czy mogę tak iść na rozmowę kwalifikacyjną czy nie za bardzo?

myślę aby ubrać czarną marynarkę, czarną spódnicę, czarne rajstopy (nie mam innych całych i ciepłych), czarne eleganckie kozaki. nie za bardzo wiem co pod marynarkę :/ mam czarną koszulę, ale nie wiem czy nie będę no za bardzo czarna :/ a z drugiej strony białą koszulę musiałabym wsadzić w spódnicę, a nie chcę wyglądać jak jakaś stara księgowa :/

jestes plci :)

za czarno. biala koszula jest ok. a czemu mialabys ja wpuszczac?

a na jakie stanowisko aplikujesz?

no problem w tym że wszystkie prawie białe koszule jakie mam są za długie :/ jest jedna taka jakby plisowana (takie były modne na matury 4 lata temu ) ale jest cieniutka i musiałabym pod nią założyć koszulkę i dziwnie bym się czuła :/

to zaloz jakas inna bluzke, nie musi byc z kolnierzykiem i tak bedzie elegancko :)

no właśnie nie mam ładnej bluzeczki koszulowej pod marynarkę, a nie wiem czy wypada założyć normalną bluzkę. stanowisko biurowe, nie wiem dokładnie jakie, rozmowa będzie z dyrektorem :/

zrob przymiarki, walnij fotki i ocenimiy czy jest dobrze.

wszystkie bluzki niekoszulowe jednobarwne które mam są.... czarne nie mam ładnych korali ani apaszki :( może mama ma jakieś :/

no mam jeszcze dwie purpurowe koszule, ale to dla mnie by trochę burdelowo wyglądało :/

moja droga czas zmienic swoja garderobe ;)

no właśnie jak napisałam - proste gładkie mam tylko czarne :/ reszta ma jakieś etniczne wzorki i żywe kolory. raczej się nie nadają :/

aha, a jaki odcień lakieru do paznokci? czy najlepiej w ogóle nie pomalowane?

myślę, że najlepiej przejechane bezbarwnym albo frencz ;-)

Lakier bezbarwny. A szafę przejrzyj, nie masz żadnych jednolitych, zabudowanych topów we w miarę stonowanych kolorach? Lila, lekki niebieski, krem, lekki seledyn etc? U mnie to podstawa szafy choć pracę mam mało biurową ;) Cała na czarno na pewno nie, już lepiej tą białą wpuszczoną koszulę. No i rajstopy jednak lepiej bezbarwne.

nie mam takich topów :( mam czarny :P oprócz tego strasznie znoszone granatowy i lila ale z napisem na środku - nie nadają się. rajstopy w sumie zdążę jutro kupić więc luz

no i nie wiem jaki makijaż - mam wiele kolorów cieni do powiek, czy odpowiedni jest jasny, baaaardzo jasny zielony dla rozświetlenia oka? noszę okulary, co prawda nietwarzowe, ale raczej w nich pójdę, czy wobec tego malować rzęsy? (na codzień nie maluję) i błyszczyk zdecydowany czy ledwo widoczny? zupełnie nie mam doświadczenia w takich sprawach, a to na dodatek rozmowa z dyrektorem :(

Cienie najlepiej neutralne: krem, lekki brąz czy szary, zależnie od typu urody. Ja dałabym jeszcze cieniutką kreskę eye-linera praktycznie "wpisanego" w linię rzęs i tusz by "otworzyć" oko - ale to tylko porada, każdy ma swój typ makijażu, w którym najlepiej wygląda i się czuje. A te purpurowe bluzki to jakie? Kardynalska purpura? Bo jeśli krój jest klasyczny a dyrektor niezbyt wiekowy to to może nieźle wypaść :)

nie nie, właściwie to taka ciemna czerwień, ale zgaszona. jedna bluzka przezroczysta, aksamitna w róże, pod spód bym musiała włożyć czarny top - jak dla mnie burdelowo ;) tzn ja tak lubię :P ale druga jest klasyczna, materiał taki prążkowany, jakby pomięty. niestety za długa więc jak coś to w spódnicę :/ chyba że założę tą białą bluzkę i zapnę marynarkę... no ale mam krótkie włosy, dlatego biorę spódnicę żeby nie wyglądać jak \"pedał\" :P

Myślę, że ta druga, klasyczna i prążkowana też może być w porządku. Przymierz do całości stroju. Biała klasyczna jest najbezpieczniejsza, nawet jeśli będziesz wyglądać nieco "pensjonarsko" ;) Powodzenia życzę :)

dzięki, przetestuję jutro co mam, ostatecznie mogę coś pożyczyć od mamy - ona ma dużo bluzek o różnym kroju, co prawda białych