Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Convalia

proszę o radę-ja już nie mam siły

Polecane posty

Witam wszystkich! Proszę o jakieś rady. Wiem, że to co napiszę może wydać się banalnym problemem, ale ja już nie potrfię sobie z nim poradzić. Otóż od miesiąca nie śpię dłużej niż 6 godz. Praktycznie, to po ok. 5 godz. Pracuję, zastępuję obecnie koleżankę (mam na tym miejscu znacznie więcej roboty, zważywszy, że wykonuję pracę i jej i swoją) do tego przychodzę do pracy na 7.00 (dodam, że to praca w biurze), a wychodzę różnie, najczęściej między 18.00 - 19.00. Do tego studiuję zaocznie (w weekendy wcale się nie wysypiam, wstaję o 6.00). Mam bardzo dużo pracy, chodzę do renomowanej szkoły i wbrew niektórym opiniom mam tyle nauki, co studenci dzienni. Już mam dość. Staram się nie załamywać, ale wszystko mnie boli (zawsze miałam delikatne zdrowie), rano jest mi słabo, a w pracy pomimo że chcę, nie mam nawet czasu, aby dobrze się odżywiać. Co mam zrobić? :( Z góry dziękuję za jakieś rady, pozdrawiam serdecznie. P.S. Ja wiem, że tak wygląda dorosłe życie, że tak trzeba, aby dojść do czegoś w życiu. Ale ja chwilami już nie mogę. Dobija mnie jeszcze współpraca z koleżanką, która ma 28lat, studniuje dopiero drugi rok (ja jestem znacznie od niej młodsza i jestem na trzecim) i za każdymk razem, jak jest zima, czy jak jest więcej pracy, albo po prostu jest okres sesji, to ona jest na zwolnieiu! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraj się wartościowo
odżywiac: kanapki pełnozaiarniste, sałatki z fetą, kurczakiem itp możesz też brac ze sobą do pracy porcję zupy w hermetrycznym naczyniu i podgrzac w mikrofali jeśli macie co do koleżanki to postaraj się ją czasem wyprzedzic i sama weź L4 i niech ona się trochę wysili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×