Co robić, żeby znaleźć dziewczynę?

No niestety, w takich chwilach nadzieje i to duże same się robią ale oczywiście, trzeba je odganiać. Natomiast pewnie zapomniałaś dodać, że poza wzięciem numeru telefonu, powinienem się do niej odezwać, no nie?

Dobra, najogólniej to macie rację, że trzeba przebywać z ludźmi a nie siedzieć na kafe. Całe szczęście na świecie a nawet w samej Polsce jest dość dużo młodych dziewczyn i w zasadzie zawsze jest możliwość poznania nowego towarzystwa, nowych dziewczyn. A wtedy to zupełnie inaczej wygląda, na żywo, niż tu na kafe:)

dokladnie :) przyjęlo sie, ze ten pierwszy krok robi facet, bo kobiecie "nie wypada" sie narzucac :)

no widzisz, sam doszedles do wniosku, ze trzeba wychodzić do ludzi :) Wierze, że na pewno kogos poznasz i sie zakochasz z wzajemnoscią. Tylko więcej wiary w siebie! Powodzenia :)

Dziękuję. Mam nadzieję, że dołączę do tych, którzy mają parę. To by było coś

Nie mam pojęcie co będzie dalej ale i tak bardziej chciałbym się tego przekonać niż dalej być samemu

trzeba być: - pewnym siebie - wyjściowym z wyglądu - mieć ciekawa osobowość - w miarę normalne życie powinno wystarczyć :D

oj, zebys jeszcze nie narzekal, że jednak lepiej byc samemu :P Mowie Ci, ze bycie w zwiazku to bardzo trudna sztuka, trzeba byc zdolnym do kompromisow, a to, uwierz, tudna sztuka. Niemiej jednak zawsze lepiej miec kogos, do kogo mozna sie przytulic, niz byc samym...

wskazane żebyś miał jakieś zainteresowania, pasję - wtedy łatwiej się rozmawia :)

A cóż to niby jest ten pierwszy stopień wtajemniczenia? Myślę, że łatwiej jest będąc w związku stać się z powrotem samemu niż będąc samemu znaleźć sobie dziewczynę. Mi się wydaje, że to mniej więcej tak jak trudniej jest zdobyć 100 tys złotych niż posiadając taki plik banknotów np je spalić.

działaj szybko i spontanicznie bo od tego ciągłego analizowania spartolisz wszystko

Ciągłe analizowanie jest nieodłączną cechą mojej osobowości, więc raczej trudno by mi było przestać ale mam nadzieję, że mimo tego nie spartolę wszystkiego:)

Ja chyba będe sam, związki wydaja się zbyt skomplikowane jak dla mnie. Kompromisy, wychodzenie do ludzi, pierwsze kroki, conajmniej przeciętny wygląd, zaradnosć, ciekawa pasja i jeszcze rozmawiać trzeba. To już chyba wole koty - mają mniejsze wymagania, a też można przytulić :)

Jarek też wolał koty :D

mam kumpla zawsze mysli minute zanim cos powie a jest przy tym smiertelnie poważny laski takich kolesi nie lubią

W sumie to jedna z nielicznych pozytywnych rzeczy jakie można o nim powiedzieć. Koty górą :P

Faith Hope Glory... z całym szacunkiem - nie mierz wszystkich swoją miarką, brzydcy i biedni też bywają kochani :o

Faith Hope Glory ty jakąś lożę masońską otwierasz? ;) Wielki szafarz tajemnic o podrywaniu dziewczyn stopnia pierwszego. :D a co będzie dalej?

Jarek + Alik = WM :D ale kobietki tulą się lepiej niż koty...

Kot ma temperaturę większą niż człowiek, więc teoretycznie lepiej grzeje, choć na mniejszej powierzchni :) . I mniej je.

ale kocie futro może powodować alergie skórne i oddechowe :p

A kobiety mogą powodować różne schorzenia psycho-fizyczne : depresję, nadciśnienie, arytmie serca, nerwicę, zaburzenia mowy (jąkanie), bezsenność...

a propos bezsenności - idę spać :p przytul kota na dobranoc!

Nie łam sie Faith, musisz być cool jak Horacio Caine :) Skoro zwierzęta cię lubią to jesteś dobrą osobą, a zwykle dobre osoby spotykają dobre rzeczy. Nie od razu co prawda, ale w końcu spotykają. Bo jakaś kurwa sprawiedliwość musi być na tym świecie. Dobranoc :)