Wybory- pytanie formalne- czy wszystkie osoby duchowne mogą głosować?????

Przeciez oni chyba mają własne państwo- Watykan:O Czy ja głosuję na jakichś biskupów itd.? Skoro ktos się decyduje wstąpić do zakonu, żyć w odosobnieniu, poza społeczeństwem, to dlaczego miesza się w politykę?:O Wczoraj widziałąm głosujące zakonnice, które jeszcze podglądały, na co głosują inne osoby i byłam trochę zdziwiona... Czy wszystkie osoby duchowne mogą głosować?

Mogą wszystkie - odpowiedź formalna. Watykan nie jest ich państwem w znaczeniu formalnym - wszyscy oni mają obywatelstwo polskie a tu ustawa jest jednoznaczna. Mają czynne a nawet bierne prawo wyborcze (o ile spełniają cenzus wieku, oczywiście). A zakony są różne. To co napisałaś odnosi się w zasadzie do zakonów klauzurowych i masz tu trochę racji. Z tego co wiem, wiele takich klauzurowych zakonników i zakonnic faktycznie nie głosuje. Ale są przeciez i zakony \"otwarte\", o kótrych absolutnie nie można powiedzieć, że żyją \"poza społeczeństwem\". Odbieranie takim osobom praw wyborczych uważałbym za nonsens.

osoby duchowne są obywatelami Polski, więc maja prawa wyborcze, jak cała reszta Polaków

No tak, ale dla mnie to trochę dziwne. W końcu takie osoby żyją poza polityką, powinny się zajmować trochę czym innym:O A największym szokiem było to, że te 4 zakonnice podglądały (!!!!!!!) za ściankami do głosowania, kto na kogo oddaje głos:O A potem same zakryły się, jak mogły i schowały. No widocznie głosowały na kogoś, kogo wypada się wstydzić;) Ale to było komiczne i moim zdaniem takie zachowania osobom duchownym nie przystoją.

Myślę, że większość osób żyje poza polityką i w ogóle się nią nie interesuje, co nie odbiera im praw obywatelskich, w tym prawa do głosowania.

Eee, pytanie zadajesz niby "formalne", tak na chłodno, ale czuć na kilometr że masz coś do duchowieństwa... nie lepiej od razu tak, zamiast kręcić?

Oczywiście, uważam, że kościół ma swój majątek, swoje wybory, swoje państwo, swoje struktury i tam powinien decydować i głosować. I uważam, że kościół nie powinien mieć wpływu na politykę, chociaż w Polsce to niemożliwe. Ale naprawdę nie wiedziałam, ze osoby duchowne głosują. Tyle się mówi o tym, żeby oddzielać politykę od kościoła...