odchudzanie w Anglii - ktora sie przylaczy !!!!

A ja dzisiaj upieklam ciasto marchewkowe....no i jak tu sie pilnowac, zreszta ostatnio chodze caly czas glodna, zjem sniadanie i za godzine czuje glod...ale za to staram sie czesciej uzywac roweru zamiast samochodu.

no własnie apropo ćwiczen...jak byłam w Polsce chodziłam na siłownię, potem na Body Space, a teraz nic nie robię, wiec nawet jedząc tak samo mogło przybyc tych kilogramów. przyznam jednak 3 dni diety (zdrowe odżywianie) = 1 kilo mniej ;)

ja utknelam na 61 i jakos sie nie rusza.... ale musze uzbroic sie w cierpliwosc, tym bardziej ze weekend sie zbliza.

ja chcialabym miec moje dawne 48 :( dotarałam do 58 a teraz spadło do 57, zobaczymy co dalej

ja stanelam na 5 kg mniej i stoje w pracy sie nagonie to przez weekend czesto strace kg a nawet troszke wiecej ale co z tego jak w tygodniu to nadrobie :( :P

no to sie wkurzylam ze waga stoi i stoi mimo ze naprawde sie trzymam i staram sie nie grzeszyc. Przeszlam na diete kopenhaska...... jako ostatnia deske ratunku, zeby nie stracic motywacji. Jestem na niej 2 dzien, ale juz dzis rano bylo 60,5 kg :) teraz przynajmniej wiem, ze NIE WOLNO mi sie skusic na zadnego drinka. Eliminuje to pokusy :)

trzymam sie na kopehnaskiej, waga 60 kg dzis rano. Wreszcie w dol. Biore te dziwaczne posilki do pracy i sie kryje po kontach w porze lunchu ;) ale przynajmniej sa efekty i faktycznie ta dieta trzyma w ryzach i pomaga narzucic sobie rygor. Weekend przed nami, ale ja sie dam posztkowac wpierw niz zawale dietke. Hej, nikt to nie pisze..??? :(

ja tez skocze na kopenhaska zamowilam sobie juz steki i pomidory tylko szpinaku nie znosze musze zastapic czyms innym :P zaczynam od poniedzialku :D

odchudznko trwa...

jesli chodzi o folie to mowisz o guam ?

. wieec i ja sie dopisujeee! jesteem tu prawie rook i prawie 5 kg. ! juuz probowalaam sie odchudzaaac .. jednaak tutaj jest to niemozliwee ! a ja nie moge juz na siebie patrzeec. :(. wazylam rowniotkie 50 !. nie wiem juz co robiic i wieem ze bedzie coraaz gorzeej . .. boo przyznam sie ciaalo bylo dla mnie najwazniejszee na jego punkciee jesteem chora. !!!!!. . .. tutaaj bez slodkiego wytrzymam tylko 2-3 dni .. a poteeem znowuu zakupyyy i w sumie wychodze z pelnym koszykiem slodyczy .. .. nie wiem sa tu jakiiies i gdzie je mozna kupic tabletkii . albo nie wiem juuz coo . czasuu tu to na silownie nie mam. i w sumie zmeczona jestem zeby gdzies jechac .. bla bla .. probowalam cwiczyc w domu i 12 dni wytrzymalaam .. . ii przyznam ze czaseem mysle ze potrzebuje juz poomoocy .. co drugii dzien placzeee. .. i wracaam teraz juz w maju na stale do polskiii i nie wyobrazam sobbie lataa z moiim cialeem. aaaah... ..

