jak upolowac faceta w 10 dni.. P

Nigdy nie byłam tak podniecona. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Od kilku dni chodziłam z takim pragnieniem ze nie wiedziałam co ze soba zrobić. A przecież nie miamlam chłopaka który mógłby mnie zadowolić, albo chociażby kolegę który mógłby sprawić mi przyjemność. Cały dzień marzyłam żeby ktoś mi zerznął dupe Az do bolu tak żebym następnego dnia nie miała siły chodzić. Pomyślałam wiec o swoim wieloletnim przyjacielu, którym nie łączyły mnie żadne kontakty intymne ale byłam tak napalona ze byłam gotowa oddać mu się w jaki tylko sposób by chciał byle tylko zrobił to tak jakbym tego chciał długo i mocno Az do bram rozkoszy. Niestety to nieśmiały mężczyzną wymieniliśmy tylko kilka pikantnych smsow i poszliśmy spać. Te smsy jeszcze bardziej mnie podnieciły. Zasypiając wiedziałam ze sny będą pikantne. Czasem gdy śnie nie wiem czy to mara czy rzeczywistość. Spotkaliśmy się u niego w domu on mimo swej nieśmiałości od razu mnie pocałował i oparł o drzwi, dreszcz podniecenia przeszył moje ciało. Zdjął ze mnie bluzkę, był lekko zaskoczony bo nie miałam nic pod nia, wiedziałam ze czeka mnie udany sex wiec po co mi bielizna, jego to jeszcze bardziej nakręciło. Wchodził we mnie swoim nabrzmiałym penisem mocno i szybko w pierwszej chwili sprawiało mi to bol ale potem znów było przyjemnie. Szybko skończyła się przygoda w przedpokoju ,ale było to dla mnie zdecydowanie za mało. Wzięłam go za rękę zaprowadziłam do sypialni posadziłam na łóżku i starannie zabrałam się do pracy żeby wprawić go powrotem w stan gotowości, co zresztą nie trwało długo. Lizałam i ssałam jego penisa na przemian czułam jak robi się coraz większy w moich ustach, jego coraz szybszy oddech mówił mi ze jest coraz bliższy osiągnięcia ponownie orgazmu, wiec przestałam. Marek chciał się odwdzięczy za przyjemność wstał podniósł mnie z kolan położył na łóżku i powiedział „teraz się odpręż , masz nic nie robić„, posłuchałam byłam ciekawa co będzie dalej. Przesuwał po moim nagim ciele opuszkami palcow delikatnie tak ze Az mnie przechodziły dreszcze , delikatnie całował mnie w szyje potem lizał i podgryzał mi sutki masując jednocześnie moje duże piersi byłam coraz bardziej podniecona. Kiedyś przy jakiejś rozmowie w temacie sexu powiedziałam mu ze żeby mnie mógł zacząć mężczyzna zadowalać oralnie musze być bardzo podniecona bo mam bardzo wrażliwa łechtaczkę i jak nie jestem podniecona to bezpośredni najmniejszy dotyk sprawia mi bol. Wiedział ze teraz już może. Rozchylił mi mocno nogi jego język schodził po mojej wewnętrznej stornie ud do środka. Lizał mnie tak jak lubie, nie miałam nawet czasu zastanawiać się skąd wiedział ze to wlanie lubie i tak właśnie chce by mnie pieścił. Lizał mi łechtaczkę posuwistymi ruchami w jednym rytmie delikatnie jednocześnie mocno wpychając mi dwa palce do cipki. Strasznie mnie to podniecało czułam ze upragniona rozkosz jest już blisko i on tez to wiedział wiec przestał. Pocałował mnie przez chwile leżeliśmy tak wtuleni w siebie całując się, było to taki intymne doznanie, czułam się taka kochana w tym momencie. Po chwili znów leżałam na placach On klękał na łóżku przede mną , uniosłam biodra on złapał mnie za pośladki i wszedł we mnie silnym ruchem. Posuwał mnie coraz mocniej i mocniej mnie tez się to podobało, zaczęłam zataczać w jego rytmie kręgi biodrami i poczułam ze zbliża się fala rozkoszy. Wreszcie nadszedł upragniony orgazm dla nas obojga tak silny ze Az się obudziłam a skórcze trwały nadal. Tak to był sen ale nigdy nie miałam tak realnych snów. Nigdy nie spodziewałam się ze orgazm ze snu można odczuć z rzeczywistości. Było fantastycznie pomimo ze to tylko sen.

