Konkurs piękności-chłopak na nie...

Od kilku miesięcy mieszkam za granicą. Poznałam tu chłopaka (nie jest Polakiem). Tak się składa, że dostałam zaproszenie do wzięcia udziału w tutejszym konkursie piękności (dotyczy dziewczyn z całej Europy). ;) Chłopak powiedział, że \"fajnie ale... jest mu trochę przykro\". Martwi się tym, co dzieje się za kulisami takich konkursów (dziewczyny nakłaniane do seksu aby zdobyć pierwsze miejsce), a poza tym boi się, że po takim konkursie mogę znaleźć zatrudnienie jako modelka i że wtedy go zostawię... Tłumaczę mu, że tak nie będzie, bo dla mnie \"modelkowanie\" może być tylko dodatkowym zajęciem, bo po pierwsze nie jest ambitne, a po drugie, jestem na to za niska (no ale w zdjęciach mogłabym brać udział) i.. za stara (choć tu, we Włoszech, nie patrzą tak na wiek i wzrost). Póki co daliśmy sobie obojgu kilka dni na przemyślenie naszych opinii, a potem zdecydujemy, co robić... On mówi, że i bez udziału w takich konkursach jestem dla niego piękna, itd. Ale mnie strasznie interesuje ten konkurs, tym bardziej, że przez kilka lat walczyłam z uporczywym trądzikiem, którego właśnie teraz udało mi się pokonać i chcę czerpać teraz z życia pełnymi garściami... Nie chcę sprawiać bólu chłopakowi.Szanuję jego opinię (on moją niby też), nie chcę, żeby przez moje marzenia zastanawiał się potem, co tak naprawdę działo się za kulisami tego konkursu, a z drugiej strony... Nie mam 20 lat, tylko 26, a w tym konkursie mogą brać udział dziewczyny do 28 roku życia... Co myślicie? Czy chłopakom naprawdę przeszkadza, że ich dziewczyna może brać udział w takim konkursie? Pewnie zalezy od charakteru, długości związku....?

zazdrosny,a co do zdrady za kulisami to chyba ma do Ciebie zaufanie?przeciez jak bedziesz chiala zdradzic mozesz to zrobic wszedzie,faktycznie taka okazja sie moze nie powtorzyc przecie zto tylko konkurs i jakies tam marzenia Twoje sie spelnia powinien przede wszystkim patrzec co Ciebie uszczesliwi ale faceci to egoisci

podciagam temat.

w górę

We Wloszech nie da sie zrobic kariery bez wchodzenia do lozka jakiemus rezyserowi, producentowi eccc. Poza tym Wlosi niby uwielbiaja modelki, veliny ecc a tak naprawde nigdy ich nie poslubia. Wystarczy spojrzec na wloski kran. Tyle pieknych dziewczyn a z miesiac na miesiac poznaja coraz to nowych fidanzato i po miesiacu sie rozstaja.

Ale ja nie chcę robić kariery... Tak naprawdę jest mi wszystko jedno, które miejsce zajęłabym w tym konkursie (to samo zresztą powiedziałam chłopakowi).

Ale ja nie chcę robić kariery... Tak naprawdę jest mi wszystko jedno, które miejsce zajęłabym w tym konkursie (to samo zresztą powiedziałam chłopakowi).

Ale ja nie chcę robić kariery. Obojętne mi, które miejsce zajmę w tym konkursie, i to mu powiedziałam...

w górę

w górę :(

Zdecydowałam, że nie wezmę udziału w tym konkursie... Tylko czy warto? Czy ON też byłby w stanie zrezygnować z czegoś dla mnie?

glupia jestes i tyle ze rezygnujesz, to co ze bierzesz udzial w konkursie.A ten, twoj chlopak to zazdrosnik jakis i tyle.najlepiej niech cie przykuje lancuchem do sciany i wtedy nie bedzie sie musial martwic ze wskoczysz komus do lozka.Widze ze ci ufa ze ho ho.

Może i jest zazdrosny, ale ja też bywam czasem zazdrosna... A poza tym w związku nie nalezy myśleć tylko o sobie, czasem warto zrezygnować z czegoś dla dobrego samopoczucia drugiej osoby. Teraz muszę obserwować, czy on tak samo byłby skłonny dla podobnych poświęceń dla mnie, ale raczej tak jest... Ufa mi, ale mówi, że nie wszystko zależy od nas. Nie chciałby, żeby stała mi się jakaś krzywda czy też żebym po tym konkursie, gdy coś z tego wyjdzie, zostawiła go...

A poza tym nasz związek w większości jest związkiem na odległość...Może jego obawy także biorą się stąd...

?

Dodam jeszcze, że po przemysleniu wszystkiego chłopak powiedział, że jeśli bardzo mi zalezy, to moge wziac w tym udział... JA sama zrezygnowałam...

odbilo ci? oczywiscie ze wez udział w konkursie! chłopaka pewnie zostawisz niedługo i bedziesz zalowac ze bylas głupia

wypral ci mozg,wspołczuje...

missdior-> Jesteś wróżką, że mówisz, że go zostawię?

oczywiscie! :P ale jak bedzie cie ograniczac i bedzie zazdrosny bedziesz miec go dosyc i go rzucisz....:) jesli cie szanuje i mu zalezy uszanuje twoja decyzje, nie mozna odrzucac zadnej szansy bo 2gi raz sie nie pojawi

tego chcesz to wez udzial w tym konkursie.Moj chlopak tez byl niezadowolony gdy ja wzielam udzial w takim konkursie.Nie chcial aby to robila ale potawilam na swoim.Byl niezadowolony na poczatku ale w koncu wszystko wrocilo do normy.Nikt mnie nie gwalcil ani nie ciagnal do lozka a jednak dostalam propozycje zostania modelka (fotomodelka). Odrzucilam to ale udzial w konkursie wzielam i to byla swietna zabawa.Tak wiec nie przyzwyczajaj swojego faceta do tego,ze bedziesz ze wszystkiego rezygnowala dla niego bo pozniej bedzie tego oczekiwal na kazdym kroku.

Dziewczyno, rób, jak ci serce dyktuje. Jeśli Ci naprawdę zależy na facecie, to olej ten konkurs (warto paradować po wybiegu ku uciessze gawiedzi?). Jeśli na konkursie olej faceta (nie ten, to inny...). Durna rada, nie? :P I olej jadowite żmije, którym ani z konkursem, ani z chłopem nie wyszło :P Pozdro

Apostoł Nienawiści-> ;) Z konkursu i tak już formalnie zrezygnowałam... Ale jutro idę na casting do tutejszej agencji fotomodelek/hostess i z tego już nie zrezygnuję. Bo przecież nic się nie stanie, jeśli raz na jakiś czas wezmę udział w jakichś zdjęciach, a jeszcze wpadnie mi trochę kasy...