Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

madziorna19

MAM PYTANIE DO MATEK

Polecane posty

witam.mam córeczke ktora ma 10 miesiecy i problem tkwi w tym,ze ona mi prawie w ogole nie spi.jak nauczyla sie przewracac na brzuch i siadac,to jeszcze jakos bylo.zasypiala juz z wieksza trudnoscia,bo co chwile sie przewracala na brzuch i siadala,ale masakre mam odkad potrafi wstawac.ona na spiaco,ale wstanie.potrafi mi nie spac od godz.13.00 do 21.00,a zasypia przy kołysaniu i spiewaniu.w nocy sie budzi i z zamknietymi oczami siada i sie wspina do lozeczka.ja juz jestem wykonczona tym wszystkim,a o nia sie boje,bo takie male dziecko powinno wiecej spac. prosze o pomoc te matki ktore mialy,badz maja podobny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziorna włąsnie mam to samo! odkad mania nauczyła sie przekrecac na brzuch to nawet przez sen sie potrafi przekrecic to ja wybudza i sie wkurza. Mało tego przez sen chce siadać! ciagnie glowe mocno do przodu. Tez sie balam i zapytalam lekarki uslyszalam ze tak ma ale jej przejdzie zeby jej nie pozwalac w trakcie snu przekrecac sie na brzuszek w miare mozliwosci , zeby zabrac miekka poduszke jesli juz chce spac na brzuszku ( ale ona nie chce chce sie tylko przekrecac a potem chce wrócic na plecy a nie umie) i ze to jej przejdzie. Trzeba przeczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziuchna *
madziorna, przypominasz mi Madziuchnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MaMani-no,wlasnie moja mala tez kladla sie na brzuch a potem wielki krzyk,bo ona chce na plecach. a teraz juz psychicznie wysiadam, bo ona o np 3 w nocy potrafi sie obudzic i jej sie nie chce spac.zadko co,jak sie przebudzi,to tylko namocze jej smoczka w jogurcie(bo inaczej buzi nie otworzy)i pojdzie spac.co noc po pare razy musze przy niej siedziec i z nia walczyc,zeby znów zasnela. Madziuchna*-nie znam zadnej Madziuchny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziorna mam to samo tylko ja daje malej wode z glukoza i musze siedziesz i ja trzymac zeby sie nie przekrecala na brzuszek. nawet mnie nie strasz ze to bedzie trwało do 10 miesiaca. ja myslałam ze to minie po kilku tygodniach! kurcze a mala nie mialą podejzenia jakiegos wzmozonego napiecia? bo moja własnie miala i sie zastanawiałam czy to nie od tego... juz sama nie wiem... nawet ostatnio pytaląm o to na kwietniowkach i jedna dziewczyna mi odpisala ze jej synek tez tak robi wiec moze to nic groznego jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek zaczał spac na brzuchu odkad skonczyl 5 m-cy. Przez 2 m-ce wstawalam w nocy, by go przekrecici na plecki, teraz juz potrafi sam i spimy smacznie obydwoje :-) Minie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dama ze wsi
Moj maly babelek(niedlugo roczek) wstaje czasami w nocy,siada i kiwa sie tak smiesznie i sobie buczy.Wyglada wtedy jak krasnal. U mnie zadzialala metoda: szybko podchodze jak jeszcze sie nie wybudzil,nie biore na rece,tylko przytulam mu glowke i mwoie po cichutku "idz juz spac kochanie" i czasami szuszcze:) Mam nadzieje ze to minie tak juz w ogole....