Oj, ja tez sie kilogramow w Londynie dorobilam. :( Przydalaby sie jakas dieta ale jak cokolwiek zaczynam, to sie latwo poddaje. Ale kit! Moj plan od jutra to: - Caly dzien na napojach (woda, soki, herbata gorzka) zeby przygotowac organizm do glodowki, a przez nastepnych pare dni dieta wodna, czyli glodowka. PO paru dniach glodowki: - Koniec z jedzeniem po 18-tej, potem tylko woda... Do dzis jadlam w nocy, nawet o drugiej w nocy jak ogladalam film na dvd, chipsy, lody, paluszki, grand obiady w restauracjach pozno w nocy..... - No i ograniczenie slodyczy, za to wiecej owocow i warzyw i wody. - Zero miesa ( ja i tak nie jadam miesa, czasami tylko, rzadko jadam kurczaka, a wieprzowego i wolowego to prawie wcale) To moj plan od jutra. Nie wiem czy sie uda, ale postaram sie. Bede opisywac tu wyniki i rezultaty.

Wiecie co dziewczyny? Chodze po sklepach z ubraniami i jak widze te rozmiary to jestem chora! Na mnie rozmiar angielski 12 pasuje. :( Nie wiem co sie dzieje. Rozmiary na metkach wariuja czy to moja waga. :( Niby mam rozmiar angielski 10. Chcialabym miec 6. Mam 168cm wzrostu i 62kg. :(

Hejka, ja tu z nadzieją - a tu nikt się nie odchudza. Może kogoś zachęcę - 5 dni - 5 kg i czuję się super.Ale jeszcze trochę przede mną (dobija mnie brak pracy!!!)

a zapomniałam dodać, że od poniedziałku chyba też głodóweczka!!!!!

czesc dziewczyny! ten sam probem, ehhh masakra, jestem tu prawie 2 lata i niby nosze wciaz ten sam rozmiar - 10 ale jednak widze zmiany ,szczegonie na nogach i brzuszku, niby nic,wszyscy mowia ze jestem szczupla ale ja wiem swoje ,staram sie nie jesc za duzo sodyczy ,ale czasem nie moge sie oprzec... muffinkom :P heh tak wiec mam nadzieje ze bedziemy sie tutaj mobiizowac :) lili - 5 kg to swietnie :)brawo dla Ciebie,jak to zrobilas? a skad jestescie dziewczyny,mozecie napisac?:) zmykam spac bo pozno, do jutra

Ja z 48 pofrunelam przez 4 lata w Anglii na 60 ...co sie odchudze do 55 to i tak powrot szybki masakra.. Owszem w 10 Angielska czy 38 eu sie mieszcze ale mam oponke ..i tutaj jest problem pozdrawiam

Cholere! Dzis jak weszlam do sklepu po doladowanie do o2 to juz zachaczylam o zelki i juz 2 male paczuszki poszly. Do cholery z dieta! Ja z Londynu jestem jakby co.

. a ja napisze tak wrocilam do Polski w czerwcu i schudłam ok 4 kg .! .. byłam zadowolonaa byłam .. bo ostatnie 2 tyg miałam cięzkie .. tez nieregularne jedzenie i przytylam z 2 kg. aleee tu jest o wieleee lepiej nie mam takiej ochoty na słodkości ! .. :) w ogolee pochodzilam na siłownie :) no i pobiegałaaam sobie co wieczór. tyle ze własnie przerwałam too i jest gorzej znowu ..

odchudzacie sie dalej?

ha.pisalam tutaj ponaD ROK TEMU, ROK TEMU URODZILAM coreczke, od tego czasu spadlo mi 20 kilo ciazowe, ale 4 kilo przedciazowe nie chce spasc i od dzisiaj zaczynam mniej jesc moglybyscie sie dopisac to byloby mi razniej mam 172, waze 59 kilo, mam dwa miesiace na stracenie tych 4kg, do wiosny, kto ze mna??????????????????????????????????????????????????????????

