czy zlapal ktos z was kiedys syfa?

palisko mnie swedzi jak jasna cholera. W sobote wyrwalem laske i pewnie poczestowala mnie jakims syfem. Co robic?

ku tas mi ropieje i prawie odpada co robic???

na smietniku nie znalezlismy radz sobie sam

dodam ze od soboty cały czas boli mnie odbyt nie moge siedziec mam takie wrazenie ze caly czas chce mi sie kupe i sram tez krwia co to moze znaczyc

czlowiek ma problem a tu zaraz podszywacze zaczynaja sie nabijac. Laska byla z dobra opinia wiec skad moglem wiedziec. A wy wszyscy debile palujcie sie!

ale jak mnie cip.ka swędziała (podobno to jakieś drożdże) to pomogło przemywanie kilka razy dziennie rozcieńczonym Azulanem. To jest wyciąg z rumianku, kupisz go w aptece lub zielarskim. Spróbuj, nie zaszkodzi na pewno. A tak na marginesie - to na pewno nie syf bo tak szybko by się nie ujawnił. To raczej jakiś grzyb, drożdże lub świerzb, więc nie panikuj i nie drap za mocno ;)

kiedys od kumpla ktory czesto dymał panny dez gumy ze najlepiej wymoczyc faje w mocnej herbacie podobno powinna byc granulowana ale herbata to herbata sproboj co ci zalezy a herbate w domu napewno masz (tylko nie w goracej bo sie poparzysz :) )