Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna mamba000

uczucia nastolatki

Polecane posty

Gość czarna mamba000
podszywaczom serdecznie dziekujemy!!! Jestem z miom chlopakiem ponad rok i nie wydaje mie się,żeby do "kolejnej imprezy" jak to ktos okreslil. \Mnie na tym związku zalezy i mimo swojego młodego wielu wiem czego chce! A najlepszy przyklad mam w postaci rodziców. brali slub jak mama miala 18 lat i sa ze soba juz 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba000
nie!!! dlaczefo od razu jaja!!!! Po prostu chcem mieć dziecko, przewijac je, bawić, wodzić w wózeczku, kupowac ubranka, róowe sukieneczki, pantofelki, kokrdki, kolczyki, itp. To musi być wspanaile mieć dziedziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba000
a wy jestescie naiwni ze wierzycie takim podszywaczom (tekst o spermie- załozne!!). ten kto to robi niech dorosnie a potem wchodzi na to forum. ja pisze powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan tau-----no to jesteście wyjątkiem. Wyjątek potwierdza regułę (jak mówi obiegowa opinia). Nie piszę złośliwie, ale wśród moich znajomych, wszystkie związki tudzież małżeństwa zawarte w bardzo młodym wieku rozpadły się. Jedne szybciej , przy innych trochę to trwało, ale i tak się rozpadły. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba000
to prawda, chcem mic didziusia, kupował ubranka, buciki, kolczyki, bawiac sie znim, chodzić do cyrku, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba000
to prawda, chcem mic didziusia, kupował ubranka, buciki, kolczyki, bawiac sie znim, chodzić do cyrku, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzedniczką. Ja również mam 18 lat, chłopaka od ponad 2,5 roku i również planujemy wspólną przyszłość. To kolejny dowód,że mając te naście lat można być dojrzałym emocjonalnie! Więc proszę nie uogólniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzedniczką. Ja również mam 18 lat, chłopaka od ponad 2,5 roku i również planujemy wspólną przyszłość. To kolejny dowód,że mając te naście lat można być dojrzałym emocjonalnie! Więc proszę nie uogólniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzedniczką. Ja również mam 18 lat, chłopaka od ponad 2,5 roku i również planujemy wspólną przyszłość. To kolejny dowód,że mając te naście lat można być dojrzałym emocjonalnie! Więc proszę nie uogólniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z poprzedniczką. Ja również mam 18 lat, chłopaka od ponad 2,5 roku i również planujemy wspólną przyszłość. To kolejny dowód,że mając te naście lat można być dojrzałym emocjonalnie! Więc proszę nie uogólniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ktos bzdury wygaduje ze 18-latki nie sa ustabilizowane emocjonalnie i nie moga planowac przyszlosci z chlopakiem...ja mam 18 lat i jestem z chlopakiem od 3 lat.i planujemy przyszlosc slub i dzieci ale dopiero za pare lat jak sie ustabilizujemy finansowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To przez te wybory tak wariuje :P A wracając do tematu, to widzę, że mamy podobne zdanie :) I przyznam szczerze,że strasznie wkurza mnie jak ktoś na siłę chce mieć racje mówiąc \"dziecinne związki, max.pół roku, nastolatki najczęściej co miesiąc mówią,że to miłość na zawsze\" itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba000
ciesze sie,że nie tylko ja mam takie zdanie o powaznych związkach w młodym wieku,a właściwie o ich planowaniu:) macie racje ze nie nalezy uogolniac bo każdy jest inny. A podszywaczowi, który tak uparcie się pode mnie podszywa i twierdzi,że "chcem mieć dziecko" życze żeby troche wydoroslal!! bo to naprawde nie jest zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba000
dziubalik dokladnie tak jak mówisz. mnie wkurza ten stereotyp,że młodzi to musza sie wyszalec i nie sa gotowi na takie zwiazki. nie prawda! mnie cos takiego nie kreci imprezy itp oczywiscie lubie sie pobawic,ale z moim chlopakiem. a kto powiedzial,że nie mozna sie wyszalec we dwojke...??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, jakiś czas temu, na jakimś forum też wypowiadałam się na podobny temat. Napisałam,że czuję iż będzie to długi związek, a może nawet na całe życie, bo naprawde wiele już przeszliśmy i przetrwaliśmy. A ktoś odpisał coś w stylu,że za miesiąc będę mówić to samo z tym że już o innym partnerze... I skąd wiem,że to akurat ten. Wtedy ktoś inny napisał,że jestem wróżką i dlatego wiem,że to już na całe życie... Zlośliwe komentarze tych którym się nie udało, którzy nie byli nigdy w poważnym związku... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna mamba000 - dokładnie, to stereotyp, którego albo się nie da nigdy zmienić albo będzie to strasznie trudne. Ja owszem lubię imprezy,ale tylko i wyłącznie wtedy gdy idziemy na nią we dwoje. Jakoś nie potrafię dobrze się bawić bez mojej Połówki. Wiele moich znajomych podziwia nasz związek, to że potrafimy wszystko przetrwać, razem się bawić ale też i jak trzeba razem płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna mamba000
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×