heh.. jednak takie rzeczy dekoncentruja w pracy.. juz nie podsylaj :) szkoda, ze nie mozesz sie pod kogos poszyc, bylo by smiesznie

no moze i mozna ale gdzie indziej z tym ze nie chce mi sie wolałbym juz normalnie sobie z kims popisać

to zapodaj jakis post nowy :) nawiedze Cie tam

nie mam pomysłów jakos juz tak z rana wole albo wieczorem dawaj gg popiszemy o głupotach

zwariowales.. nie [podam tu swojego gg.. bo to jednoczesnie sluzbowy

to na maila mi wyslij nikt wiecej sie wtedy nie dowie

nie wiem jak.. :( ale obciach

w sensie, ze jak niby mam znalesc maila do Cie?

pedroz@wp.pl

no i sie dowiedzialam, zem glupia jak but :)

No głupia, to nie. Ale gejzerem intelektu też nie Jesteś. Nie możesz być więc \"zbyt inteligentna\". No, może dla srelaka lubelaka, owszem... Bez urazy rzecz jasna. To tylko moja reakcja na to, co pisałaś wyżej. :D

nie musze tu niczego udowadniac.. poza tym i tak zinterpretujecie opatrznie. z falszywego zalozenia mozna wszystko udowodnic.

Opatrznie????? No sama widzisz... :D

na opak.. dzizas, zero wyczucia

No sama widzisz.... :D O P A T R Z N I E ? ? ? ?

i mam prawo byc dyslektykiem, to wolny kraj

Hm... jasssne. :D

mysl co chces. i tak bedziesz chcial postawic na swoim wiec nie ma sensu dyskutowac

lol, zbyt inteligentna... Dla kogo? Robotnika niewykwalifikowanego? XDDD Może cię tak spławiaja, i smieja sie, ze ty im wierzysz....

dobra. mozecie sie napieprzac dalej. widze, ze swietnie sie bawicie. pozdrawiam

Zaraz bawimy... Chcieliśmy po prostu poznać Cię lepiej, aby zdiagnozować przyczyny, dla których nie możesz znaleźć partnera. I wychodzi na to, że dla jednych Jesteś po prostu ZBYT, dla innych NIE DOŚĆ. I tutaj tkwi problem. Tych dla których Jesteś ZBYT, lekceważysz, tych, dla których NIE DOŚĆ mieć nie możesz. Więc albo spuścisz nieco z tonu i poznasz w końcu kogoś, albo zawsze będziesz sama... z tym przekonaniem o swojej wyjątkowości. To mówiłam ja. :) Bywaj.

Pisalas, ze masz swoje wymagania wzgledem faceta. Jakie to wymagania?

Oj.. widz eże Miss \"inna całkiem inna \" i Miss Musztardą się dobrały do Ciebie.. i całkiem rzeczowe.. Pisałem że znam pary taki kobiet ostraszajace fecetów.. w stylu \"nie dla psa kiełbasa\"(podoba mi się tego powiedzonko, nie znałem), ale jeszcze musisz dorosnąc do tego.. Są taki kobiet i są nieśczęśliwe, bo mało facetów mogą zgodzisz się byciem z \"mądzejszą\".. cós tak jest w tym swiecie..

Myślę, że faceci wcale nie boją się "mądrzejszych" (nie lubię tego słowa, bo jest jakby na wyrost, no chyba, że weźmiemy znaczenie potoczne ;)) Akurat ... dla większości facetów myślę, że to ogromna zaleta, w końcu będzie z nią bywał w towarzystwie... Moi znajomi na pewno nie mają problemów, że jakaś jest "zbyt inteligentna", niestety wręcz przeciwnie ... Trudno im znaleźć kobietę na ich poziomie, bo oczywiście musi też wyglądać ;) Myślę, że akurat tu może być inny problem, a mianowicie cała otoczka: czyli przesadna pewność siebie, zarozumialstwo, władczość, niektóre cechy charakteru itd...., która i tak częściej towarzyszy ludziom o niskim poziomie inteligencji... (wielokrotnie zbadane) A sam fakt jakiegoś tam poziomu intelektualnego, to nie sądzę, aby był problemem ... Myślę, że jeśli kobieta jest bardzo inteligentna - to odpowiedni facet (a w końcu tylko o takich chodzi) na pewno nie odbierze jej tego za złe ... To byłoby sprzeczne z teorią ewolucji ... hehe ;) :P Ewentualne zakompleksienie panowie mogą mieć problem, jeśli już ... (ale w końcu o takich nie chodzi)

wybierz mnie ja nie mam kompleksów ,nie wzruszam sie nad soba jak ta cała zgraja spedalonych facetów.potrafie ostro zerżnąc,a ty bedziesz dla mnie szczytem marzeń wiec cie nie zdradze. to gdzie sie umówimy. :)

no a na mnie leca zazwyczaj mlodsi faceci. pewnie za 20 bede sie z tego cieszyc, ale teraz masakra.. :) nie ma komu buzi dac :)

jak "nie ma komu buzi dac" to trzeba częściej do buzi brać i po kłopocie :D