Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pani Klaudyna

Zrobiłam sobie sznyty...

Polecane posty

Wczoraj miałam wykańczający psychicznie dzień. Wszyscy na mnie naskoczyli. Wieczorem sięgnęłam po żyletkę i pociachałam sobie nogę - odczułam ulgę. Teraz mi głupio... jestem katoliczką i muszę się wyspowiadać. Nie popełniłabym samobójstwa, wczoraj też tego nie chciałam - tylko poczuć ból...Robię to na szczęście niezmiernie rzadko - raz lub dwa do roku, ale leczyć się chyba muszę? doradźcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna darc
Nie wiem na ilie się musisz spowiadać, ale nie powtarzaj tego bo na razie jeszcze nad tym panujesz. Ja zaczełam i chyba nie dam rady skończyć w najbliższym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje gorsze ja
Zgłoś się do psychologa - skłonność do samookaleczania. Ja to rozumiem, czasami człowiek chce poczuć ból fizyczny, by przestało boleć w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obejrzyj sobie film
Matka Joanna od Aniolow, tam zakonnica jak ma chcice niemozebna idzie gdzies tam i specjlnym pejczem wali sie po plechach. Bol jak cholera a nie zapaskudzisz krwia lazienki, a krew mozesz oddac honorowo w punkcie krwiodawstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leczcie to bo to nienormalne
żeby samej sobie robić krzywdę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×