Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boni_bon

Dlaczego każde rozstanie musi tak mocno

Polecane posty

Gość boni_bon

boleć... Tyle jest tu osób, które cierpią z powodu rozstania ze swoją "połówką"- ja niestety też do tych osób należe:( zostawił mnie jak bym nic dla niego nie znaczyla, choć mineło kilka tygodni to nadal serce boli i cierpi... pragnie jego dotyku, ciepła, zrozumienia. Był dla mnie jedynym szczęście jakie moglo mnie spotkać. Te szczęście jednak zaliczam do przeszłości... zostawil mi tylko piękne wspomnienia. A najgorsze jest to, że nie mogę Go za to znienawidzieć(choć bardzo bym chciała). nie potrafie sie odnalezc w tej sytuacji. Nawet nie ma do kogo sie odezwac, porozmawiać. Zastanawiam się jak do tego mogłam dopuścić. Może powinnam walczyć o tą miłość- o Niego,jednak nie chce sie ponizać, mam swoja godność. serce tak mocno boli... Dlaczego to jest takie skomplikowane??? Dlaczego ranią nas osoby, które były lub są dla nas najważniejsze na świecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooonieeeeeeeeeeeeeeeeeee
rozstanie boli bo za bardzo wisiałaś na nim. to proste. dlatego zawsze warto zająć się czymś co daje satysfakcję (np.mieć jakieś hobby, ulubione zajęcia- to oczywiście tylko przykłady), niż całą siebie ofiarowywać facetowi. do tego wszystkiego jesteś jeszcze na tyle krótkowzroczna, że nie przewidywałaś rychłego końca. niestety, życie płata niespodzianki naiwnym dziewczynom. tak to już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boni u mnie dopiero 3 dni minely .... tez cierpie strasznie :( :( :( i tez nie potrafie znienawidziec a nawet usprawiedliwiam w jakims sensie mimo ze zachowal sie jak gnoj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz sobie ,że widocznie nie był Ciebie wart , nie był na twoim poziomie , że zrezygnował z najlepszej \"rzeczy\" jaka mogła Go w życiu spotkać . Ty jestes górą i potrafisz zadbać o siebie . PAMIĘTAJ O TYM , TO MY WYBIERAMY 🌼[]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _paris h.
czas goi rany- jeszcze będziesz szczęśliwa, tylko musisz w to uwierzyć, bo wiara czyni CUDA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość murlata
to nie byl ten facet i juz. tak na to spojrz, kiedys nadejdzie ten ktory Cie nie zostawi swojemu losowi. bedziesz jeszcze bardzo szczesliwa, zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gedyby to bylo takie proste jak sie pisze ... Chcialabym umiec tak do tego podejsc, ale mysle ze jeszcze troche czasu napewno minie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boni_bon
no wlaśnie - łatwo powiedzieć, ale gdy człowiek jest szczęśliwy to nie myśli o rozstaniu,że kiedyś może zabraknąć nam tej drugiej osoby, bardziej żyje chwilą i teraźniejszością. w moim przypadku za bardzo się zaangażowałam i dlatego teraz bardzo cierpię. To jest dla mnie kolejne nowe doświadczenie. Staram wykorzystać wolną chwilę, żeby tylko o nim nie myślec, jednak samotne noce sprawiają, że człowiek choćby chiał to nie może zapomnieć, tyle myśli się w głowie przewija- tyle nie spełnionych obietnic.... już nawet nie mam czym płakać. tak mi źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie tez spadlo to jak grom z jasnego nieba :( teraz jak mialo byc tak pieknie po 3 miesiacach czekania na siebie mielismy miec siebie wreszcie czesciej i wiecej, to on wolal to skonczyc i to przez sms :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boni_bon
do ja też... jesteśmy w podobnej sytuacji. ja juz nie mam sily nawet smucic sie . .zeby chociaz jakis konkretny powodu podal.,wolalabym uslyszec najgorsza prawde, a tu nicc. najgorszy jest brak odzewu z jego strony. nie ma nic gorszego niz obojetnosc "ukochanej" osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uslyszalam, ze za bardzo sie zaangazowal, ze bylo cudownie byl super szczesliwy, ale woli wodke i imprezy :O :O :O :O :O Normalnie szok !!!!! A teraz gra na moich emocjach wrzucajac glupie opisy na gg, ze niby tak mu dobrze :O Gowno prawda bedzie zalowal .... A mnie coraz bardziej zaczyna to smieszyc i stwierdzam ze jednak jest glupi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boni_bon
"ja tez" ...wiesz co mysle, ze bedzie zalowal, tylko moze być juz za pozno... szkoda tylko tych pieknych chwil, ktore juz nie wroca. mam nadzieje, ze czas uleczy rany i pozwoli zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedys uleczy ... Tylko kiedy ?? Ja wiem, ze juz nie chce sie wiazac, bo to za bardzo bli :( Wole byc sama ... :( A zalowac na pewno bedzie za pozno ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boni_bon
poprostu trzeba ten okres przeczekać... ja juz idę spać, chce jak najszybciej zasnac- nie myslec o niczym. trzymaj sie cieplutko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozstałam się z bardzo ważnym dla mnie człowiekiem 3 miesiące temu. Od razu "zakopałam się" w seriale, oglądałam je całymi dniami, dosłownie od rana do wieczora i dzięki temu nie rozpaczałam nad rozstaniem - myślałam, że w ten sposób uniknę żałoby. Poza tym na początku też czułam na niego dużą złość. I tak było ok 2 miesiące, aż się sama sobie dziwiłam, że tak dobrze to znoszę. I nagle, nie wiem czemu, po 2 miesiącach przyszedł żal, płacz, tęsknota itd. Nie dawałam rady. Zamówiłam urok miłosny na http://magicznerytualy.pl na jego powrót. I udało mi się go w ten sposób odzyskać:) teraz znowu jesteśmy razem szczęsliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozstalam sie z chlopakiem po 2 latach.. wtedy dopiero zrozumialam jak bardzo chce z nim byc..nie potrafiłam sobie z tym poradzic..;/ nie jadłam, nie mogłam spac.. niby tyle par sie rozstaje..ja nie wyobrazałam sobie zycia bez niego…i w końcu Go odzyskałam. Zamowilam na niego urok miłosny na stronie http://urokmilosny24.pl i po 6 tygodniach powrócił. Ja znowu wstaje rano z uśmiechem na ustach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×