dlaczego kupuje się nieparzystą liczbę kwiatków?

nożyc nie kładzie się na stół tylko dlatego że , - bo jak uderzysz w stół to one się odezwą

*albo nożyczek ;)

załóz sobie taką sytuacje: cerujesz sobie skarpetkę. potrzebujesz nici i igły, oraz nozyczek. to za kazdym razem jak potrzebujesz nozyczek to idziesz po nie do szuflady ? no wez prosze, przestan. To jest gorsze niz schizy mojej prababki, o ktorej opowiadala mi moja mama, ze ponoc wierzyła w jakies uroki na krowach. XXI wiek, internet i takie myslenie...szok.

nie do wiary co wy tu wypisujecie blondyny

Gadam o tym z kumplem przez godzinę i dochodzę do wniosku, że takie 5 kwiatów wygląda estetycznie dla wiekszości osób, ale dla wiekszej ilości nie ma to już znaczenia, a kupuje się parzyście nawet większą ilość, ponieważ jak ludzie wmawiali innym, że nieparzyscie wygląda ładniej to kupowali nawet wiecej nieparzyście( Myśleli o mniejszych ilościach )

Jak się jest kołtunem to 3 goździki ( rzadziej 3 róże ew. gerbery) zawinięte w szary papier i dmuchasz kmiocie do cioci na urodziny. Ludziom z wyobraźnią absolutnie powiewa ile kwiatów jest w bukiecie. Oby nie 3 bo ta ilość dla kmiotow zarezerwowana.

Niektórzy wierzą w przesąd, uważając że parzysta liczba przynosi nieszczęście. Przyjęło się też, że parzysta liczba kwiatów stosowna jest wyłącznie na uroczystości pogrzebowe i by nikogo nie urazić wręczajmy bukiety składające się z nieparzystej ich liczby. Ponadto 5 kwiatów lepiej prezentuje się wazonie czy wiązance niż 4 lub 6. Zasada nieparzystości nie obowiązuje jednak przy dużej kompozycji stworzonej np. z 60 kwiatów oraz przy jubileuszowych bukietach z okazji 18 urodzin czy 50 rocznicy, mających dokładnie tyle kwiatów ile wynosi rocznica.

Z tego co mi również wiadomo jeżeli ktoś otrzyma parzystą liczbę kwiatów umrze mu ktoś bliski. Z tym zabobonem związane jest właśnie dawanie parzystej ilości kwiatów osobom zmarłym np. W wiencach pogrzebowych. Nie stosowne jest zatem dać parzystą liczbę kwiatów żyjącej osobie. Często można spotkać się z tym np. w kwiaciarni, ponieważ sprzedawca moze zapytać czy bukiet bedzie dla osoby zmarłej czy tez żyjącej. Myślę, że rozwialam wszelkie wątpliwości i nie bedzie trzeba sie juz kłócić bo z tego co widziałam wyżej to niezbyt grzecznie sie do siebie odzywano PS. Odpowiedziałam na 2 pytania

Nieparzysta ilość kwiatów - kobiecie, facetowi Parzysta liczba kwiatów - na pogrzeb Taka różnica.

A mi się jednak wydaje, że to nakręciły kwiaciarnie np -poproszę jedną różyczkę. -dobrze, ale jeden kwiatuszek, to tak trochę skromniutko. -no dobrze, poproszę dwie. -ale parzyście to nie wypada! -to daj pani trzy. I w ten sposób zamiast jednego chabździa sprzedała trzy. Można? :)

ludzie a kto dzis wierzy w zabobony? nawet juz w du.pie maja zabobon ze w maju sie nie robi wesel

Parzysta na zerwanie nieparzysta np na randkę czy coś tak słyszałem :)

Przyjęło się, że parzysta ilość kwiatów w bukiecie przynosi nieszczęście. Dopuszczalna jest parzysta liczba w wieńcach i wiązankach pogrzebowych

Parzysta ilosc kwiatkow zarezerwowana jest na uroczystosci zalobne