obciach zycia -po raz pierwszy, po raz drugi-SPRZEDANO

hejka ! Mam taki pomysl na katarsis..pogadajmy o naszym najwiekszym obiciachu, zenadzie, nizerecznosciach. mhm no to juz! Kilka lat wstecz, kiedy bylam troche bardziej 'animal party', poszlismy ze znajomymi na dyskoteke. .. tuz przed koncem jakos tak mi sie 'rzucil w oczy ' chlopak..no naprwde ..chyba jakos niezwykle kompatybilny fizycznie w sotsunku do moich wyobrazen faceta iedalnego..bo mi sie tak fajnie zrobilo, kolana zmiekly i slowo daje to nie przenosnia- w glowie zawirowalo...no i on sie tak na mnie zapatrzyl:)Ja jestem z tych rozsadnych zasadniczo ale kiedy dwie sekundy pozniej kawalek sie zmienil na nastrojowo 'poscielowke' zerwalam sie z krzselka i juz chicialam pognac go zaprosic do tanca, Hyy, no ale na mojej drodze wyrosl zupelnie nie wiem skad gostek (bedacy jakby coskolwiek zaprzeczeniem tego co ja bym chciala u faceta, aczkolwiek b. mily:)) ktory mial zasadniczo ten sam przeblys inicjatywy tzn 'mozna prosic od tanca?' ..no wiec pierwszy przeblysk mojego intelektu i odpalilam 'nie dziekuje jestem zmczona' , podziekowal grzecznie ja grzcznie, dyplomatycznie usiadlam jak przystalo na zmeczona...po czym po 2 sekundach pognalam zaprosic tego 'z moich snow' .Poprosilam, bylo uroczo wymienilismy sie numerami. Jeszce chwile rozmawialismy przed lokalem..wtedy podszedl ten piewszy..raczyli mnie uswiaomic ze sa bracmi:) No czekam na wasze historie!!

lecz prawdziwy obciach to był na wieczór, kiedy obaj bracia w łóżku ten pierwszego zobaczyli, że jestem facetem w babskich ciuchach :( Nikt nie chciał mi wziąć do buzi :(

lecz prawdziwy obciach to był na wieczór, kiedy obaj bracia w łóżku ten pierwszego zobaczyli, że jestem facetem w babskich ciuchach :( Nikt nie chciał mi wziąć do buzi :(

lecz prawdziwy obciach to był na wieczór, kiedy obaj bracia w łóżku ten pierwszego zobaczyli, że jestem facetem w babskich ciuchach :( Nikt nie chciał mi wziąć do buzi :(