Od jutra zaczynam dietke wodną!! Sprawdzona i Waga w dół!!

Do wody dodaję trochę soku z cytryny i jest jakieś urozmaicenie. Zastanawiam się dlaczego na tym wodopiciu nie są babki z 30 40 kilogramową nadwagą , coś tu nie gra.Jak poczytałam w NECIE to zadna z dużą nadwagą nawet o tym nie pomyśli . Co wy na to ?

masz rację - to daje do myślenia, bo np. ja gdy piję więcej wody mam lepszą cerę, a do tego jeszcze lepsze trawienie

Na pewno nie zrezygnuję , tylko trochę nas mało .Dzisiaj piłam Żywiec Zdrój , też dobra ale ta cytryna dobrze jej robi .Nie mogę się doczekać tej tendencji w dół z kilogramami .Chyba dzisiaj skończę na 5 l bo chce mi się spać , nawet dobrze bo nie będzie mnie korcić kuchnia........

tak pomyślałam jeżeli zdrowy człowiek wypija 3l dziennie dla zdrowia... organizm lepiej funkcjonuje...to jeżeli oczyszczamy organizm większą ilością wody.... wątroba staje się trochę odciążona bo jej część pracy przejmują nerki jeżeli jest na odwrót i pijemy bardzo mało jest ona obciążona zbytnio a w nerkach powstają noie rzadko kamienie na skutek nie wypłukiwanych złogów.... to jest logiczne....

ja zaczęłam od wczoraj i narazie pijee po 3 litry dzienne, i nie widze jeszcze zadnych eektow , waga stoi w miejscu

a kiedy kg zaczna leciec w dół?

Moze ja jutro tez zaczne... tyle, ze 3 litry bo wiecej to nie dam rady. Kurcze to moze dzialac, bo w wakacje we Wloszech mimo makaronow, pizzy na kolacje i lodow schudlam 3 kilo w 10 dni, ale pilam wode wiadrami. Tylko uwazajcie na wode wysokomineralizowana prosze!!!!! Nie wolno jej pic duzo bo caly osad zalega na nerkach i potem kamienie gotowe...

Ile litrow dajecie rade w siebie wlac?

ja na razie 3

Moze ja tez sprobuje, ale dla mnie max to jakies 2-3 litry. Strasznie malo pije... Uwazajcie na wode wysokomineralizowana, bo osad zostaje na nerkach i powoduje powstanie piasku i kamieni. Nie wolno jej duzo pic!

ja tez po przeczytaniu sie chyba za nia wezme:) mi tak by sie przydalo z 4,5 kg zrzucic:) one mi nie przeszkadzaja jakos ale chyba moge sie lepiej czuc i na pewno lepiej wygladac;) ja mam tylko taki problem ze baaardzo malo pije:( ja sie musze zmuszac do picia, naprawde:( ale jesli to sprawi ze bede mniej zryc...:D

a powiedzcie mi prosze czy mozna zwykla wode przegotowana pic? bo jakos mi sie nie widzi coduziennie wode litrami kupowac:(

uffff na szczęscie na mojej jest napisane \"średniozmineralizowana, niskosodowa\"

ja czuje ze boczki mi sie zmniejszają moze to tylko wyobraznia;P

Cześc Ja też dołączam do Was, wątek Kay przeczytałam juz jakis czas temu, lae regularne picie jakos mi nie szło, ciągle zapominałam. Teraz od 2-3 dni piję więcej, ale głównie wieczorem, bo wtedy wiem, że juz nigdzie nie wychodzę. Musze sobie wyrobic nawyk picia cały dzień. Moja waga wyjściowa 75kg - wzrost 165cm po wielu dietach udało mi sie zejsc zaledwie do 73kg :(( Ale przez ostatnie 3 dni waga troszke spadła i jest 71,5kg!!!!! Będę do Was zaglądac !!!!!

Wypijam ok 5 l bo więcej nie daję rady ale to wystarczy , ten 1 kg w dół utrzymany ,już nie mam tego wilczego napadu na jedzenie , ładniejsza cera !!!!

a łądniejsza cera to w jakim znaczeniu?;P

Kurcze ja daje rade wypic tylko 2 litry... no czasem troszke wiecej, ale mysle, ze to jest max! Nie mam pojecia jak mozna wypic 5 litrow. Niestety charakter mojej pracy nie pozwala mi na bieganie do toalety i ciagle picie, wiec jak zaczynam pic po 16-17 to wiecej jak 2 litry nie daje rady... Co prawda jesc mi sie po tym faktycznie nie chce i chyba o to chodzi ;) A jak Wam idzie opilstwo? :p

ja potrafie wypic dziennie baaardzo duzo wody. Czasem nawet ponad 5 litrow. :) Musze przez to do wc chodzic czesto...

Ja jestem w stanie wypić tylko 3 litry i przyznam szczerze ze jest cięzko, chociaz czuję się lepiej i luzniej ;) Zwazę sie w weekend.

Hej i jak tam wam idzie waga cos drgnęła;P moja o 1 kg;D heh pozdro

hej ja tam????

mi ta dietka sprzyja:D schudłam 1,5 kg:D