Szczego Ty sie chcesz odchudzac,pocwicz troche na wzmocnienie miesni i tyle

ha! nie lubie tych 4 kilo a tutaj niektore dziewczyny chcialy schudnac do 48 kg.to ja chyba nie az tak najostrzej

Dziewczyny, mam pytanie. Czy testowałyście jakiekolwiek wspomagacze tutaj w Anglii, mam na myśli tabletki, pigułki wspomagające odchudzanie. I czy pomogły, i gdzie je kupiłyście. Z góry dziękuję za odp.

a ja waze 80kg , mam 171 cm wzrostu. w tej pieprzonej anglii przytylam 15 kg! patrzec na siebie nie moge! diety mam kilku dniowe, dluzej nie umiem wytrwac:(

tesh walcze z kilogramami od kilku lat. Najgorsze sa dla mnie weekendy, wtedy jest najtrudniej . W tygodniu sie jakos trzymam bo w pracy sie pilnuje, zreszta u mnie prawie kazda laska na diecie(chociaz grube nie sa) a faceci chodza na silownie w czasie lunchu. Silownie mamy za darmo ale ja sie jakos nie moge przemoc.Nie chce zeby mnie ktos z pracy zobaczyl cala zadyszana i czerwona hehehe. Moze sie zadecyduje na circut training, slyszaliscie o tym??? Podobno tylko pol godziny a daje lepsze efekty niz snormalna siliwnia i obowiazuje zasada NO TREADMILS HEHEHE co akurat by mi przypasowalo.

Pozwole sobie napisac kilka slow, choc temat ten nie do konca mnie dotyczy. Nie zmagam sie ze zbednymi kilogramami i nie jestem ani nigdy nie bylam na zadnej diecie odchudzajacej. Uwazam po prostu, ze nie warto stosowac drastycznych diet, tabletek przyspieszajacych odchudzanie itp. Lepiej zrzucac kilogramy powoli ale zdrowo...jesc to, co lubimy ale w mniejszych ilosciach i o odpowiednich porach...rowniez slodycze...po prostu rozsadnie. Do tego czeste spacery (np z pieskiem- ja tak robie), rowerek- zwykly lub stacjonarny. Dieta zawsze kojarzy sie z wyrzeczeniami i automatycznie podchodzi sie do tego z negatywnym nastawieniem...Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki:)

ja tez mam problem z kg zdecydowalam sie na meridie jako lek pomocniczy ale jak ma sie kilka kg do zrzucenia to odradzam merdie ja chce schudnac przynajmniej z 20 kg na razie mam meridie z polski ale czytalam na niej ze jest rowniez produkowana w uk wybieram sie tu do lekarza zobaczymy co mi zaproponuje chcialabym nadal brac meridie

czas przylaczyc sie do Was. otoz w anglii (jestem tutaj prawie 2 lata)przytylam z 50 kg przy wzroscie 164 do 60 kg. okraglutkie 10 kilo tak jak okraglutka jest moja dupa. od jakiegos czasu chodze w dzien w dzien na silownie,cwicze ok godzine,poltorej dodatkowo zmienilam swoja diete,jem bardzo duzo surowek z oliwa z oliwek,ciemny (taki w opakowaniu) chlebek,jogurty,pije bardzo duzo wody-jestem wegetarianka od 12 lat wiec mieso odpada. efekty: waga?nie mam pojecia,bo jak trener mnie zwazyl kiedy sie zapisywalam na silownie,poprosilam by nie mowil mi ile waze,ale pewnie te 60 kg bylo(balam sie ze bylo wiecej),poki co nie odczuwam zadnych efektow w rozmaiarze spodni,wiec chyba woda ktora traci sie na poczatku diety jest u mnie na biezaco uzupelniana a do tluszcze sie jeszcze nie dokopalam, nastroj-wspanialy-wiecej we mnie energii,wigoru,nie czuje sie strasznie ociezala i spiaca.

Ja w ciagu 5 lat z 48 na 60 koszmar nigdy tak nie wygladalam jak teraz ,oponke swietna sobie wychodowalam.Nylam na adipexie , ale coz wekeendy imprezy nocne ..ale postanowilam wrocic do swojej wagi .