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was:) wiecie,co?rozumiem,ze moja mała przewracała sie na brzuch jak byla mniejsza,ale teraz co ona cuduje,to jest troche nienormalne!jak takie male dziecko moze tyle nie spac!powiedzmy wstanie rano o 8.00 pojdzie spac z trudem o 13.00 pospi poł godzinki i tak do 21.00 juz moze sie spac,chociaz oczy trze i widac ze jest spiaca.ona jest bardzo zywiolowa,szybko chodzi na czworaka,wlasciwie to biega.i po paru godzinach zabawy i szalenst ona ma sile jeszcze szalec w lozeczku! tak sie ostatnio zastanawialam,czy nie kupic jej czegos na spokojny sen,np melise. co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziorna19--------- Chyba taki urok dziecka :) Ja wiem że jest cięzko bo sama tak miałam i właściwie mam do tej pory mimo że synek ma już 2 lata.Od samego początku potrzebował mało snu co było niezłym zmęczeniem dla mnie! Zawsze robił mi pobudki ok 4 rano mimo że szedł spać 22-23.Kiedy skończyl 8 miesięcy w dzień spał mi raz i to niecała godzinka,ale większości były to czuwania niż prawdziwe spanie.Kiedy skończył ok 1,5 roku nie śpi w dzień .Męczące ale nic się chyba na to nie da poradzić.Jedynie co moge poradzić to przed snem wycisz dziecko,niech będzie nakarmione,sprawdź czy w pokoju nie jest za gorąco.Radze żebyś zrezygnowała z kołysania bo się naprawde zamęczyć a efektów nie będzie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
próbowałam jej nie kolysac.pare razy nawet nie zwracałam na nia uwagi,bo pomyslałam ze poplacze i jak sie zmeczy,to pojdzie spac,ale co tam.krzyczała na cały blok,jakbym ją ze skory obdzierala.ciekawe co sasiedzi sobie mysla:P i sama musze sobie z tym radzic,bo jej tatus siedzi sobie w delegacji i ma wszytsko gdzies.w dodatku sie skarży,ze on sie strasznie nameczy jescze po pracy bo musi zjesc i sie wykapac.załosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek skonczyl 10 miesiecy i kiedys super zasypial chociaz nie sam bo na rekach albo w wozku ale trwalo to 5, 10 minut Przesypial nawet cale noce Teraz od kiedy zczely mu wychodzic gorne zabki przezywam koszmar Nie idzie go uspic Bo we wozku wstaje na nogi albo siada, na rekach tez nie bo siada i prezy sie jak tylko potrafi Usypianie trwa nawet do poltorej godziny Jakbym go na sile nie usypiala to by wogole nie spal W nocy dawniej jesli zdazylo mu sie wstawac na karmienie to zjadl i zasypial a teraz poltorej godz hustania bo by nie spal tylko raczkuje wstaje siedzi i tak bez przerwy Wlasnie przed chwila zasnol ale ryczal przez sen bo taki byl zly ze go klade spac Szkoda gadac tez mam nadzieje ze szybko minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbuj ustalic pewien rytuał dotyczący spania. Np mniej zbaw które rozbawi dziecko, przygaszone swiatło, wyłaczone radio, ewentualnie jakas cicha, delikatna muzyczka, jedna godzina kapieli i układania do snu. Ponadto kup w aptece mieszanke ziółek uspokajających dla niemowląt. Wiem, że jesteś padnięta, ale to minie, dzieciątko przechodzi tylko taki okres. staraj sie nie denerwowac, bo dziecko odbiera emocje matki czy innych osób zz nim przebywających. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie,dzisiaj to juz przesadzila!zasneła mi ok21.30,dobra nawet godzina.ja jak na zlosc nie moglam zasnac.gdy juz zasypialam przed 1.00 to mała sie obudzila.przeszkadzal jej katar.wyczyscilam jej nos i myslałam ze pojdzie dalej spac,a ona sobie w najlepsze fikała!musialam wsadzic ja do wozka i ja wozic i nucic kolysanke.a co tam ona dalej nie byla spiaca.i tak do po 3.00.przenioslam ja łozeczka,jescze troszke(z pol godzinki)jej pospiewalam i zasnela.spala byle jak bo co pol godzinki wstawałam moczyc jej smoczka.no i wstala o 8.00. teraz lezy w wózku,oglada telewizje,a ja czekam az ona zasnie,to wezme przysznic,moze mi pomoze. i napewno dzis ide do apteki po cos uspokajającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×