Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to luksus

Mam miec cesarke!!!! Jakie jest uczucie jak wyciagaja dziecko?

Polecane posty

Gość czy to luksus

czulyscie cos? jakies szarpanie? ja nie mam pojecia jak ja wytrzymam na tym stole tak na wznak i jeszcze swiadoma!!!! Pomocy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggjh
trochę czuć ale nie jest to nieprzyjemne, na stole czułam sie spokojna i zrelaksowana, zabieg trwał ok. 30 minut, naprawdę jest ok.najgorzej po:( ból !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhubbbbbbbhyt
no to fakt, sam zabieg to pikuś, po operacji rzeczywiscie boli, ale spokojnie da sie wytrzymac, w kadym razie nie placze sie z bolu ani nie krzyczy, jak podczas porodu;) najgorsze jest to, ze tak szybko każą chodzic ( doba po cięciu )-gdyby nie to, to byłoby całkiem dobrze. to pierwsze wstanie z łóżka jet najgorsze, przygotuj się na kilka prób, moze ci byc słaBO, kręcic się w głowie, mozesaz sie strasznie pocic.no i rana niestety boli. na ból baardzo pomaga ketonal, ja dostawalam i jest super.nie bój się prosić położne o środek przeciwbólowy. Acha, i nie wolno podnosic głowy 24 godz. po zabiegu, bo to grozi strasznymi bólami głowy przez kilka dni.powodzenia, naprawdę nie jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja cesarka byla dosc przyjemna. Jak dziecko wyciagali, to czulam takie tarmoszenie- po prostu wyrywali ja ze mnie, jakby wyrywali czesc mojego ciala. Oczywiscie bolu nie czulam- tylko takie bezbolesne szarpanie. Jak wyciagneli Sare z mojego brzucha, czesc przyjemna minela. Nastapilo dluugie czyszczenie. Czulam sie, jakby mnie boksowali po zebrach, bo dosc wysoko mnie tam czyscili- pod zebrami. Dalej szarpali, potrzasali, uderzali (takie mialam uczucie)- chcialam, zeby to juz sie skonczylo, choc przeciez nie czulam ostrego bolu, tylko takie glupie uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhubbbbbbbhyt
aga a ja nic takiego nie czulam przy czyszczeniu, hmmm..widac to kwestia indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cesarka cesarce nierowna ;) Ja za to musialam wstawac 12 godzin po zabiegu- CC mialam wieczorem o 20:00, a rano juz przyszli mnie zwalac z lozka. Wstalam poslusznie, bo wiedzialam, ze zaden targ mi nie pomoze. No i zgieta w pol poszlam na pierwszy spacer do lazienki. Po tym pierwszym spacerku bylo coraz lepiej. Najgorzej jednak bylo mi wstawac z lozka, bo jak sie lezy, to trzeba napiac miesnie brzucha, zeby sie podniesc.... A tu mi dziecko plakalo w nocy dosc czesto i ja nie potrafilam sie szybko zerwac i podejsc do tego wozeczka szpitalnego... W koncu wzielam Mala do siebie do lozka. Balam sie smiac, bo mialam wrazenie, ze mi szwy puszcza. 3 dni po zabiegu kazano mi sie isc wykapac i zerwac sobie opatrunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to luksus
a co z lozyskiem, wyciagaja sami? a jeszcze jedno- kiedy wyciagaja cewnik i czy bardzo boli to wyciaganie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie lozysko wyciagaja po wyciagnieciu dziecka. A wyciagniecie cewnika nie boli jako przerazliwie- po prostu czuje sie troszke przez sekunde. Bo jest to doslownie jedno pociagniecie, wiec nawet nie ma sie czasu zastanowic, ze wyciagaja ta rureczke. Mi wyciagneli, jak juz byli pewni, ze dojde sama do ubikacji w razie czego ;) To bylo chyba dzien po CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhkkkkkkkk
hehe, aga, a ja sie musialam umyc zaraz po tym pierwszym wstaniu z wyrka, widac co szpital to inne zwyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhkkkkkkkk
cewnik, hmmm, nie pamietam ale chyba przed wstaniem wyciągają. i nie boli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety ktore rodza
cesarka, nie doswiadczaja w pelni macierzynstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamanola
do myszki, właśnie dlatego kobiety takie jak ty nie doswiadczaja w 100% macierzynstwa. przykre to, wspolczuje ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak....
