kto nosi rozmiar 34?zapraszam

napsizcie jaki macie wzrost jakie wymiary , ile wazycie, i gdzie kupujecie małe ciuszki czy czujecie sie dobrze jako takie chudzielce? ja chciałabym nosic 36 ale nie wiem moze za 10 lat.. pozdrawiam

hej, ja sie źle czuje z takim rozmiarem. Cięzko, mi kupic ciuchy, nic na mnie nie pasuje... musze chodzic w tym co jest na mnie dobre a nie w tym w czym chce... chcialabym sie ubierac kobieco, elegancko ale takie ciuchy sa przewaznie w wiekszych rozmiarach. Mam 167 cm wzrostu waze 47 kg probuje przyyc ale nie udaje mi sie. Poza tym mam drobne problemy z zaladkiem, wiec nie moge sie opychac byle czym... aa i mam 24 lata. Pozdrawiem:) i dalaczam sie do pytania- w jakich sklepach kupujecie ciuchy?

ja tez nosze 34 kupuje w orsayu bo tam ten rozmiar pasuje a podobaja mis ie bardzo ciuchy w monnari albo w camaieu ale tam S na mnie wisi jakna wieszaku, jak przytyc?macie jakies rady? mam 160 i waze 46 kg mam chudy tyłek i waskie plecy

zalezy od ciucha-czasem 34 jest za duze a czasem za male mam 164, 51kg wymiary 81-63-91 (gruszka ze mnie) male ciuchy sa w wiekszosci sklepow;) gorzej jesli lubisz secondhandy-tam jest tego niewiele niestety:( problem mam tylko z dorwaniem zakietow i koszul bo zwykle sa za szerokie pozostale ciuszki bez problemu mozna wszedzie dostac

ja nosze 34-36- mam 176 wzrostu i wymiary-88-63-89 i o dziwo nie wygladam jakos strasznie chudo:) wlasnie w lumpeksach trudno o male rozmiary, ale znajda sie:) a ile wazne nie wiem, bo nie mam wagi, ale jakies 58 kg chyba:)

ja mam 150cm wzrostu i ważę ok 44 kg i noszę ciuchy 34 , xs i s to zalezy jaki rozmiar ja patrze na wymiary biust/pas/biodro to wyjdzie jakiś rozmiar. Trzeba miec miarkę w domu. ja zamawiam na allegro i sprawdzam i wiem które wybrac ciuchy :) A spodnie nosze 34 i jest za długie to mam maszyne do szycia i skaracam :) hmm i mam 28 lat :) Pozdrawiam

Należę do filigranowych kobiet ;) Mam 160cm wzrostu, ważę 40-41kg, wymiary mniej więcej 79-57-82. Czasem naprawdę ciężko znaleźć mi jakiś fajny ciuszek, dlatego niejednokrotnie kupuję bluzki rozmiar większe. Mam dość długie nogi w porównaniu do tułowia, więc na spodnie nie narzekam - a jesli nie możecie kupić to polecam allegro, ja tam zamówiłam kilka par i jestem bardzo zadowlona :) Ze sklepów z małą rozmiarówką to zdecydowanie mój ulubiony House - ubrania młodziezowe, chociaż znajdą się i kochane vintage ;) Jedynie spodnie mi tam nie pasują, bo kiedy są na mały obwód biodre to wtedy mają za krótkie nogawki :( a szkoda... Ogromny problem jest z sukienkami - kiedy idealnie lezą w talii i biodrach wtedy sa za małe w biuście (a mam skromne B), raz udało mi się kupić świetną w jakimś butiku ;) a tak to pozostaje oczywiście allegro :P

Hehehe dziwna moja rozmiarówka bo spodnie i spódnice noszę właśnie 34 a górę - czasem 36 czasem nawet 38. Dodam że mam mały biust. Taka po prostu moja uroda. Nie mierzę się i nie ważę, więc nie podam wymiarów.

Dobrze czuję się w swoim ciele, chociaż czasem mam chwile podłamania ;) ostatnio przeglądałam się w sklepie w lustrze i zauważyłam chudą dziewczynkę, której bałabym się tknąć, żeby czasem się nie połamała.... Ale co zrobię, natury nie zmienię :)

Ja ostatnio kupiłam garsonke i mam r.36 garnitur( mam duzy biust 75C) i r34 spódnica i jestem zadowolona a jak nie uda się kupic to na miarę:)

ja mam 160cm i waze 42 kg nosze rozmiar 34 , rzeczywiście czasami jest problem z ciuchami bo niektóre firmy szyja ciuchy najmniejsze na 36

Jestem zadowolona z siebie bo patrze jaki materiał kupuje ciuchy z lycra to ładnie układa na ciele :P :P

mam 157cm i waze 47kg. nosze rozmiar 34, czasem 36 ale czesto 36 jest na mnie za duze :o ciuszki kupuje w roznych sklepach, czesto przez allegro. np wczoraj w orsayu kupilam sobie bezowy trencz w kolano. wreszcie znalazlam taki idealnie odpasowany bo inne byly luzne, za szerokie w ramionach itp Tak wogole to super topik. Duzo jest tematow gdzie wypowidaja sie kobiety o rozmiarze Xl ze nie maja gdzie kupowac ciuchow itp a o tych filigranowych nikt nie pomysli ze tez moga miec problemy z dobraniem ubran. Pozdrawiam wszystkie małe kobietki :)

170, 52 kg, góra 32-34, dół 34-36. Z dołem jest ok, najwyżej spódnica mi na biodra zjedzie ale obcisłe swetry to tragedia. Wszystko zwężam. O dziwo w ramionach są za wąskie, tylko w pasie za szerokie, jakoś dziwnie to szyją.

