o 2000 ide na spotkanie z facetem z neta...

troche sie boje....hehe rozmawialam z nim jakis czas,postanowilismy sie spotkac. On zaproponowal spotkanie w moim miescie....umowilam sie w miejscu publicznym....zresztą moje miasto nie jest duze;) wszystko blisko i wszedzie duzo ludzi... Nio ale to juz nie o to chodzi... Krępuje sie tego spotkania, to moje drugie spotkanie z facetem ktorego poznalam przez internet. Nie wiem jak sie ubrac,jak uczesac....A chce na tym pierwszym spotkaniu zrobić dobre wrazenie......... ajjjj:)

o 20;00 oczywiscie:)

Załóż czarne stringi, białe spodnie i do tego mocno obcisła bluzeczka bez stanika. I makijaż oraz zalotne spojrzenie. Możesz też założyć kabaretki.

"nio" pisze tylko ,a mówic nie mówie... :)

ehhh...ale proszę piszcie powaznie...Mam pelno dylematów;/

jak sie ubrac?.....szybko 1 i najlepiej w to co lubisz najbardziej :)

Jakbym widziała siebie jakis czas temu... :) Ubrałam dzinsy i koszulke, bo stwierdziłam ze nie bede nikogo udawac, bo gdy facet okaze sie naprawde fajny to cięzko będzi to zmienic. Delikatny makijaż itp. Pamietam do dzisiaj strach przed tym spotkniem (było to pierwsze spotkanie z facetem poznanym na necie). I to była miłośc od pierwszego wejrzenia. Szczerze... brak słów, myśłam że takie rzeczy sie nie zdarzaja. :)

naturalnie, bez ekstrawagancji, na luzie. Jak mu sie masz spodobac to i tak sie spodobasz. Trzymaj się i nie panikuj

ubiore sie normalnie,zrobie delikatny makijaż....Po prostu wlasnie ubiore to co jest najwygodniejsze:) Jak nie zrobie wrazenia to trudno.....

OK będzie dobrze.

no to jest straszne bo czlowiek chce wyglądac jak najlepiej hehe:)

Tak, ale chodzi też o to, żeby być naturalną :D.