bo macierzyństwo to jest właśnie poród.Ale się uśmiałam hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedzxieałam ze macierzyństwo to sam poród :D a poza tym skąd możesz w jakich okolicznościach maiałm cesarke ???????????? nie miałam na życzenie robili ją po 10 godzinach męki dla uratowania mnie i synka więc nie pierdol że nie wiem co to macierzyństwo i poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka zgadzam sięz Tobą.mnie męczyli 18 godz! 3 kroplówki oksytocyny nic nie dały, żadnej akcji porodowej, a wody się sączyły.. a cesarka?hmm ja nie czułam jak małego wyciągali, ale później jak czyścili, jak skrobali, ble okropne uczucie, jakby mnie ktoś łopatą skrobał.na drugi dzień wstałam, nie było łatwo bo zaraz się położyłam-zasłabłam. wyciągnęli mi od razu cewnik, żebym mogla sie zmobilizować i zacząć chodzić. po pół godziny od wstania zaczęłam już sama chodzić,poszłam na oddział zobaczyć swoje dziecko, bo mały był w inkubatorze, a później pod prysznic..nie wspominam niczego źle. brzuch skurczył sie w zastraszającym tempie, nie bolał zbyt mocno. jedyny ból to kręgosłupa, po znieczuleniu dwa dni po cc, który dało się znieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez 3 kroplówki zastrzyk i czopki rozkurczajace i nic rozrywał mnie ból a rowarcie na 8 cm inc postepu dalej i okazało sie ze mały ułozony na skos i nie urodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie czulam jak mi synusia wyciagali, czulam jedynie szarapanie jaki mi skóre podciagali do góry juz po rozcieciu zeby dziecko wyciagnac. Ja moglam wstac dopiero na 3 dzien, ale to dlatego ze dostawalam kroplówki, po których ledwo reka moglam ruszyc a co dopiero mówic o wstaniu. U mnie cesarka trwala dokladnie 20 minut (od podania znieczulenia do zaszycia). Ból po porodzie nie byl taki straszny. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to luksus
Boze, mam taki strach ze chyba tam zemdleje. Poza tym mam stwierdzony bardzo niski próg bólowy i mam wrazenie ze nawet jak mnie znieczulą to bede nadal czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie najgorsze było po cc, a miałam dwie bo musiałam, pierwszą 4,5 roku temu lezałam plackiem 24h bez podnoszenia głowy, druga 4,5 m-ca temu, po 12h heja z wyra i pod prysznic, po drugiej cc ból wiekszy na domiar złego rana się źle zrosła, zrobiła sie ziarnina i w przyszłym tyg. znowu pod nóż, wolałabym rodzić naturalnie a przed cesarką golenie (lepiej zrobic to samemu), lewatywka i cewnik.... przed pierwsza cc byłam zrelaksowana itd, druga to juz był totalny stresor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak miałam przy drugiej cc dostałam znieczulenie w kręgosłup a mimo to czułam ból, wtedy dostałam w żyłę i odleciałam i ciesze sie z tego bo wolałam to przespac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy to najlepiej przespijcie
cale dziecinstwo waszego dziecka, skoro trudow sie boicie, co za kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym miala miec cesarke to bym wolala znieczulenie ogolne.zzo jest niebezpieczne bo jest ryzyko uszkodzenia kregoslupa.wolalabym nie ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te spinka ty sluchaj
ze tu chodzi o odpowiedzialnosc za dziecko, jak sie mu dało życie, to nie wolno tchorzyc przed naturalnym porodem. A ta głupia nie dość, że miala cesarke, to jeszcze cała podjarana,że przespała! debilizm do kwadratu normalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa rózne sytuacje w życiu...czasami cesarka ratuje zycie i matce i dziecku...co do cesaki na życzenie(zaplacenie) gdy nie ma takiej potrzeby tez nie jestem za...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pani "te spinka sluchaj" a co, chetna na cesarke na zywca?? Ja mialam 2 cesarki: 1-odlecialam im na stole przez bol, budzilam sie co jakis czas na moment. Ale mowie: raz tak bylo, to nie znaczy, ze teraz bedzie. I pudlo: znowu powtorka z rozrywki. Jezeli kiedys bedzie trzecia, to bede szukac szpitala, gdzie zrobia ja pod narkoza. O dziecko bardziej trzeba sie martwic przy porodzie naturalnym. Narkoza dziala tez szybko.. Przynajmniej u mnie(1x skladali mi kostke w dziecinstwie a drugi raz to "skrobanka"martwego dzieciatka) Aha i moze podam przyczyny cesarki: 1.posladki i druga to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×