Ja noszę rozmiar 34/36 i nic na mnie nie wisi. Wszędzie znajdę coś dla siebie. Wzrost to 169 czy 170 i waga 52 kg.

Ja mam wymiary jak ollinka, z tym, że 2 kilo więcej. Szukanie ciuchów to masakra. Pamiętam, że kiedyś był w orsayu rozmiar 32 i był na mnie dobry. 34 sporadycznie, xs - też często za duże.. Ze spodni big star ma dla mnie idealną długość 30, a pas 25. Szkoda, że te dwa wymiary nie występują razem (albo 26/30 albo 25/32).

Mam 167 cm i waże 53 kg. Rozmiar 34 noszę tylko w przypadku spódnic, gdyż w pasie mam niecałe 60 cm (biust 90, biodra 86). Ze spódniczkami w tamim rozmiarze są duże problemy (mam 27 lat więc działy dziecięce i młodzieżowe odpadają), do niedawna kupowałam je na allegro (rozm. amerykańska 1), a teraz sama szyję. Jest duzo taniej i jestem w 100% zadowolona.

Na allegro jest teraz sporo ubrań okreslanych jako "japan style", niektóre są fajne - i co najwazniejsze - mają małe rozmiary :D bo Japonki itp. to raczej małe kobietki ;) Fajnym rozwiązaniem są dla mnie sukienki właśnie w tym stylu, gdyż zazwyczaj na plecach są ściagane gumeczką przez co sie nie zsuwają i idealnie dopasowują :) no, ale jeżeli cenicie sobie dobrą jakość to takie ciuszki odpadają, ja jednak nie narzekam ;)

ja mam 156cm i 45kg moim problemem jest bardziej wzrost niż rozmiar. mam 24 lata a większość dżinsów kupuje w h&m i zarze kids:) kiedyś na kafe poradzono mi wybrać się do nich i przełamałam i teraz mam pełną szafę dżinsów :) a wcześniej zakup ich był koszmarem (1 sztuka na sezon przy dużym szczęściu). pewnie pomyślicie że będą na was za krótkie ale warto sprobować raz przez przypadek kupiłam za duże (nie mierze ich są po 79 zł a w promocjach jeszcze taniej wiec kupuje jak wpadnie mi coś w oko) i okazały się idealne na moja współlokatorkę ma 170 wzrostu więc warto sprobować dziewczyny. co do konwencjonalnych sklepów polecam zarę (niestety minus tu ze przy sukienkach często 34 = biust A, plus można za dopłata skrócić lub zwęzić cuchy) ktoś pisał o monnari mam dużo ciuchów tej firmy o ile uda mi sie upolować 34 co jest u nich rzadkością polecam wybrać sie do outletu ceny są super a i 34 dużo.

A zapomniałam co do sposobu żeby grubnąc. ja przytyłam cały kilogram (jak na mnie to osiągnięcie:P) ale dużo widać po moim ciele większy biust pupa (czuje się lepiej teraz:)). na mnie podziałało regularne jedzenie dzięki pracy. rano wszyscy przynoszą lub kupują śniadanie, później wspólny obiad (2 dania), później podwieczorek jakiś batonik, jogurt a kolacja w domu. to że jej zawsze o podobnej porze sprawiło że przytyłam nie tyle w wadze co w ciele i teraz jestem super zadowolona z siebie:)

I z ciuchami nie mam wiekiego problemu bluzki w rozmarze S pasuja spodnie roznie tylko w pracy byl problem jestem stewardessa i mam uniform z pracy niestety musialam je wszystkie zmniejszac na koszt wlasny ich rozmiar 34 byl porownywalny z rozmiarem 36/38 zarry czy h&m

ja mam 160 cm wzrostu ...waze 44 ... szczerze mowiac mam rozmiar 34,36 i wcale nie narzekam na to ,że nie moge dopasowac na siebie rzeczy...Bershka,Zara najlepsze sklepy w ktorych wszystko pasuje na mnie jak ulal :)))

172 cm i 50 kg i nie mam zbytnio problemów z kupowaniem ciuszków i nie czuje sie tez zbytnio chuda, może tylko ostatnio w reserved taka bluzka wiazana na szyje (s) mi nie pasowała-za duża

ja noszę 34/36, nie mam problemu ze znalezieniem ciuchów ;)

a w mohito kupiłam spodnie nawet 38

Ja tez nosze 34- 162 cm wzrosty, 45 kg, ubieram sie w River Island- 90% ciuchow uipuje wlasnie tam...nie mam problemu ze spodniami czy spodnicami- rozmiarowka zaczyna sie wlasnie od 6. Super sklep