Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość potola

czemu kobiety to przeżywają a faceci nie?

Polecane posty

Gość potola

Zawsze jak pokłócę się ze swoim facetem - strasznie to przeżywam. Najpierw popłakuję a potem już tylko czekam żeby się odezwał i tęsknię. Oczywiście zajmuję się swoimi rzeczami w tym czasie, ale i tak myslę o tym i mam zjebany humor. Gdy w końcu się godzimy - ja jestem szczęsliwa i chę o tym rozmawiać, on zachowuje się jakby nic się nie stało. I co się okazuje? Nie myślał za dużo o tym, nie zaprzątał sobie głowy. Oczywiście na początku było inaczej, ale teraz, po 2 latach - właśnie tak reaguje. Ja chcę się godzić mając nadzieję że on przeżywa to tak samo jak ja (tęskni, smuci się), a tu klops. To samo z tęsknotą. Gdy wyjeżdża - ja strasznie tęsknię. On nie, uważa że "tak musi być, a przecież się zobaczymy". Jakbym rozmawiała z jakimś kosmitą. Tak samo było z poprzednimi chłopakami - ja podchodziłam do wszystkiego strasznie emocjonalnie, oni zachowywali się jak roboty. Przezywam również to że np. mniej niż kiedyś ze sobą rozmawiamy. Kiedyś potrafiliśmy gadać parę godzin dziennie... o wszystkim i o niczym, teraz np. oglądamy tv. On stwierdził że rozmowy nie sa mu aż tak porzebne jak mi. Moja przyjaciółka ma identyczny problem ze swoim chłopakiem - gdy się pokłócą, ona rozpacza i liczy na to że on przeżywa to tak samo mocno, a okazuje się że on w tym czasie np. wyjechał, wyszedł gdzieś i dobrze się bawił. Nie wiem... tylko my trafiamy na takich "robotów" czy faceci po prostu tacy są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
faceci nie potrafią okazywać uczuć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potola
nie, mój facet kocha mnie, mówi mi o tym i jest kochany. Ale w niektórych przypadkach reaguje strasznie dziwnie. Nie musze jednak dodawać że czuję się ... niekochana? .... gdy okazuje się że on naszej kłótni wcale nie przeżywał. Zawsze jak idiotka wierzę że on też waruje przy telefonie, że marzy o tym, że mysli o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gramatyka porównawcza
No cóż, trudno jest okazywać uczucia skoro ich się nie ma..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a chcecie, zeby facet płakał po sprzeczce? :D:D Oraz - są faceci wrażliwi, tacy, którzy przeżywają wszystko bardzo mocno... tylko, że oni nie mają kobiet :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
na pewno przeżywa tylko nie chce wyjść na mięczaka :D oni już tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potola
gramatyka - bzdury. Mój facet twierdzi że pokazuje mi uczucia czynami. To jest faktem. Często daje mi kwiaty, odbiera mnie codziennie z pracy. Ostatnio wyrzeźbił dla mnie aniołka. komiczne - czyli twierdzisz że wszystko jest w normie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potola
no dobra, ale ostatnio taka sytuacja: pokłóciliśmy się na cały dzień. Moim zdaniem wina leżała po jego stronie, jego po mojej (jak to zwykle bywa). Wieczorem nie wytrzymałam i odezwałam się pierwsza (jako że on się odezwał pierwszy po poprzedniej kłótni, pomyslalam że teraz moja kolej) - a on mi na to "miałaś cały dzień, teraz jestem zmęczony". I tak się pogodziliśmy, ale gdy go zapytałam co myślał przez ten dzien, powiedział że nic, że wyłączył myślenie. No szok. Gdy on się do mnie odzywa pierwszy - od razu jestem gotowa zapomnieć o wszystkim. I oczywiście cały dzień mam spieprzony. Żeby nie było że kłócimy się często - myślę że w ramach normy :) tak raz w miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, ze jest w normie... gdyby facet zachowaywał sie tak, jak Ci sie wydaje, ze tego chcesz, zostawiłabys go juz dawno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia2
faceci już tacy są że nie analizują wszystkiego dokładnie tak jak kobitki, po kłótni-wyjaśnią co i jak i sprawa skończona, najlepiej wieczorkiem jakby nigdy nic namiętnie się kochać...a kobieta potrzebuję więcej czasu i przede wszystkim musi się wygadać,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×