak boli!!!! Nie myslalam, ze jedna z najlepszych kolezanek.... kilka m-cy "szukala okazji".... Szlag mnie trafia!!!!! Skad sie tacy ludzie biora???? I jak tu ufac kobietom jesli ma sie swojego faceta???? Jak nawet wlasnej kolezance nie mozna zaufac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukala okazji
?? hmm ona poinformowala cie o uczuciu jakie sie w niej narodzilo, niestety za uczucia nie bardzo odpowiadamy, zazwyczaj to jest moment ze cos czlowieka trafi i potem ciezko cos z tym zrobic. jesli nie robila nic aby go uwiesc to nie powinnas palac taka zloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie powiedzialabym mu o tym, a jej nigdy wiecej widziec nie chcialabym, tez zareagowalabym tak jak TY, zapomnij o niej, a jemu powiedz ze juz sie nie przyjaznicie i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem jak można zakochać się w facecie koleżanki czy tam przyjaciółki tym bardziej.......a nawet jak to pownna trzymac jezyk za zebami..nie takie sytuacje sie w zyciu dzieja i co ???ludzie potrafią trzymać jezyk za zebami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze grunt to szczerosc... nie chcialabym miec takiej przyjaciolki jak ty!! czy ty sama widzisz co ty piszesz?? jak mogla sie w nim zakochac?? myslisz, ze to od niej zalezy, ze jej z tym dobrze?? zrobila cos, zeby ci go odbic?? nie!! po prostu byla z toba szczera a z ciebie to g... a nie przyjaciolka!! lepiej miec wrogow niz takich przyjaciol!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iguana_hop_juana
ja mialam trochę inną sytuację, bo to facet przyjaciółki się we mnie zakochał i powiedział mi to. Ale nawet mi przez myśl nie przeszło,żeby przekreślić przyjaźń, powiedziałam mu że nie ma mowy, rozstali się za po jakimś czasie,bo nie dogadywali się, no w sumie on jej nie kochał,ale ja mam przynajmniej czyste sumienie i przyjaciółkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jakich podchodach mówisz? Bo zupełnie nie rozumiem tej złości :o I jeszcze ją bijesz?? Za to, że się zakochała?? :o:o Może nie powinna o tym mówić, ale... ile to razy same się tłumaczycie, że pod wpływem takich uczuć robi się dziwne rzeczy? Weź wyluzuj... dziewczynko, zrobiła Ci coś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie nie
zesral Wielbicielu z tego podniecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×